Najlepsi piłkarze wśród żołnierzy grają na Warmii i Mazurach

Żołnierze 16 Dywizji Zmechanizowanej, której dowództwo mieści się w Olsztynie, wygrali Ligę Piłki Nożnej o Puchar Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Trzon drużyny prowadzonej przez Przemysława Łapińskiego, na co dzień trenera Mamr Giżycko, stanowią gracze naszych lokalnych drużyn, m.in. Mamr, Znicza Biała Piska i Polonii Lidzbark Warmiński.

Przydługą nazwę rozgrywek ligowych żołnierzy można skrócić do miana wojskowych mistrzostw Polski. Drużyny z całego kraju, reprezentujące różne jednostki, rozpoczęły ligę jeszcze w poprzednim roku od rywalizacji grupowej. Wiosenną część play off storpedowała pandemia, więc zmagania dokończono w ostatnich tygodniach, rozgrywając dwumecze półfinałowe i turniej finałowy w środę na stadionie Zawiszy Bydgoszcz.

Finał z 12 DZ ze Szczecina zakończył się zwycięstwem naszych „wojaków” 3:1. Wynik po godzinie gry otworzył Marcin Denert, zawodnik Znicza Biała Piska, na 2:0 w 85 minucie podwyższył Sebastian Zajączkowski, filar Polonii Lidzbark Warmiński, a wynik w ostatniej akcji meczu ustalił Paweł Dymiński, na co dzień napastnik Mamr Giżycko. Dodatkowo nagrodę indywidualną dla najlepszego bramkarza turnieju finałowego otrzymał Karol Murawski z Mamr.

– Cały mecz przeważaliśmy, piłkarsko wyglądaliśmy o wiele lepiej od nich. Musieliśmy włożyć jednak dużo walki – mówi Paweł Dymiński. – W pierwszej połowie mieli dwie dobre sytuacje, ale nic nie strzelili. My też byliśmy mało skuteczni i do przerwy skończyło się 0:0. Druga połowa to już nasza dominacja. Prowadząc 2:0 mogliśmy rozstrzygnąć mecz, ale nie udało nam się i w końcówce dostaliśmy gola kontaktowego. W doliczonym czasie rywale mieli rzut rożny, wszyscy weszli w nasze pole karne, ale udało nam się odebrać piłę i wyjść z kontrą. Strzeliłem na 3:1 i po tym sędzia skończył mecz.

– Zostać najlepsza wojskową drużyną w Polsce to jest naprawdę bardzo duże osiągnięcie – mówi Hubert Molski, który na co dzień występuje w III lidze w Zniczu Biała Piska. – Większość zespołów ma zawodników czynnie biorących udział w zmaganiach ligowych. Wielu z nich występowało przed wstąpieniem do armii na poziomie drugoligowym, pierwszoligowym, a zdarzają się przypadki, że niektórzy mają na koncie występy w Ekstraklasie. Poziom rozgrywek był wysoki, dlatego zwycięstwo smakuje jeszcze bardziej.

Sam awans reprezentantów 12 DZ do finału, po zaciętym dwumeczu z 11 Lubuską Dywizją Kawalerii Pancernej, rozstrzygniętym wyjazdowym zwycięstwem w Żaganiu na początku września, oraz znakomity występ w Bydgoszczy nie był zaskoczeniem. Wręcz przeciwnie, to w zespole z Warmii i Mazur wielu upatrywało faworyta rozgrywek, bo nasi żołnierze stanowią krajową czołówkę do kilku lat. Odkąd piłka nożna wróciła do współzawodnictwa sportowego w wojsku na szczeblu ogólnopolskim przed kilkoma laty, żołnierze z naszego regionu nieprzerwanie odnoszą sukcesy, zarówno na dużych boiskach, jak w rozgrywkach futsalu.

http://dwadozera.pl/Zolnierze-16-Dywizji-Zmechanizowanej-najlepsi-w-Polsce,g1162.html

– W 2016 r. wygraliśmy pierwszy ogólnopolski turniej wojskowy, organizowany po 25 latach przerwy – mówi Przemysław Łapiński, trener kadry dywizji, żołnierz 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej i szkoleniowiec Mamr. – W rozgrywkach dywizji jako 15 GBZ też zawsze byliśmy wysoko i uznano, że to Giżycko będzie opowiadało za reprezentowanie naszej formacji na arenie ogólnopolskiej w rozgrywkach piłkarskich. W większości na co dzień służymy w Giżycku, trenujemy w Mamrach i występujemy w IV lidze. W drużynie są też zawodnicy, który grają w Zniczu Biała Piska, Polonii Lidzbark Warmiński, DKS Dobre Miasto i Mrągowii Mrągowo. Wojsko pozwala nam spełniać nasze piłkarskie pasje, ale ci którzy mieli dzisiaj służbę, od rana musieli iść do pracy.

– Jesteśmy bardzo szczęśliwi – przyznaje Marcin Denert, drugi z graczy Znicza w kadrze dywizji. – Nie codziennie mamy okazje grać na takim stadionie i to o miano najlepszej wojskowej drużyny w Polsce. Ukłony w stronę zarządu i trenerów Znicza, którzy rozumieją, że są to nasze obowiązki służbowe i nigdy nie robili żadnego problemu.

Reprezentantem naszego regionu w finale rozgrywek żołnierzy był także główny arbiter Łukasz Szczech, również będący zawodowym wojskowym. Ekstraklasowy sędzia pochodzi z Jeży koło Pisza, a jako nastolatek pracę z gwizdkiem rozpoczynał w kolegium sędziów W-MZPN.

Kadra 16 DZ podczas turnieju w Bydgoszczy: Karol Murawski, Rafał Darda, Błażej Drężek, Michał Świderski, Paweł Drażba, Krystian Wiszniewski, Mateusz Skonieczka, Adam Bognacki, Mariusz Rutkowski, Paweł Dymiński (wszyscy Mamry Giżycko), Marcin Denert, Hubert Molski (Znicz Biała Piska), Sebastian Zajączkowski, Dariusz Boczko (Polonia Lidzbark Warmiński), Kamil Lullies, Paweł Szymański (DKS Dobre Miasto), Marcin Marszałek (Mragowia Mrągowo)

Trener: Przemysław Łapiński (Mamry)

Asystent trenera: Kamil Kamiński (Mamry)

Kierownik: Janusz Sygnowski (Mamry) 

Łukasz Szymański