- Jasno sobie mówimy, że chcemy awansować. Dużo zostało w tym kierunku zrobione i to jest jeszcze jeden element, który czasami paraliżuje moich chłopców - powiedział po meczu Stomil II Olsztyn - Barkas Tolkmicko Adam Boros, trener zespołu z Tolkmicka.
- Barkas Tolkmicko znowu odpalił. Po dwóch remisach wygraliście ligowe spotkanie.
- Ciężko się nam grało wszystkie trzy mecze (Barkas wygrał 2:1 z GKS Wikielec, oraz zremisował 0:0 ze Startem Nidzica oraz 2:2 z Pisą Barczewo - red.). Mimo, że pierwszy mecz wygraliśmy to nasza gra wyglądała nie tak jak sobie wyobrażaliśmy. Następnie zremisowaliśmy dwa mecze i pojawił się lekki dołek u moich piłkarzy. Potrzebowaliśmy takiego meczu, który przywróci wiarę chłopakom w ich umiejętności. Teraz mam nadzieję, że będzie łatwiej i będziemy się rozkręcać z meczu na mecz. Chcemy zdobywać punkty i poprawiać naszą grę - szczególnie skuteczność.
- Na trybunach podsłuchałem, że ostatnie dwa spotkania były dla Was ciężkie bo zespoły grały z Wami z nastawieniem na obronę, a dzisiaj (rozmawialiśmy po meczu - red.) mogliście pograć w piłkę.
- Dokładnie. Dlatego bardzo liczyłem, że w Olsztynie się przełamiemy. Można było się spodziewać, że niezależnie w jakim składzie wyjdzie Stomil to będzie grał otwartą piłkę. Taki jest przecież cel szkolenia młodzieży. Tutaj grają przede wszystkim młodzi chłopcy i zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie więcej miejsca i więcej pola do pogrania na połowie przeciwnika. Spotkania poprzednie miały podobny charakter. Zespoły grupowały się na swojej połowie i ciężko nam było w ataku pozycyjnym. Brakowało kreatywności. Teraz będzie nam łatwiej bo w zespół powróciła wiara w zwycięstwa.
- Cel drużyny się nie zmienił? Zwyciężać i awansować do III ligi z I miejsca.
- Cel niejako został określony przez drużynę. Przez ich postawę na boisku i zdobycz punktową z rundy jesiennej. Tutaj nie ma co ukrywać. Jasno sobie mówimy, że chcemy awansować. Dużo zostało w tym kierunku zrobione i to jest jeszcze jeden element, który czasami paraliżuje moich chłopców.
- Jak się układa współpraca z prezesem Romanem Niemyjskim?
- Bardzo dobrze! Prezes jest człowiekiem sukcesu. Lubi odnosić sukcesy i jest człowiekiem pracowitym. I tym nas zaraża. Zachował ostatnio spokój mimo tego, że wyniki nie były satysfakcjonujące. Pracujemy cierpliwie. Wszystko robimy pod kątem III ligi.
- Prezes także lubi być na bieżąco ze wszystkimi sprawami. Na trybunach zauważyłem, że była przeprowadzona specjalna relacja na żywo poprzez kamerkę internetową.
- Prezes obecnie przebywa w interesach w Indonezji. Jest cały czas w kontakcie telefonicznym z kierownikiem, dodatkowo ta relacja przez internet. Ten klub to jest jego oczko w głowie. Taka zabaweczka, która powinna przynosić satysfakcję i zadowolenie.
- To prezes Niemyjski nic się nie zmienił. Nadal piłka nożna jest dla niego bardzo ważna. Pamiętam, że podobnie było jak był związany ze Stomilem Olsztyn. To działa również w drugą stronę, bo pojawia się ogromna presja. Nie boi się Pan, że w każdej chwili może stracić pracę? Trener Adam Fedoruk mimo wysokiej pozycji w tabeli musiał opuścić Tolkmicko.
- To jest wkalkulowane w pracę trenerską. Jeżeli brakuje wyniku, jeżeli zespół nie prezentuje się tak jak powinien to może przyjść taki moment i z tym trzeba się liczyć. Powtórzę jeszcze raz. Prezes zachował ostatnio spokój. Powiedział, że mamy robić swoje. Mimo tego, że bardzo chce, żebyśmy w każdym meczu wygrywali, wie, że jeżeli chcemy zbudować dobry zespół to potrzeba czasu i ciężkiej pracy. Pewnie przyjdzie taki czas, że będzie trzeba się pożegnać i obyśmy to umieli zrobić z klasą. Mimo wszystko wierzę w to, że będę miał odpowiednią ilość czasu żeby zbudować silny zespół na III ligę.
