Przebąkiwał o tym, że pewnie jeszcze kiedyś zagra, już wtedy, gdy półtora roku obejmował DKS Dobre Miasto. Na boisko jednak nie wybiegł, a gdy został trenerem Mrągowii temat przycichł zupełnie. Jego nieoczekiwany powrót na boisko był więc wielką niespodzianką. - Nie powinienem już grać ze względu na zdrowie, ale zależy mi na tym, żeby Mrągowia się utrzymała – mówi 38-letni Rafał Szwed, były reprezentant Polski, który rozegrał w Ekstraklasie 129 spotkań i strzelił 12 bramek, a ostatnio wznowił ka
- Skąd ten Twój powrót?
- Głównym powodem były nasze ostatnie wyniki i wielkie problemy, które mieliśmy w grze obronnej. Po prostu za łatwo traciliśmy te bramki i przegraliśmy cztery mecze pod rząd. Swoim wejściem do gry chciałem dać impuls, więc nikomu za mocno tym się nie chwaliłem. Decyzję podjąłem na dobrą sprawę rano w dniu meczu i wiedziały o niej tylko trzy osoby z zarządu. Przygotowywałem się przez kilka dni i uznałem, że dam radę. Nie powinienem już grać ze względu na zdrowie, ale zależy mi na tym, żeby Mrągowia się utrzymała.
- Czyli w sumie chciałeś wzmocnić defensywę swojego zespołu.
- Nie tylko. Mieliśmy do tej pory drużynę… cichą, czyli taką, która za mało pomagała sobie na boisku. Ja natomiast zawsze lubiłem na boisku dużo pokrzyczeć i często starałem się podpowiadać kolegom. Taki już jestem i pomyślałem, że pokażę chłopakom jak można to robić – jak można komunikować się na boisku. To, że wróciłem na boisko było decyzją trochę spontaniczną, którą podjąłem po ostatnim przegranym u siebie meczu z Zambrowem. Wiem, że jestem już stary, ale starałem się jak mogłem. Szczerze? To, co zobaczyłem z perspektywy boiska zaskoczyło mnie na minus. Nie chcę robić z siebie nie wiadomo kogo, ale z przykrością muszę stwierdzić, że młodzi rywale niczym mnie nie zaskoczyli.
- No, w sumie racja, bo zagraliście na zero z tyłu. A jak oceniasz sam siebie? Forma jest?
- Spokojnie. Nie jest źle, ale dwa błędy popełniłem na pewno. Wiem to i nie będę tego przed chłopakami ukrywać. Tak samo, jak wytykam błędy chłopakom, tak samo wytykam je sobie. Powiem Ci jednak, że z boiska wszystko zupełnie inaczej wygląda. Być jako trener na ławce, a być jako trener na boisku - to dwie zupełnie różne sprawy. To ciekawe doświadczenie i z perspektywy placu gry wszystko można potem inaczej przetrawić. Widzi się po prostu co innego, niż z ławki. A co do samego meczu, to powiem tyle, że Morąg stworzył praktycznie tylko jedną groźną sytuację, z rzutu wolnego, którą super wybronił Osmański. Poza tym obyło się bez zagrożenia. Mimo tego, co powiedziałem wcześniej, że niczym mnie nie zaskoczyli, muszę przyznać, że widać, że jest to niezła drużyna. Oni też odmłodzili ostatnio skład, ale grają z większym luzem. U nas na razie potrzebna jest walka!
- Pamiętasz swój poprzedni mecz?
- Oj, nie za bardzo. Na pewno jakiś w Otwocku, ale to było już dobre półtora roku temu albo i lepiej, więc nie pamiętam. Od tamtego czasu trochę się ruszałem i pogrywałem sobie w oldbojach. Po tym meczu z Morągiem nie wiem jednak, czy nie przepracuję solidnie zimy, nie zrzucę z pięciu kilogramów i wiosną nie pomogę jeszcze zespołowi na boisku. Po tym, jak przekonałem się, jaki jest w tej III lidze poziom, uważam że raczej bym nie odstawał.
- Ostatniego nie pamiętasz. A pierwszy mecz w seniorach pamiętasz?
- Pamiętam, choć dokładnej daty to Ci nie powiem. Miałem chyba 17 lat i debiutowałem w Sokołowie Podlaskim. To była IV liga, czyli praktycznie to, co teraz w Mrągowii. Historia zatacza więc trochę koło. Ale ja zawsze byłem takim raczej „zdrowiakiem” i wszelkie braki w umiejętnościach nadrabiałem charakterem oraz walką. Brakuje mi tego teraz u wielu młodych graczy.
Rozmawiał Piotr Gajewski
MKSowiec 2011-12-06 20:40:41 #11646 0:0 zgłoś
Nareszcie zwolnili tego udawacza. Człowieku do trenerki to Ty za murzynami jeszcze.
