Po meczu Stomil II Olsztyn - Pisa Barczewo rozmawialiśmy z Marcinem Łukaszewskim, napastnikiem klubu z Barczewa. - Atmosfery w szatni jak u nas, to nie ma na pewno w żadnym innym klubie. Żeby za tym szły wyniki, to byśmy w następnym sezonie grali w III lidze - mówi Łukaszewski, który strzelił jedyną bramkę dla Pisy w niedzielnym meczu.
- Nie idzie Pisie w ostatnim czasie, to trzecia porażka z rzędu.
- To prawda, ale mam nadzieję, że dzisiejszy (niedziela - red.) mecz będzie przełomowy, bo zostawiliśmy na boisku trochę zdrowia, poprzednie mecze odpuściliśmy. Wcześniej co innego mówiliśmy w szatni, a co innego było grane na boisku. Dzisiaj sam widziałeś w jakim składzie zagrał Stomil. Po dzisiejszym meczu powinniśmy "odpalić", widać, że mamy potencjał. Z drużynami, które są w naszym zasięgu będziemy walczyć.
- Rzeczywiście po tej porażce nie macie czego się wstydzić.
- To są piłkarze, których w niedzielę oglądamy w Orange Sport. Z czystą przyjemnością było popatrzeć jak grają w piłkę. Trzeba przyznać, że to co mieli, to wykorzystywali. Nie były to jakieś strzały z daleka, tylko ładnie rozegrane akcje. Wygrali zasłużenie.
- I ty się przełamałeś i strzeliłeś bramkę. To może być rzeczywiście zwiastun, że możecie w kolejnych spotkaniach wygrywać.
- Nie ważne, kto strzela, ważne żeby wygrywać. Ja mam największe szanse na strzelenie, bo stoję najbliżej bramki przeciwnika. Mam nadzieję, że to będzie mecz przełomowy, bo nie mamy się czego wstydzić.
- Kończąc temat Stomilu, to piłkarze z Olsztyna znowu chwalili stan murawy boiska w Barczewie.
- To pewnie dlatego ich tylu przyjechało (śmiech - red.). Dla nas to też jest przyjemność zagrać na tym boisku co dwa tygodnie. Fajnie jest pograć w piłkę jak np. w meczu z Granicą Kętrzyn, który przegraliśmy 1:2. Każdy, kto przyjeżdża to chwali płytę, fajnie by było, żeby tak było wszędzie. Nikt nie lubi grać na pastwisku, tylko na dobrze przygotowanym boisku.
- Jak ocenisz dotychczasową grę Pisy w tym sezonie?
- Określiłbym to jednym słowem: sinusoida. Źle zaczęliśmy, potem mieliśmy lepszy okres gry, a teraz zanotowaliśmy trzy porażki z rzędu. Jest wiele przyczyn tego, m.in. kontuzje. Ze składu z tego powodu wypadli: Sebastian Spychała oraz Andrzej Skindel. Mamy w składzie dużo młodzieży, która w poprzednim sezonie grała "ogony", a teraz musi ciągnąć grę zespołu. Ja także jestem po kontuzji i nie mogę za dużo dać od siebie. Naszym celem jest spokojne granie w środku tabeli, chcielibyśmy grać o wyższe miejsca, ale jest jak jest. Trzeba to brać na klatę.
- O jakiej kontuzji mówisz? O chorobie z zimowego okresu (zapalnie opon mózgowych - red.)?
- Nie. O tamtym już zapomniałem, bo wszystko jest OK. Mam stwierdzoną dyskopatię. Muszę pracować nad plecami, nad brzuchem. Nie jest to nic groźnego, ale odczuwam to przy bieganiu, czy przy skakaniu.
- Na boiskach Warmii i Mazurach grałeś m.in. w Pasymiu, Olsztynie, czy Olsztynku. Gdzie było najlepiej?
- Najfajniejszy okres spędziłem w Błękitnych Pasym. W pewnym momencie IV liga była bardzo silna. Grał Sokół Ostróda, czy MKS Korsze. Mi się wtedy tam dobrze grało, biłem wtedy strzeleckie rekordy razem z Bogdanem Miłkowskim. Ja już jestem po trzydziestce, w piłce wszystko co najlepsze, to już za mną. Teraz też jest fajnie. Mam tutaj pracę. Atmosfery w szatni jak u nas, to nie ma na pewno w żadnym innym klubie. Żeby za tym szły wyniki, to byśmy w następnym sezonie grali w III lidze.
Rozmawiał rys
m 2014-10-08 10:02:38 (dol***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #48499 0:0 zgłoś
Wyniki zdrowotne sa najwazniejsze ,aby sport byl na zdrowie.
m 2014-10-08 10:01:08 (dol***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #48498 0:0 zgłoś
Wspaniala atmosfera jest i u klerykow w Hosjanum ale jakos to im wystarcza .
PISA 2014-10-07 12:40:56 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #48483 0:0 zgłoś
Jaracie to chyba wszyscy w szatni ale glupa!!! Pewnie nawet obok szatni nie miałeś szans stanąć więc żal dupe ściska...
AA 2014-10-06 23:22:54 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #48473 0:0 zgłoś
ATMOSFERA TO JEST W ZAJEŹDZIE. Oczywiście wóda w szatni i jaranie nie przełożysz na boisko. Wszyscy chlejemy i jaramy to w szatni atmosferę mamy.
m 2014-10-06 21:53:50 (dtf***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #48472 0:0 zgłoś
Nie obliczalni . To o Stomilu 2