- Z Tolkmicka do Elbląga nie jest daleko, więc na pewno ma Pan czas śledzić na bieżąco poczynania elbląskich zespołów. Skąd taka słaba dyspozycja Concordii w II lidze?
- Trudno powiedzieć. To jest runda wiosenna. Zespoły mają określone cele. Zespoły już się znają. W Concordii popsuła się chyba trochę atmosfera. Duszą tego zespołu był Tomasz Wiercioch, który został bez pożegnania odsunięty gdzieś na bok. Tego typu traktowanie jego i innych zawodników się kumuluje. Ja odszedłem z tego klubu nie ze względu na sprawy finansowe czy sportowe, ale z powodu pogarszającej się atmosfery i braku "chemii". Było brak zrozumienia, komunikacji. Brak normalności. Przypuszczam, że to tak z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc to wszystko się kumuluje i ma wpływ na wyniki sportowe Concordii Elbląg. Chłopacy do Pruszkowa jechali w dniu meczu, gdzie spotkanie miało początek o godzinie 12. To najlepszy dowód na to, że niezbyt profesjonalnie wykonuje się pewne rzeczy. I taki jest później efekt.
- Jak oceni Pan zapowiedzianą fuzję Olimpii Elbląg z Olimpią 2004 Elbląg?
- Tam jest taka sytuacja trochę złożona. Z perspektywy piłkarzy i sztabu szkoleniowego III-ligowej Olimpii 2004 to jest trochę taka dziwna decyzja. Ten klub przez wiele lat wypracował sobie pozycję i był teraz bliski awansu nawet do II ligi. To wszystko dzięki spokojnej i cierpliwej pracy, a teraz w połowie rundy dowiadują się, że ich praca idzie na marne. Z perspektywy II-ligowej Olimpii to był jedyny możliwy ruch. Pozbyto się zawodników, którzy stanowili obciążenie klubowego budżetu i pojawiła się luka, bo brakowało zawodników do gry. Gdzieś po pół roku, po roku gdzie ból ze strony seniorów Olimpii 2004 ustąpi i to wszystko nabierze realnych kształtów to przyniesie dobre efekty. Rywalizacja jest dobra, ale powstało w Elblągu za dużo tych klubów, żeby taki przyzwoity poziom zaprezentować. Jednocześnie licząc na dofinansowanie z miasta to te pieniądze zaczęły się za mocno rozkładać i tak naprawdę nikomu nie starczało. To była też sugestia ze strony miasta, żeby zrobić jeden mocniejszy klub. Jest miejsce na szkolenie młodzieży, daj boże żeby powstał przyzwoity stadion. To wszystko może dać fajny efekt. Większość elblążan na to liczy.
Rozmawiał ryś
byly kibic mazura 2013-05-05 09:46:53 (host-***-***-***-***.elk.mm.pl) #31306 0:0 zgłoś
a co tu tlumaczyc neptykom, powtarzam kolejny raz - Mazura już nie ma , Mazur zostal przepity przez bylego prezesa alkoholika i przegrany na maszynach przez bylego prezesa hazardzistę, to co teraz jest to nie Mazur to zlepek chlopców z okolicznych wiosek
;) 2013-05-05 08:36:47 (v***-***.opera-mini.net) #31304 0:0 zgłoś
Leon widzialem,bo jestem jednym ze 100 . . . Co z tego,ze do Was przychodzi duzo wiecej,jak okregowa:/ za plotem tez nie pokazaliscie klasy . . . 10 osob i dwie przyspiewki ,,je. . c Plomien " i ,,jazda z kur. . ." . Rzeczywiscie jest to powod do dumy. Spojrz na tabele 3ligi i podziwiaj,bo wasz klub z taka historia ( w ogole 3 liga max) nigdy nie bedzie tam gdzie Plomien. Rok temu pokazal Wam Plomien 6:0 ,najnizszy wymiar kary! Wiem to boli jak jedni graja w playstation ,a drudzy dalej szukaja kardridzy do pegazusa;)
znicz 2013-05-04 19:37:50 (o***.***.lokis.net.pl) #31286 0:0 zgłoś
Znicz - DKS 1-0, bramka Adamiec
Kibic Barkasu 2013-05-04 19:00:54 (aczl***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #31284 0:0 zgłoś
Barkas Tolkmicko Vs Mamry Giżycko 7:1 !
