Trener Roku 2012 w tym roku potwierdził klasę. Wiosną awansował z Barkasem do III ligi, a jesienią uplasował się z zespołem na 4. miejscu, tworząc silną i ładnie grającą drużynę. Nic dziwnego, że w końcu sięgnęła po niego elbląska Olimpia.
Od lat konsekwentnie buduje drużynę w Korszach, opierając jej skład o ?swoich chłopaków?. Co więcej, z roku na rok wychodzi mu to coraz lepiej. Na dodatek drużyna gra ładnie dla oka, a poszczególni zawodnicy robią systematyczne postępy. Rok jego MKS zakończył na wysokim, 5. miejscu w III lidze.
Zazwyczaj do takich nagród nominuje się trenerów robiących awans. On awansu w tym roku nie zrobił, ale zaliczył dwie bardzo dobre rundy w dwóch zespołach. Wiosną Start Działdowo przegrał tylko dwa razy i był w tym okresie czołową drużyną III ligi (z najlepszą defensywą), a jesienią grał pięknie w ofensywie, solidnie w defensywie i zakończył rok na pozycji wicelidera. Ponadto fajnie skomponował zespół i stara się wprowadzać młodzież.