Dekomentator 2011-11-18 20:54:36 (acak***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #11159 0:0 zgłoś
pełne poparcie dla trenera Szweda, ale co po niektórych członków zarządu klubu to już bym prosił, by dali sobie spokój ze sportem bo cosik panowie nie idzie wam to ;)
olekiszain 2011-11-17 11:52:40 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #11097 0:0 zgłoś
A no troche młodszy zapewne bo wychowany na Stomilu już pierwszoligowym (ekstraklasa dzisiejsza) . Ale wiem że Ciesio grał w Stomilu sporo. Tam na końcu była ";p" . Pozdro dla Morąga i wszystkich zaprzyjaźnionych miast w regionie.
miszcz 2011-11-16 14:14:45 (emx***.internetdsl.tpnet.pl) #11066 0:0 zgłoś
"Ten Wasz Czesio to chyba też był piłkarzem co? Jakoś mi się też kojarzy że zagrał kilka meczy w Stomilu ;p" Widzę, że kolega młodszy stażem jeśli chodzi o kibicowanie :-) Czesiu walnie się przyczynił do historycznego awansu Stomilu do ekstraklasy i później grał 2 sezony z kawałkiem http://www.90minut.pl/kariera.php?id=2540. Ech co to były za czasy, można tylko powspominać. Pozdrowienia z Morąga dla kibiców Stomilu i w sobotę trzeba jechać do Ostródy!!!
olekiszain 2011-11-16 13:45:06 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #11064 0:0 zgłoś
Ten Wasz Czesio to chyba też był piłkarzem co? Jakoś mi się też kojarzy że zagrał kilka meczy w Stomilu ;p Szacunek dla Szweda że stara się robić co może żeby pomóc dla Mrągowa. Mógł by Was pierdolić w dupe i żyć z emeryturki. Doceńcie to że jest taki człowiek który zostawia serce dla Mrągowa i robi wszystko żeby pomóc. Wracając do Czesia to Rafał jak będzie miał tyle sezonów za sobą co Czesław będzie lepszym trenajro. Pozdro dla tych co skumają. Rafal dla Ciebie WIELKI SZACUNEK Z OLSZTYNA.
TRADE_SIWIK 2011-11-16 12:36:57 #11063 0:0 zgłoś
Byc piłkarzem a byc trenerem to dwie zupełnie inne sprawy. Mozna grac dobrze w piłke[moze tak sie wydawac] i mozna byc słabym trenerem ot, przykład w Mrągowie. Mecz w Działdowie i pa pa.
miszcz 2011-11-16 07:55:01 (emx***.internetdsl.tpnet.pl) #11055 0:0 zgłoś
Prawda jest taka, że niektórzy piłkarze, którzy zrobili jakieś tam kariery kończą kursy i wydaje im się że zostana dobrymi trenerami ale prawda jest taka, że połowa albo i większość z nich nie nadaje sie do tej roboty. Całe szczescie my w Morągu mamy Czesia, który jest naprawdę dobrym trenerem :-)
Iowa 2011-11-15 23:13:49 (***.***.***.***) #11054 0:0 zgłoś
Szwedziu ma szacun za to co gral w Stomilu i za to, ze zawsze wali prosto z mostu. A czy jest dobrym trenerem? Trudno powiedziec. Na pewno sie jeszcze uczy. Ale bedzie dobry. TEgo jestem pewien.
no 2011-11-15 23:07:04 (***.***.***.***.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) #11053 0:0 zgłoś
piszcie na niego ile chcecie ale i tak was czapka nakrywa.czy on czy ktos inny i tak was piszace cioty nie ma.jestescie za ciency na 3 lige.
do zzz 2011-11-15 22:53:09 (***-***-***-***.tonetic.pl) #11052 0:0 zgłoś
A co Ty zabierasz głos w sprawie Mrągowi, jak siedzisz w Dobrym Mieście ?
zzz 2011-11-15 21:59:43 (***-***-***-***.tonetic.pl) #11049 0:0 zgłoś
Szwed na pewno nie dla Mrągowii! Ja go nie chcę w Mrągowie!
d 2011-11-15 21:55:06 (***-***-***-***.tonetic.pl) #11048 0:0 zgłoś
Panie Piotrze ! :) Można się z panem skontaktować drogą mailową ? Mam sprawę... niech Pan poda e-maila tutaj w komentarzach. z góry dzięki
MKS 2011-11-15 20:27:25 (public-gprs***.centertel.pl) #11046 0:0 zgłoś
Działacze juz szykują nastepcy na nowego Trenera i mają racje , tylko to zbyt pózno, a punkty uciekają. Szwed jak chce to niech zostanie i gra no i moze poduczy sie czegos od nowego trenera, bo to co prezentuje jest cienizna.
mragowo 2011-11-15 16:12:49 (***.***.***.***.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) #11043 0:0 zgłoś
oj nadaje nadaje sie do grania jeszcze.a co do szrotu to czym my mozemy skusic lepszych do przyjscia do MRAGOWA.chyba tylko piknikiem.lepsi wola isc do 4 ligi bo sa lepiej poukladane organizacyjnie.a ci sponsorzy nasi to delikatnie mowiac sciema.w zeszlym roku tez bylo ciezko tak wiedz szwed na boisko,slabym podziekowac,sciagnac czterech ale dobrych(tyko skad?) i walczymy.
MKS Mrągowia 2011-11-15 11:44:30 #11038 0:0 zgłoś
Nadaje sie ale do oldboya i do zwolnienia z klubu, nabrał szrotu a teraz kozaka zgrywa. Najgorsze "LATA" naszej Mrągowii.