forBet promocja

Rozmowa - V liga

M. Czachorowski: Ta młodzież daje przyjemność

2013-01-31 15:55:50 Marek Czachorowski, Jeziorak Iława

Trener Marek Czachorowski. Fot. ilawatv.pl

Trener Marek Czachorowski. Fot. ilawatv.pl

- Chcemy prowadzić tak szkolenie, aby najlepsi zawodnicy w przyszłości mogli trafiać do wyższych lig, a środki pozyskane z ich transferów trafiały na szkolenie grup młodzieżowych – opowiada Marek Czachorowski, trener odradzającego się Jezioraka Iława.

- Jest Pan zadowolony z gry swojego zespołu oraz dorobku punktowego po rundzie jesiennej?

- Na początku chciałbym zaznaczyć, że drużynę objąłem w trzeciej kolejce rozgrywek. Jeziorak miał wtedy trzy punkty. Jestem zadowolony zarówno z zawodników, jak i  z dorobku punktowego, który daje nam możliwość rywalizacji w walce o IV ligę. Z wiadomych powodów w drużynie Jezioraka grają bardzo młodzi zawodnicy tym niemniej ich postawa w czasie treningów i meczów mistrzowskich bardzo mnie jako trenera zadawalała. Praca z takim zespołem to wielka przyjemność i myślę ,że wspólnie możemy bardzo dużo zdziałać. Jest to perspektywiczny zespół, głodny sukcesów.

- A czego Pańskim zdaniem zabrakło w grze drużyny w pierwszej części sezonu?

- Tak jak to w młodym zespole - doświadczenia, cwaniactwa boiskowego i odrobiny szczęścia w kilku meczach.

- Który moment jesienią był Pana zdaniem najtrudniejszy?

- Był taki moment w rozgrywkach, kiedy graliśmy siedem meczów co trzy dni. Piąty mecz, zaległy mecz mistrzowski z Polonią  Pasłęk, okazał się kryzysowy i przegraliśmy z kretesem 1:5. Szkoda mi było tych młodych chłopaków, którzy walczyli, ale w tym momencie i fizycznie, i psychicznie nie byli już w stanie nic zrobić. Na szczęście po tym feralnym meczu było już tylko lepiej.

- Jaki ma Pan pomysł na dalszą budowę tego zespołu?

- Podjąłem się pracy z pierwszym zespołem  Jezioraka ,ponieważ zarząd klubu zaakceptował moją wizję budowy pierwszego zespołu oraz pracy z młodzieżą w klubie. Zespół ma się składać wyłącznie z zawodników naszego klubu i ościennych miejscowości. Chcemy prowadzić tak szkolenie, aby najlepsi zawodnicy w przyszłości mogli trafiać do wyższych lig, a środki pozyskane z ich transferów trafiały na szkolenie grup młodzieżowych i pozwalały finansować obozy, zakup sprzętu i tego typu sprawy. W obecnych warunkach ekonomicznych jest to  chyba najlepsze rozwiązanie na zdobywanie funduszy na rozwój młodych pokoleń piłkarzy w Jezioraku.

- Jak przebiegają przygotowania do rundy wiosennej?

- Okres przygotowawczy rozpoczęliśmy  7 stycznia i na razie przebiega on zgodnie z planem. Trenujemy pięć razy w tygodniu, między innymi w hali, w siłowni i w terenie. Bardzo ważne są dla nas treningi na boisku ze sztuczną nawierzchnią, na którym zawodnicy mają możliwość treningu z piłką na pełnowymiarowym obiekcie. Od 28 stycznia mamy obóz dochodzeniowy, który potrwa do 3 lutego. Trenujemy dwa razy dziennie, a po pierwszym treningu jemy wspólnie obiad. Praca jest ciężka, ale wszyscy zawodnicy wykonują wszystko na sto procent.

- Z Jeziorakiem nie współpracuje Pan po raz pierwszy. Który okres pracy w iławskim klubie wspomina Pan najlepiej?

