Ranking UEFA 2024: kto jest na topie?
Ranking UEFA należy do jednego z najważniejszych zestawień lig piłkarskich na Starym Kontynencie....
News - II liga
2011-05-12 22:48:12 Olimpia Elbląg, Tomasz Arteniuk, Krzysztof Fedak, Łukasz Konończuk
W takich humorach prezes i były trener Olimpii (z lewej) już chyba się nie spotkają. Fot. olimpia.elblag.com.pl
To, że dzisiejsze spotkanie byłego trenera Olimpii Tomasza Arteniuka z zarządem elbląskiego klubu nic nie dało to mało powiedziane. Konflikt zaognił się jeszcze bardziej, a obie strony spotkają się najprawdopodobniej w sądzie.
Tomasz Arteniuk zespołu Olimpii nie prowadzi już od półtora miesiąca, ale szkoleniowiec wciąż nie chce się pogodzić z tym, w jaki sposób podziękowano mu za pracę. Arteniuk domaga się nie tylko rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron, a nie z jego winy, ale również oczyszczenia swojego nazwiska i podania prawdziwych – jego zdaniem – powodów zwolnienia.
- Niestety, podczas dzisiejszego spotkania nie osiągnęliśmy żadnego porozumienia – nie ukrywa trener. – Propozycje zarządu były dziś żenujące i traktuje je wyłącznie jako celowe przedłużanie całej sprawy.
Były trener Olimpii konfliktu z zarządem nie zamierza jednak pozostawiać bez epilogu.
- Wkrótce wejdę na drogę prawną, a jeszcze jutro poinformuję o wszystkim Wydział Szkolenia Polskiego Związku Piłki Nożnej. Już wcześniej PZPN zajął zresztą stanowisko w tej sprawie – podkreśla Arteniuk, dodając że w przyszły czwartek zwoła – trzecią już po rozstaniu z klubem – konferencję, na której ujawni dowody świadczące o słuszności jego argumentów i zaprezentuje pełną dokumentacją dotyczącą swojego konfliktu z klubem.
- Jesteśmy na to wszystko przygotowani – zapewnia Krzysztof Fedak, rzecznik Olimpii. – Sprawa w pierwszej kolejności trafi do PZPN. Właśnie dziś wysłaliśmy do Związku obszerne pismo wyjaśniające całą sytuację. Wcześniej Związek prosił nas bowiem o ustosunkowanie się do stanowiska trenera.
Zdaniem Fedaka, podczas dzisiejszego spotkania do porozumienia nie doszło, bo… dojść nie mogło.
- Rozbieżności między oboma stronami były zbyt duże – twierdzi Fedak. I dodaje: - My też – podobnie, jak trener – proponowaliśmy rozstanie się za porozumieniem stron, ale pod pewnymi warunkami, na których spełnienie nie było szans.
- Nie udało nam się dogadać, ale nasze argumenty są takie, jak wcześniej. Mamy swoje racje i będziemy się tego trzymać – deklaruje w rozmowie z dwadozera.pl Łukasz Konończuk, prezes Olimpii.
Do tematu na pewno wrócimy…
Zostań fanem!
Najnowsze artykuły
Więcej z kategorii
Najpopularniejsze w ostatnim tygodniu
TYLKO STOMIL 2011-05-14 12:52:01 (***-***-***-***.mezon.net.pl) #4115 0:0 zgłoś
jestem Stomilowcem i niestety musze się zgodzić z NEC & O.E. Dla mnie liczy się tylko Stomil, a w stosunku do innych drużyn jestem obojętny. No, ale co poradzić w każdym mieście znajdą się tacy ludzie, którzy "sami nie wezmą i innym nie dadzą"...
NEC & O.E. 2011-05-13 19:22:03 (static.kpn.net) #4105 0:0 zgłoś
oto i wasza mentalnosc olsztynska-aby tylko innych niepowodzenie nie omijaly... dla mnie licza sie tylko losy Olimpii , wy mozecie grac w ekstraklasie ,nie interesuje mnie to za bardzo... nie moje podworko ! I lige zasila 2 zespoly ,oby mocne i nie na jeden sezon !
jerzy 2011-05-13 17:43:01 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #4103 0:0 zgłoś
Ja uważam , że dobrze że już go nie ma . Przynajmniej nie awansują .
tsorvas 2011-05-13 16:49:27 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #4102 0:0 zgłoś
jako osoba postronna uważam, że zarząd Olimpii pokazał, że nie ma jaj odrzucając tego bądź co bądź dobrego trenera i pokazał swoim kibicom wyraźnie, że nie interesuje ich 1 liga... żałosne