forBet promocja

News - Kobiety

Były trener Stomilanek zawieszony przez PZPN

2024-07-25 11:50:31 KKP Stomilanki Olsztyn

Zdjęcie jest ilustracją do artykułu. Fot. pixabay.com

Zdjęcie jest ilustracją do artykułu. Fot. pixabay.com

Były trener Stomilanek Olsztyn został zdyskwalifikowany przez Polski Związek Piłki Nożnej. Wojciech Polak przez najbliższe 1,5 roku nie będzie mógł pełnić wszelkiej działalności związanej z piłką nożną.

Afera w Stomilankach wybuchła na początku roku po tym jak byłe zagraniczne zawodniczki poinformowały o tym, że klub zalega im pieniądze i są dyskryminowane. Ta sytuacja sprawiłą, że inne byłe zawodniczki grające w Stomilankach nabrały odwagi i zaczęły informować o tym co ich spotkało w olsztyńskim klubie.

Pochodząca z Torunia Weronika Rozalska udzieliła wstrząsającego wywiadu dla sport.pl. - Trener zapytał, czy mi zimno - wspominała była zawodniczka Stomilanek. - Od początku trzęsłam się ze strachu. Przez całą drogę poprawiał mnie, że mam nie mówić do niego “trenerze” tylko po imieniu. Nie pojechał do bursy tylko w stronę wiaduktu. Zatrzymał się pod nim, w ciemnym miejscu. Odpiął swój pas, nachylił się w moją stronę i chciał mnie pocałować. Wywinęłam się. Powiedziałam: „Nie, trenerze!”. Odpuścił.

Wojciech Polak, bo o nim mowa, po całej tej sytuacji po kilku miesiącach przestał pracować w roli trenera w Stomilankach. Po wybuchu całej afery nie widział w sobie żadnej winy. - Nie zrobiłem niczego, co byłby wbrew woli zawodniczki, o której rozmawiamy - czytamy w oświadczeniu przesłanym do sport.pl. - W związku z tym, nie mam sobie nic do zarzucenia. (...) Chciałbym podkreślić, że jeżeli zarzuty kierowane wobec mojej osoby wymagają zbadania przez obiektywne grono to sprawa powinna jak najszybciej zostać tam skierowana. Na tym chciałbym poprzestać.

Sprawą zajął się Polski Związek Piłki Nożnej, który po własnym śledztwie, w minioną środę wydał specjalny komunikat.

- Komisja Dyscyplinarna PZPN uznała odpowiedzialność dyscyplinarną trenera Wojciecha Polaka w związku z nadużyciem relacji zależności wobec małoletniej zawodniczki klubu Stomilanki Olsztyn - czytamy na pzpn.pl. - W opinii organu dyscyplinarnego trener dopuścił się naruszenia zasad etyczno-moralnych, obowiązujących w Polskim Związku Piłki Nożnej. Trenera ukarano karą 1 roku i 6 miesięcy dyskwalifikacji, która polega na zakazie udziału we wszelkiej działalności związanej z piłką nożną we wskazanym powyżej okresie. Orzeczenie zostało utrzymane w mocy przez Najwyższą Komisję Odwoławczą Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Dariusz Maleszewski nie poniesie konsekwencji za wydarzenia, które miały miejsce podczas jednego ze zgrupowań Stomilanek. Podczas tzw. “chrztu”, czyli przywitania nowych zawodniczek zespołu, piłkarki miały w ramach zabawy… zlizywać bitą śmietanę z kolan trenera.

- Wydarzenia związane z opisanymi w przekazach medialnych “otrzęsinami” w klubie Stomilanki Olsztyn miały miejsce ponad 10 lat temu. Po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego, Komisja Dyscyplinarna PZPN zmuszona była odmówić wszczęcia postępowania dyscyplinarnego w sprawie ze względu na upływ okresu przedawnienia ewentualnego czynu dyscyplinarnego.

Kontynuowane jest jednak postępowanie wyjaśniające w sprawie zachowań o charakterze dyskryminacyjnym wobec zawodniczek klubu Stomilanki Olsztyn. Chodzi o oświadczenie byłych zagranicznych piłkarek: Maleah Milner, Franciele Cupertino, Marta Vidal i Maria Contreras.

- Podczas naszego pobytu w klubie byłyśmy poniżane, upokarzane i wyśmiewane przed całą drużyną - grzmiały na początku roku ex-Stomilanki.

Samo odejście tych zawodniczek Stomilankom wyszło na dobre, bo po zmianach kadrowych zimą drużyna prowadzona przez Dariusza Maleszewskiego zaczęła grać lepiej i ostatecznie utrzymały się w Ekstralidze kobiet. Teraz Stomilanki szykują się do kolejnego sezonu w najwyższej klasie rozgrywkowej, a nie do rozgrywek I ligi. W pierwszej grze kontrolnej Stomilanki wygrały 2:1 z Lechem Poznań, a w najbliższy weekend olsztyńskie zawodniczki zagrają z Pogonią Tczew oraz Czwórką Radom.

rys