Rozegrał ponad 140 spotkań w Tęczy Biskupiec, strzelił w jej barwach ponad 122 gole, nie żałuje, że nie wyjechał do innego klubu. O kim mowa? O Bartłomieju Bogdaniuku. Zapraszamy do rozmowy!
- Pierwsze pytanie jakie nasuwa mi się na myśl to jak się czułeś, kiedy trener Adam Ożarowski (Mazur Pisz - red.) nazwał Cię Majkiem Tysonem?
- To duży komplement, mogę tylko podziękować za to porównanie chociaż jest na wzrost. Sam tego meczu nie wygrałem, cała nasza drużyna zasłużyła na słowa uznania ponieważ udało nam się wygrać w 10 mecz z mocnym rywalem.
- Zapewne w szatni było wiele śmiechu. Czy zawodnicy potrafią podczas treningów wołać na Ciebie Tyson?
- Śmiechu trochę było, ale ta nowa ksywka się nie przyjęła.
- Chyba można śmiało powiedzieć, że na V ligowych boiskach jesteś gwiazdą. Masz poczucie swojej wartości?
- Nie lubię tego określenia "gwiazda" ponieważ źle to się kojarzy. Jestem zawodnikiem, który robi różnice w tej lidze. Pewnie w wyższej klasie rozgrywkowej byłbym jednym z wielu.
- No właśnie wspomniałeś o wyższej lidze. Dlaczego od tylu sezonów grasz w Tęczy? Zapewne miałeś inne propozycję z wyższych lig.
- Miałem propozycje grania w wyższej lidze, ale w Biskupcu czuje się dobrze. Mam tutaj pracę, znajomych i blisko do domu.
- Nie żałujesz, że nie spróbowałeś?
- Nie żałuję. Nie ma co się oglądać za siebie. Jestem zadowolony z tego co mam. Piłka jest dla mnie przyjemnością i będę w nią grał póki będzie zdrowie.
- Na Twoim koncie w barwach Tęczy Biskupiec jest około 140 występów, w których zdobyłeś imponującą liczbę bramek w liczbie 122! Pomimo tego, że to V liga robi wrażenie.
- Wszystkie bramki jakie strzelam to zasługa całej drużyny. Ważniejsze dla mnie są trzy punkty. Chciałbym jeszcze zagrać z Tęcza w IV lidze.
- No właśnie, o co gra Tęcza w tym sezonie?
- Gramy o awans. Będzie ciężko bo kandydatów jest sporo. Biskupiec to nieduże miasto, mamy swoje problemy kadrowe głównie z młodzieżą. Sporo chłopaków jest przyjezdnych.
- W jakich drużynach upatrujesz najgroźniejszych rywali?
- Mazur Ełk, Vęgoria Wegorzewo, Śniardwy Orzysz i Mazur Pisz.
- Uważasz, że klub jest gotowy organizacyjnie, wszakże wiadomo że IV liga to dużo wyższe chociażby wydatki.
- Oczywiście że tak. W klubie wszystko jest poukładane żeby spokojnie grać w IVlidze teraz trzeba to tylko sportowo wywalczyć.
- Czy jest w klasie okręgowej obrońca, który spokojnie sobie poradzi np. w III lidze. Który najbardziej zaszedł Ci za skórę?
- Są tacy obrońcy chociaż nie wszystkich znam z nazwiska. W całej tej lidze jest sporo chłopaków, którzy spokojnie poradziliby sobie w III lidze.
- Kolega z drużyny, który zasługuje na szansę gry w wyższej lidze to...
- Jak już mówiłem mamy małą kadrę, szkoda by było kogoś stracić.
Rozmawiał Boateng
mr 2014-10-15 21:38:16 (cmn***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #48675 0:0 zgłoś
Do Stomilu jak taki bramkostrzelny ,nie ma co sie czaic ,duzo goli strzelil to i w stomilu by strzelal.
neskens 2014-10-11 21:27:20 (cmi***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #48586 0:0 zgłoś
Bardzo dyplomatyczne odpowiedzi :-)