forBet promocja

Opinia - II liga - III liga - IV liga - Inne

Z prostego podbicia. …bo poziom się wyrównał

2011-04-25 18:58:46 Wisła Kraków, Widzew Łódź, Legia Warszawa, Olimpia Elbląg, OKS 1945 Olsztyn, Huragan Morąg, Granica Kętrzyn

Fot. Grzegorz Wadowski

Fot. Grzegorz Wadowski

„Ostatnio poziom w naszej lidze tak się wyrównał, że każdy może ograć każdego”. Ileż to razy słyszeliśmy ten wyświechtany truizm, którym „papierowe potęgi” asekurują się przed meczami lub po porażkach z „ogórkami”?

Pamiętacie sezon 1995/96? Widzew i Legia do ostatniej kolejki walczyły wtedy o mistrzostwo, a łodzianie przez cały sezon nie przegrali wówczas meczu. Co więcej, obie ekipy miały po 30, albo i więcej, punktów przewagi nad trzecią ekipą w tabeli (bodajże Hutnikiem Kraków).

Teraz jest troszkę inaczej. Legia i Wisła mają po kilka(naście) porażek na koncie i są tak słabe, że w walce o tytuł liczy się ciągle 11. po rundzie jesiennej Lech. Tylko właśnie… Piszę „Legia i Wisła”, a w sumie w walce o mistrzostwo liczy się jeszcze z 10 albo 11 ekip, bo przecież „ostatnio poziom w naszej lidze tak się wyrównał, że każdy może ograć każdego”. A mistrza po raz któryś tam w ostatnim czasie zdobędzie Wisła, która tak naprawdę niczego nie gra i jest po prostu… najmniej słaba. To będzie kolejne mistrzostwo z przypadku, bo przecież połowę składu Wisła zebrała przed sezonem, a drugą połowę w połowie sezonu. Nawet trenera (moim zdaniem świetnego) krakowianie zatrudniali już w trakcie rozgrywek, „na wariata”. Nic dziwnego, że dla takiej drużyny groźna bywa nawet Polonia Bytom…

Sorry, ale moim zdaniem z tego, że w lidze każdy może wygrać z każdym, nie ma co się cieszyć. Taki stan świadczy po prostu o słabości ligi. Poziom się spłaszcza, a nie wyrównuje i jest jeden wielki chaos. Nie to, co w Hiszpanii, gdzie panują niepodzielnie Real i „Barca”. Czasem ktoś przerwie ich hegemonię, ale raczej nieprzypadkowo. W Anglii układ sił też jest mocno ustabilizowany i jedynie co kilka lat ktoś dołącza lub wypada z „Wielkiej Czwórki”. Nawet francuską ligę wszyscy poważaliśmy jakoś bardziej, gdy regularnie wygrał w niej Lyon, a nie co roku był inny mistrz.

No, ale niestety – u nas jest moda na „wyrównany poziom”. Co gorsza ów „wyrównany poziom” rozlewa się na wszystkie niemal ligi. Na zapleczu Ekstraklasy to jeszcze jakoś wygląda, bo ŁKS i Podbeskidzie regularnie wygrywają, nie dostają bęcków od byle kogo i rzeczywiście są najmocniejsze – i piłkarsko, i kibicowsko, i organizacyjnie. Im jednak dalej, tym gorzej…

Nasza II liga wschodnia. Liderem jest Olimpia, która w ostatniej kolejce przegrała z Wisłą Płock 0:3. Wypadek przy pracy? No nie wiem… Kadrowo i kibicowsko Olimpia jest mocna, ale organizacyjnie nie wszystko jest tak, jak być powinno. Skład też budowany naprędce. Chęci są wielkie, ale chęci to nie wszystko. Burzliwa zmiana trenera, problemy z infrastrukturą i sygnały o dalekiej od ideału sytuacji finansowej – takie okoliczności nie pomagają w osiąganiu sukcesu i mam wrażenie, że Olimpia – tak jak Wisła w Ekstraklasie – jest po prostu „najmniej słaba”.

No tak, tylko jak nie Olimpia, to kto? Toporny Świt? Przeciętny Okocimski? Ogarniająca się po spadku „Stalówka”? Słabiutki Znicz, który wiosną rozdaje punkty na lewo i prawo? A może OKS 1945, którym jeszcze niecały rok temu zarządzał kurator? Jedyna tak naprawdę solidna – jak na II ligę – ekipa to „Petra”. Tyle tylko, że i tam wiele rzeczy jest nie tak. Przecież oni w tym sezonie przechodzili już ze trzy kryzysy, zmieniali trenera, prezesa… Znowu „najmniej słabi ze słabych”.