Prezes Przemek. 2013-05-04 18:40:33 (***.***.***.***.mobile.tre.se) #31283 0:0 zgłoś
Mragowia-Huragan 0-2.przepraszam wszystkich kibiców.
Leon 2013-05-04 17:05:42 (host-***-***-***-***.elk.mm.pl) #31282 0:0 zgłoś
To i w koncu widziałeś że na zapalniczce choc III liga(czwarty stopien rozgrywek) tylko okolo 100 osób w tym z 30 dziecie.
rakieta 2013-05-04 17:04:57 (***.***.***.***.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) #31281 0:0 zgłoś
jak znicz-dks?
:) 2013-05-04 16:56:52 (host-***-***-***-***.elk.mm.pl) #31280 0:0 zgłoś
Hahaha jakiej reki dla Warmii ??;O Nic nie widziałem ... widziałem tylko jeszcze 4 chyba , jak nie więcej sytuacji 100% dla Płomienia . Twardowski mogł dzisiaj dogonic Kowalewskiego :)
Kibic Barkasu 2013-05-04 16:52:32 (aczl***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #31279 0:0 zgłoś
I Połowa - Barkas Tolkmicko Vs Mamry Giżycko 3:0 Marek Masztaler 1' Kamil Kuczkowski 32' Rafał Jakimczuk 42'
Kibic Płomienia 2013-05-04 16:45:51 (host-***-***-***-***.elk.mm.pl) #31278 0:0 zgłoś
Płomień-Warmia 2:0, przy stanie 1:0 sędzia nie podyktował ręki dla Warmi, ewidentny rzut karny.
zatokabraniewo.futbolowo.pl 2013-05-04 15:58:11 (***.braniewo.vectranet.pl) #31277 0:0 zgłoś
Rominta 1:0 Zatoka
Bar 2013-05-03 17:28:27 (atm.barczewo.macrosat.pl) #31266 0:0 zgłoś
Pisa straciła 2 pkt A Barkas zdobył jeden chłopaku.Jaki autobus?Krzton podarowal wam karnego a druga bramka to przypadek.(pilka odbila sie od kolana Stysia nawet chlopak ruchu nie zrobil i nie wiedzial ze strzelil).
miki 2013-05-03 13:50:07 (host-***-***-***-***.elk.mm.pl) #31261 0:0 zgłoś
W trzeciej lidze Płomień wam skopie dupę cieniasy
do bar 2013-05-03 11:13:31 (***.***.***.***) #31259 0:0 zgłoś
Jak Pisa grała otwartą piłkę to ty na meczu nie byłeś!!! To Pisa miała szczęście, że do przerwy nie przegrywała 3:0. Trzeba jednak przyznać, że zaparkowanie "autobusu" przed własnym polem karnym przyniosło efekt i zdobyliście 1 pkt.
trol 2013-05-03 10:37:11 (adeh***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #31253 0:0 zgłoś
karmić się trole karmię... zazdrość zżera?
bielun 2013-05-02 23:11:36 (lms.limes.com.pl) #31245 0:0 zgłoś
jak wygrywają to wielcy kibice a jak teraz nie idzie to pierdolicie głupoty i nie wiem kogo nazywasz gbór on cos osiągnął w zyciu a ty pewnie gówno prowadzil 2 ligowca
dr. gi 2013-05-02 15:36:40 #31240 0:0 zgłoś
gbór , przypadek, ze 2 mecze i odleci z Tolkmicka. gosciu nie wie co to otwarta piłka , co to dobra obrona itp. baju baj. Romek zaraz odpali go na manowce a ten tu gada , ze spokój i cierpliwosc hhaaa.
bar 2013-05-02 15:29:26 (atm.barczewo.macrosat.pl) #31239 0:0 zgłoś
Co za glupoty.Pisa akurat grala otwartapilke i powinna wygrac.Barkas mial fure szczescia ze zdobyl punkt.Jaka defensywa Panie Boros? Graliscie przecietnie i tyle.