Tomasz Sokołowski w przerwie między rozgrywkami zastąpił na stanowisku Wojciecha Tarnowskiego. W tygodniu przeprowadziliśmy rozmowę z byłym zawodnikiem m.in. Stomilu Olsztyn oraz Legii Warszawa.
- Kiedy ostródzianie poznają ostateczny skład zespołu?
- Drużyna jest, pracuje, a skład wyjściowy poznamy przed pierwszym meczem, zazwyczaj na półtorej godziny przed meczem, więc wtedy wszystko będzie wiadomo (śmiech - red.). Mamy 18-20 zawodników, kadra nie jest za szeroka, mamy tez kilku juniorów.
- To Pana pierwsza poważna praca trenerska. Jak się Pan odnajduje w Sokole?
- Wcześniej prowadziłem grupy młodzieżowe, ale bliskie gry seniorskiej. Prowadziłem także przez rok drugi zespół Znicza Pruszków, grający w IV lidze, więc jakieś przetarcie już miałem. Liga zweryfikuje moje poczynania i dokonania w trakcie przygotowań do rundy wiosennej. Optymistycznie na to patrzę. Jest grupa zaangażowanych zawodników i działaczy, którzy pomagają i mam nadzieję, że stworzymy ciekawy zespół, który będzie wizytówka Ostródy oraz Warmii i Mazur.
- Końcówka rundy jesiennej nie była udana dla Sokoła. Udało się Panu przestawić coś w mentalności zawodników, taktyce, coś, co sprawi, że Sokół na wiosnę będzie grał lepiej?
- Taką mam nadzieje. Każdy trener, który przychodzi do klubu, chce dać coś od siebie. Swoją filozofię, swój pomysł na grę. Widać, że drużyna ma swoje problemy, są niedociągnięcia, szczególnie w grze defensywnej. Od tego się zaczyna, od obrony, a dopiero później można coś zrobić. Przejście z obrony do ataku, z ataku do obrony, to ważne rzeczy, na które jednak potrzeba czasu. Trzeba to zbudować, zniwelować błędy, które popełniają i zlikwidować jakieś naleciałości. Cały czas pracujemy nad jakością i organizacją gry, żeby ją poprawić, by była jeszcze lepsza, płynna.
- W niedawnym sparingu Sokoła ze Stomilem Olsztyn, szczególnie w drugiej połowie, widać było walkę, zaangażowanie Pańskich zawodników, napsuliście krwi pierwszoligowemu zespołowi.
- To był wartościowy sparing z pierwszoligowcem, mogliśmy się pokazać na tle pierwszoligowca. Mogłem zobaczyć w jakim miejscu są moi piłkarze. Stomil osłabiony, poprzez perturbacje w klubie, ale my skupiamy się na sobie i pracujemy, by nasza gra wyglądała dużo lepiej.
- Był Pan w zeszłym roku na stażu u trenera Jabłońskiego, teraz zmierzył się Pan z nim jako trener. Z kolei w Sokole współpracuje Pan teraz ze swoim byłym trenerem Bogusławem Kaczmarkiem.
- Tak, ciekawa na pewno konfrontacja z trenerem Jabłońskim. Jeśli chodzi o trenera Kaczmarka, jego rola jest bardzo pomocna, ma być edukatorem, pomagać przy akademii Sokoła. Jego wiedza i doświadczenie jest nie do przecenienia i trzeba z niej czerpać. To świetne rozwiązanie, zarówno dla mnie, jak i dla klubu. Troszkę cierpliwości i na pewno pójdzie to w dobra stronę.
- Jest szansa, by Sokół stał się w niedługim czasie, jeśli nie pierwszą, to drugą siłą na Warmii i Mazurach?
- Do tego zmierzamy, natomiast nie jest to praca z dnia na dzień. Przed nami mnóstwo pracy, rzetelnej i organizacyjnej i sportowej w klubie. Klub musi się rozwija i po to tu jestem. Po to też zaangażowany został do tego projektu trener Kaczmarek i ma nadzieję, że uda nam się z działaczami osiągnąć.
- Przed startem ligi macie 10 punktów straty do Olimpii Elbląg. Jak ocenia Pan szansę na dogonienie lidera?