W III lidze jest jeszcze gorzej, bo tu w ogóle mam wrażenie, że nikt nie chce awansować. Huragan może nie przegrywa za często, ale jeżeli lider w trzech pierwszych meczach strzela jedną bramkę i przegrywa z totalnym autsajderem, to… coś jest nie tak.

To samo w lidze IV, gdzie Granica ledwo wiąże koniec z końcem i wiosną ma wyraźną zadyszkę. Do III ligi kętrzynianie jakoś doczłapią, bo mają jeszcze sporą przewagę z jesieni. Ale potem?!

Szkoda, że brakuje u nas potęg (nawet tych na skalę lokalną) z prawdziwego zdarzenia. Takie ekipy jak Legia czy Widzew z połowy lat 90. albo Wisła za czasów Kasperczaka wspomina się latami i nie mam wątpliwości, że ciągną one poziom rozgrywek w górę. Takie drużyny się kocha, podziwia i to one przyciągają ludzi na stadiony. Mistrzów z masą słabości nikt raczej podziwiać nie będzie…

 

Piotr Gajewski,

redaktor naczelny dwadozera.pl

Komentarze

  1. rav 2011-05-02 20:34:48 (gmw***.internetdsl.tpnet.pl) #3739 0:0 zgłoś

    niby racja ale to nie znaczy że wisła czy inna drużyna zdobywając majstra i mając kilkanaście punktów przewagi pokazywała to że wtedy liga była silniejsza.. i tak odpadali z kelnerami azerbejdżanu i jeśli już to polska liga w europie istniała do lat 90 teraz do ligi mistrzów szybko nikt nie awansuje z taka polityka transferową,zarządzaniem itp. Myślę że za brak wyników winny jest system płacenia zawodnikom w ekstraklasie gdzie "czy się stoi czy się leży się należy" kiedyś pięniądze były tylko dodatkiem do futbolu teraz pieniądz zaczyna rządzić ( o ile już nie rządzi) futbolem.. I rzecz główna kiedyś ludzi grających w piłkę cechowałą determinacja i ambicja, których to cech coraz trudniej dopatrzeć sie teraz w naszej szarej polskiej piłce.. a szkoda..

  2. Elber 2011-04-30 11:00:37 (***.***.***.***.nat.umts.dynamic.eranet.pl) #3681 0:0 zgłoś

    Brawo, słuszne spostrzeżenia dobre pióro/ klawiatura.

  3. iławiak 2011-04-27 11:45:34 (acas***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #3598 0:0 zgłoś

    bardzo dobry artykuł!

  4. tezak 2011-04-26 15:35:41 (***.olsztyn.vectranet.pl) #3585 0:0 zgłoś

    dziennkarski majstersztyk !

  5. polonia lw 2011-04-25 21:23:08 (***.***.***.***) #3576 0:0 zgłoś

    Brawo super artykuł w 100% Racja super gościu ! to opisałeś !

Dodaj swój komentarz

                     
 ####  #    # #    # 
#    # #    # #    # 
#      #    # #    # 
#      #    # #    # 
#    # #    # #    # 
 ####   ####   ####  
                     
 

Zostań fanem!

Więcej z kategorii

Elbląska oaza spokoju

Elbląska oaza spokoju

Jaki tu spokój… Te słowa znanej wszystkim piosenki idealnie pasują do wstępu komentarza odnośnie...

Jaki to był piłkarski weekend?

Jaki to był piłkarski weekend?

Afera szalikowa, piękne catenaccio „Jabłuszka”, hit ze złotym golem w Elblągu i hat-trick nastolatka...

„Poligon” Krzysztofa Filipka

„Poligon” Krzysztofa Filipka

W tym tygodniu o subiektywne podsumowanie ligowego weekendu poprosiliśmy Krzysztofa Filipka, doświadczonego...

forBet promocja

Najpopularniejsze w ostatnim tygodniu

Walkower w meczu Jeziorak Iława - DKS Dobre Miasto?

Walkower w meczu Jeziorak Iława - DKS Dobre Miasto?

Polonia bezbramkowo zremisowała z Wigrami. ZOBCZ SKRÓT MECZU!

Polonia bezbramkowo zremisowała z Wigrami. ZOBCZ SKRÓT MECZU!

Faworyci stracą punkty z dołem tabeli?

Faworyci stracą punkty z dołem tabeli?

Zakończyło się zgrupowanie reprezentacji, a to oznacza powrót na ligowe boiska. Już w najbliższy...