W przeszłości zawodnik m.in. Stomilu Olsztyn oraz Legii Warszawa. 23 mecze i 4 bramki - taki dorobek miał w reprezentacji. Dziś jest grającym trenerem V-ligowej Fortuny Gągławki. Sylwester Czereszewski, bo o nim mowa, odpowiedział na kilka pytań dla serwisu dwadozera.pl
- Gągławki w zeszłym sezonie grały w grupie pierwszej ligi okręgowej. W tej edycji rozgrywek Fortuna występuje w grupie drugiej. Czy zauważa Pan różnice pomiędzy tymi grupami?
- Wydaje mi się, że grupa pierwsza jest mocniejsza. Zespoły lepiej grały piłką i lepiej były zorganizowane nawet jeśli zajmowały niższą pozycję w tabeli.
- Grał Pan w takich klubach jak m.in. Stomil oraz Legia. Czy zebrane tam doświadczenie wykorzystuje Pan w Gągławkach?
- Korzystam z pozyskanego doświadczenia. Staram się pomóc i myślę, że gracze wyciągają wnioski z moich wskazówek. My jako zespół nie mamy wygrywać po 10:0 czy grać o awans. Gramy o utrzymanie.
- Jak to się stało, że został Pan trenerem Fortuny? Jak wyglądały początki trenerskie w tym zespole?
- Miałem rozbrat z piłką - powiedzmy sobie - zawodową. W późniejszym czasie trochę mnie ciągnęło do grania. Zobaczyłem, że jest zespół blisko Olsztyna, dwa razy treningi w tygodniu, fajna atmosfera i jakoś to wszystko się ciągnie.
- Każdy z trenerów ma jakąś swoją wizję gry. Jaką Pan preferuje wizję gry?
- Preferuję taką wizję, która odpowiada możliwościom zespołu. Wiadomo, gdyby człowiek prowadził zespół typu Real Madryt to zawsze grałby ofensywnie, ale jesteśmy ekipą walczącą o utrzymanie i będziemy grać konsekwentnie. Przede wszystkim staram się "gonić" zespoł do obrony, bo jednak większość ekip w niższych ligach gra bardzo ofensywnie i bez założeń taktycznych. Każdy chciałby się kiwać i strzelać bramki, ale myślmy o obronie.
- Jak Pan ocenia dotychczasowe spotkania Fortuny w tym sezonie?
- Początek nie był zbyt dobry. Troszkę się gubiliśmy. Gramy teraz na dwóch defensywnych pomocników i okazuje się, że strzelamy dużo bramek.
- Teraz może taki wątek reprezentacyjny. Niedługo mecz z Niemcami...
- Będę na tym meczu! (śmiech)
- (śmiech) ...i ze Szkocją. Jakie szanse daje Pan naszej reprezentacji w tych dwóch spotkaniach?
- Nie ma co ukrywać, że z Niemcami nawet punkcik będzie dużym sukcesem. Niemcy są zgrani, grają na pamięć, także jakby byłby remis lub zwycięstwo Polski to byłoby super. Ze Szkocją jest trochę inaczej. Parę miesięcy temu graliśmy z nimi sparing, przegraliśmy i nie wyglądało to zbyt dobrze. Ciężko jest ocenić naszą kadrę po meczu z Gibraltarem (śmiech). Większość reprezentacji ma już zawodników przygotowanych, a u nas ciągle jeszcze sprawdza się graczy (śmiech). Każdy kto wchodzi do kadry jest już sprawdzony w klubie.
Rozmawiał Paweł Piekutowski
q 2014-10-08 09:58:33 (dol***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #48497 0:0 zgłoś
Polska - Niemcy ,bedzie mecz przyjazni ,remis bedzie ,ze Szkocja wygramy i po trzech meczach bedziemy mieli siedem punktow.
mars 2014-10-05 21:59:18 (dto***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #48446 0:0 zgłoś
Jak wodki nie chleja to trenuj ,jak pija to bym gonil ale z boiska ,ucz ich jak jozek lobocki ciebie uczyl to bedziesz trenerem stomilu ,za rezerwy powinienes sie niedlugo wziac bo slabo graja w 4 lidze.
ww 2014-10-05 16:55:15 (***-***-***-***.tktelekom.pl) #48439 0:0 zgłoś
niby trenowali go fajni trenerzy a le nic się nie nauczył długa i nic więcej sama myśl się nasówa
ROBS&FEST 2014-10-05 15:26:31 (dapst.ds.pg.gda.pl) #48438 0:0 zgłoś
Jak tacy ludzie biorą zespół od 4 ligii w dół to super. W tych ligach trenerzy w większości są z przypadku i nie mają ani doświadczenia ani wykształcenia. Jednak nie zgodzę się że specjalista po studiach jest gorszy od byłego piłkarza(nawet reprezentanta). Różnica polega na tym że piłkarz wie "Jak i co" ale nie wie "Dlaczego". I w momencie kiedy jego ćwiczenia (które pewnie żywcem weźmie od kogoś u kogo trenował) nie dają efektu to nie wie nawet co robi źle. Pozdrawiam :)
Mario 2014-10-05 14:14:07 (dqi***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #48434 0:0 zgłoś
Co by nie mówić latka lecą a stopa nadal ułożona. Świetne rzuca piłki takie ,,cięta róża,, ;) Pozdro Czereś, może kiedyś nauczysz czegoś młodych Stomilowców.
statystyk 2014-10-05 12:41:40 (public***.cdma.centertel.pl) #48432 0:0 zgłoś
grając w barwach Stomilu rozegrał w kadrze 11 meczów i zdobył jedną bramkę, w czwartek 9 października będzie 14 lat jak założył ostatni raz koszulkę z Orzełkiem a był to mecz El. ME 2000 w Solnie ze Szwecją 0:2.
Robs 2014-10-05 10:30:53 (public***.cdma.centertel.pl) #48420 0:0 zgłoś
Kolego, widzę, że doświadczenie wyniesione z niedzielnej gry na orlikach procentuje. To są realia polskiej piłki, tu się bazuje na doświadczeniu, a nie chórze specjalistów z Realu Madryt- polecam ruszyć brzuch sprzed Ligi Mistrzów i potrenować przynajmniej pół roku w podobnym klubie. Specjalista po studiach nigdy nie dorówna byłemu piłkarzowi z doświadczeniem. Pozdrawiam
FEST 2014-10-05 10:05:04 (apn-***-***-***-***.dynamic.gprs.plus.pl) #48417 0:0 zgłoś
jaką może mieć wiedzę o treningu zawodnika drużyny trener po zawodówce , kłania sie jeszcze psychologia , pedagogika , fizjologia biomechanika i tej trzeba się nauczyć .Na piątą lige trener wystarczający wyżej już nie już udowodnił.