- Między 1990 a 1995 rokiem. Początkowo to była praca z juniorami w makroregionie z Warszawą. Wszyscy zawodnicy, którzy wtedy grali to w tej chwili moi bardzo dobrzy znajomi. Spędziliśmy  razem wiele wspaniałych chwil, które do dziś wspominamy. Drugim bardzo ważnym momentem  pracy w Jezioraku była praca z seniorami i sukcesy, które razem odnieśliśmy. Zawodnicy, z którymi wtedy pracowałem byli wspaniałymi ludźmi i bardzo dobrymi piłkarzami. Prawie wszyscy z nich grali później na poziomie I lub II ligi. Obecnie wielu jest dobrymi trenerami. Muszę w tym miejscu nadmienić, że w tamtym okresie w klubie panowała iście rodzinna atmosfera. Współpraca z ludźmi takimi jak Leszek Dudkiewicz, Stanisław Piasek, świętej pamięci Stanisław Kuba czy wreszcie prezes Edward Bojko to była wielka przyjemność. Oczywiście nie wymieniłem tu wielu wspaniałych ludzi z którymi współpracowałem, ale na wymienienie wszystkich zabrakłoby miejsca. Serdecznie ich wszystkich jednak pozdrawiam. Przy okazji chciałbym w imieniu zarówno swoim, jak i zawodników bardzo podziękować kibicom za wsparcie tego młodego zespołu. Myślę, że ci młodzi chłopcy swoją dobrą gra wynagrodzą Wam Wasze zaangażowanie we wspomaganiu zespołu!

Rozmawiał Karol Synowiec

Komentarze

  1. darex 2013-02-03 18:53:27 (***.***.***.***) #28695 0:0 zgłoś

    kawahara się czegoś nałykał lub nawąchał bo bredzi coś od rzeczy.Wspólczuję...

  2. zamek 2013-02-03 17:37:50 (***-***-***-***.adsl.inetia.pl) #28689 0:0 zgłoś

    dobry trener potrafi pracowac z młodziezą

  3. xxx 2013-02-03 17:14:17 (public***.cdma.centertel.pl) #28688 0:0 zgłoś

    Kawahara skąd ty się urwałeś i co ty bredzisz!?

  4. :) 2013-02-03 15:51:18 (atm.barczewo.macrosat.pl) #28682 0:0 zgłoś

    Start wyjadacz robi to w najlepszym stylu. Można się tylko na nim wzorować, bo takich jest coraz mniej ;)

  5. jtommy 2013-02-03 15:03:29 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #28678 0:0 zgłoś

    to tym bardziej szkoda,że nie jest tak jak trener opowiada w mediach... tylko po co tak bujać?

  6. Oscienny 2013-02-03 08:14:46 (***-***-***-***.tktelekom.pl) #28650 0:0 zgłoś

    Jeziorak to zasluzony klub, dobry cel sobie teraz wyznaczyl.....tylko obserwujac ten klub mam wrazenie, ze niebawem panu P znow sie zamarzy awans i awans i awans i znow kredyt w milllenium i kolejny kredyt i znow w czarnej dupie

  7. kawahara 2013-02-02 23:21:33 (acai***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #28646 0:0 zgłoś

    rozumiem i przyznaje racje, aczkolwiek sytuacja przedstawiona przez Ciebie nie jest obecna w klubie z Iławy

  8. jtommy 2013-02-02 22:34:34 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #28643 0:0 zgłoś

    ja akurat nie jestem z Iławy, więc nie znam dokładnie aktualnej sytuacji od środka, tyle tylko co można gdzieś przeczytać.chodziło mi tylko o to, że w takiej sytuacji w jakiej są praktycznie wszystkie kluby tj. brak kasy, powinni przede wszystkim stawiać na odpowiednie szkolenie młodych, tak by ich ogrywać, potem transferować, a jeśli przy okazji uda się z danym zespołem zajść gdzieś wyżej np. I czy II liga, to będzie działało tylko in plus....

  9. kawahara 2013-02-02 22:14:21 (acai***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #28641 0:0 zgłoś

    rozwoj mlodziezy? akurat ten trener jest zlym przykladem, dla niego najmniej istotne są aktualna forma czy branie udziału w treningach. ma wyrobione zdanie o kilku "doświadczonych" kopaczach i wygryźć ze składu może ich tylko kontuzja. to idzie w dobrą strone? watpie. mlodziez widzac takie podejscie swojego szkoleniowca niejednokrotnie rezygnuje z pilki, a na pewno ma mniejszą motywacje do uprawiania jakiegokolwiek sportu

  10. jtommy 2013-02-02 20:45:30 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #28637 0:0 zgłoś

    bardzo dobre podejście jeśli chodzi o rozwój klubu i młodzież. w naszych warunkach każdy klub w regionie powinien tak funkcjonować..

Dodaj swój komentarz

                     
#    #  ####   ####  
#    # #    # #    # 
###### #    # #      
#    # #    # #      
#    # #    # #    # 
#    #  ####   ####