Stomil przegrał z przedostatnią drużyną w I lidze

Piłkarze Stomilu Olsztyn fatalnie zaprezentowali się na własnym stadionie w starciu z GKS-em 1962 Jastrzębie. Podopieczni Adama Majewskiego przegrali 0:1.

W ekipie Stomilu Olsztyn po cichu liczyli na to, że uda się wygrać drugie spotkanie z rzędu w tym tygodniu. Przypomnijmy, że Stomil w środę wygrał w Kielcach, a teraz miał chrapkę na komplet punktów w starciu z GKS-em 1962 Jastrzębie.

Adam Majewski zdecydował się na kilka zmian, jedne były wymuszone, a inne niezrozumiałe. Od pierwszej minuty zagrał Vjačeslavs Kudrjavcevs, a za żółte kartki pauzował Maciej Spychała. Od pierwszej minuty zobaczyliśmy m.in. bezproduktywnego Shendera Loshiego czy Huberta Sadowskiego i Damiana Sieranta.

W 9 minucie padła jedyna bramka. W 10 minucie Damian Byrtek podał głową do Daniela Rumina, ten wbiegł w pole karne i podał do nieobstawionego Farida Aliego, który pewnie pokonał olsztyńskiego bramkarza.

Stomil jedynie w 54 minucie był blisko strzelenia gola za sprawą Sebastiana Jarosza, ale piłka po jego strzale głową została wybita z linii bramkowej.

- Nie ma żadnego wytłumaczenia naszej porażki - mówił na konferencji prasowej Adam Majewski, trener Stomilu Olsztyn. - Zrobiliśmy wszystko i ułatwiliśmy gościom, sami sobie strzeliliśmy bramkę, to praktycznie ustawiło cały mecz. Później mecz był przeciętnym widowiskiem. Wydawało się, że łapiemy rytm jako zespół, bo po dwóch niezłych meczach, trafił się nam taki dzwon. Tylko i wyłącznie na własne życzenie. Nie ma żadnego wytłumaczenia na to, że przegraliśmy.

I dodaje: - Żeby nasza gra w ofensywie wyglądała lepiej to potrzeba nam jakości w przodzie. Sam pomysł nie wystarczy. Jesteśmy taką drużyną jaką jesteśmy. Poziom tej ligi też jest jaki jest, że grają piłkarze o określonym poziomie. Czeka nas bardzo dużo pracy i nie ma co się oszukiwać. Nie jesteśmy drużyną na nie wiadomo na jakim poziomie w tej lidze. Będziemy pracować i starać się podnieść nasze umiejętności. Mamy młodych zawodników, jakości nie da się kupić, potrzeba jakości i doświadczenia i potem przełożenia na mecz.

http://dwadozera.pl/Stomil-Olsztyn-GKS-1962-Jastrzebie-01,g1179.html

• Stomil Olsztyn - GKS 1962 Jastrzębie 0:1 (0:1)

0:1 - Ali (9)

Stomil: Kudrjavcevs - Bucholc, van Weert, Byrtek, Szota, Sierant (70 Staszak) - Hinokio, Sadowski (70 Ogrodowski), van Huffel (78 Szramka) - Łuczak, Loshi (46 Jarosz)

rys