- Nie skupiam się nad tym, by kogoś ścigać. Dla mnie najważniejsze jest najbliższe spotkanie i to, by było widać naszą pracę, nową jakość tej pracy, a później będziemy patrzeć, jakie owoce z tej pracy będą, czy da się te 10 punktów zniwelować, czy nie. Zobaczymy, naprawdę skupiamy się na innych rzeczach.
- Budowa mocnego Sokoła to praca na lata?
- Każdy projekt ma to do siebie, że trzeba czasu, by coś zbudować. Oczywiście, można postawić na szybkość, ale, jak z każdą budowlą, może się to potem szybko rozsypać. Włodarze klubu, zatrudniając mnie, jasno określili cele, to ma być projekt na przyszłość, nie tylko na dziś, na chwilę. Zobaczymy, ta runda pokaże na co nas stać. Jest reorganizacja, chcemy być co najmniej w tej nowej III lidze, a czas pokaże, co udało nam się wywalczyć i jak to będzie wyglądało.
Rozmawiał Kyn
miły 2016-03-12 04:44:30 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #56747 0:0 zgłoś
"W czarnej dupie..ha ha" oryginalny tępy łeb:)
TYP 2016-03-11 23:45:27 (ip-***-***-***-***.eltronik.net.pl) #56744 0:0 zgłoś
Tak po to są sparingi ,i to pokazało gdzie jest Sokół na tym etapie W czarnej dupie..ha ha
RR 2016-03-09 12:00:10 (host-***-***-***-***.dynamic.mm.pl) #56720 0:0 zgłoś
To był sparing po prostu sparing a Kibice Barkasa się podjarali jakby to był mecz ligowy. Normalny kibic wie po co są sparingi.
kunik 2016-03-05 13:06:09 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #56674 0:0 zgłoś
przecież to była tylko gra kontrolna, nic więcej, NML wygrało i brawo, Sokół przegrał i tyle w temacie a sędzia jak to sędzia, jak chce tak gwiżdże a że słaby i z NML to głupek myśli że będzie przyjacielem zygiego
ksd 2016-03-05 12:35:43 (***.***.***.***.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) #56673 0:0 zgłoś
Jak zwykle jak Sokół przegra nawet w sparingu to sędzia be. Jak dostanie łomot w lidze sędzia be. Żenada.
cichy 2016-03-05 11:47:39 (***.***.***.***) #56671 0:0 zgłoś
kibice z Ostródy nie karmcie tego trola z NML bo szkoda czasu. Pozdro dla prawdziwych kibiców Drwęcy a dla kupionych przez D.... szkoda klawiatury
"Michael" 2016-03-05 11:45:42 (public-gprs***.centertel.pl) #56670 0:0 zgłoś
Ten karny to był z kapeluszu i gdyby to mi przyszło takiego wykonywać to bym go nie wykonał tylko zachowałabym się fair Play i bym go po prostu nie wykonał...
"Michael" 2016-03-05 11:34:28 (public-gprs***.centertel.pl) #56669 0:0 zgłoś
Sokól przegrał ten spring z Barkasem ponieważ sędzia był z Bratiana i nie sędziował sprawiedliwie... Ostatnie 15min.to dominacja Sokola co zostało udokumentowane bramką!!! Na pięć min.przed końcem konował sędzia nie podyktował dla Sokoła karnego....
drweca 2016-03-05 11:32:32 (ip-***-***-***-***.eltronik.net.pl) #56668 0:0 zgłoś
rys nie klam sokol nie istnial w 1 polowie a gdyby karny nie poszedl w slupek byloby 4 do 2
@Drweca 2016-03-05 11:28:41 (***.ostroda.vectranet.pl) #56667 0:0 zgłoś
No przegrał i co z tego
rys 2016-03-05 11:26:38 (***.ostroda.vectranet.pl) #56666 0:0 zgłoś
Nie podpalaj sie tak bo ta twoja Drweca wcale tak dobrze nie grała, Sokół miał przewage na poczatku i puzniej to sie wyrównało po prostu strzelilisce jedna bramke wiecej i wygraliscie, choc moglo byc tez odwrotnie.
gfz 2016-03-05 11:17:02 (public-gprs***.centertel.pl) #56665 0:0 zgłoś
bo rozmowa odbyła się przed tym arcy ważnym meczem
drweca 2016-03-05 11:00:07 (ip-***-***-***-***.eltronik.net.pl) #56662 0:0 zgłoś
czemu pan nie pisze ze Sokol przegral z czemu pan nie pisze ze sokol przegral z drweca 3 do 2