Jeziorak osłabiony, ale ma mieć solidną jedenastkę

Jeziorak Iława szykuje się do nowego sezonu forBET IV ligi. Iławski klub opuściło sześciu zawodników, ale trener Wojciech Figurski jest dobrej myśli. Pierwszy sprawdzian już w sobotę w starciu w ramach Wojewódzkiego Pucharu Polski.

Z Jezioraka Iława od ostatniego meczu w listopadzie odeszło sześciu zawodników. Jeszcze zimą do GKS-u Wikielec odszedł Łukasz Suchocki, a do Sokoła Ostróda Łukasz Święty.

W nowym sezonie nie zagra Michał Foj, który zerwał więzadła krzyżowe. Grzegorz Kochalski odszedł do Kaczkana Huraganu Morąg. Paweł Kolcz postanowił skupić się na obowiązkach służbowych. Z iławskiego klubu odszedł także Remigiusz Parulis.

W miejsce zawodników, którzy odeszli Jeziorak pozyskał Damiana Tokarskiego i Michała Kwiatkowskiego z GKS-u Wikielec.

- Do tego dołączyłem do zespołu utalentowanych juniorów, którzy z meczu na mecz robią postępy - mówi Wojciech Figurski, trener Jezioraka. - Mam na treningach około 20 piłkarzy, więc nie jest źle. Odeszło więcej zawodników niż doszło, ale solidną jedenastkę będziemy mieli.

Pierwszy poważny sprawdzian przed Jeziorakiem w najbliższą sobotę (18 lipca). W ramach 1/4 Wojewódzkiego Pucharu Polski zagrają u siebie z Concordią Elbląg. - Cały okres przygotowawczy szykowaliśmy pod te rozgrywki - wyjaśnia Figurski. - Nie traktujemy tego spotkania jak sparingowe. Concordia jest faworytem, ale jak będzie to zobaczymy.

em