W zdziesiątkowanym składzie piłkarze Jezioraka Iława przegrali w Niepołomicach z miejscową Puszczą 0:1. To pierwsza porażka iławian od pięciu spotkań.
Bez Dawida Kowalskiego, Łukasza Kuśnierza i Arkadiusza Wietechy (kontuzje), a także Piotra Dymowskiego (praca) i - co najważniejsze - Remigiusza Sobocińskiego oraz Tomasza Zakierskiego pojechała do Niepołomic drużyna Jezioraka.
Najbardziej martwi absencja dwóch ostatnich, niezwykle ważnych dla iławskiego klubu graczy, którzy nie wsiedli do autokaru z powodów pozasportowych. „Zakier” złożył w klubie podanie o rozwiązanie kontraktu, a „Remi” postanowił kontestować wobec sytuacji organizacyjno-finansowej klubu.
Po tak osłabionym zespole, w Niepołomicach trudno było spodziewać się cudu. W kadrze Puszczy roi się przecież od doświadczonych graczy, z których niektórzy mają na koncie nawet występy w Ekstraklasie. Początek spotkanie był jednak wyrównany. Dwa niecelne strzały oddał Tomasz Moskała, ale nie było po nich wielkiego zagrożenia.
Groźnie było za to w 23 min., kiedy po rzucie rożnym w podbramkowym zamieszaniu przytomnie zachował się Maricin Bojarski, którego strzał z bliska pewnie wybronił Dawid Kręt.
Kilkanaście minut później bramkarz iławian niepewnie wyszedł do piłki i Tomasz Księżyc o mało nie skierował piłki głową do bramki.
Ostatnie słowo w pierwszej połowie mogło, a nawet powinno, należeć do gości. Arkadiusz Kuciński świetnie obsłużył Romana Kretowa i ukraiński pomocnik znalazł się w dogodnej sytuacji. Niestety, będący w dobrej ostatnio formie, Kretow strzelił obok słupka. Wcześniej z rzutu wolnego świetnie strzelał też Piotr Rybkiewicz, ale doświadczony, niemal 38-letni Tomasz Kwedyczenko instynktownie wybronił uderzenie.
W drugiej połowie tempo gry zdecydowanie siadło i na boisku niewiele się działo.
Niemoc obu stron w 65 min. przełamał dopiero Paweł Szwajdych, który po wrzutce Krzysztofa Radwańskiego z lewej strony boiska idealnie dołożył nogę, nie dając tym samym szans bramkarzowi z 7 m.
W końcówce Jeziorak postawił wszystko na jedną kartę i niewiele brakowało, a udałoby się doprowadzić do wyrównania. W klarownej sytuacji zimnej krwi zabrakło jednak Arkowi Kucińskiemu i iławianie wracali z Niepołomic w nienajlepszych humorach.
- Puszcza Niepołomice — Jeziorak Iława 1:0 (0:0)
1:0 — Szwajdych (65)
Żółte kartki: Bojarski, Moskała (Puszcza), Sulkowski, Kolibowski, Rybkiewicz, Klein (Jeziorak)
Sędziował: Gawron (Mielec)
Widzów: 250
Puszcza: Kwedyczenko - Lewiński, Ankowski, Księżyc, Radwański - Szwajdych (84 P. Morawski), Bojarski (88 Papież), Serafin (90 Kowalczyk), Janik - Moskała, Keshi (90 Górka)
Jeziorak: Kręt — Sedlewski, Czupryna, Kalkowski, Sulkowski (70 Maśkiewicz), Kretow (62 Klein), Rybkiewicz, Kolibowski, Skokowski, Kuciński, Figurski
Iławianin 2011-06-25 20:50:55 (public***.xdsl.centertel.pl) #5793 0:0 zgłoś
Kot racja ! młodzi mają okazję sie pokazac !
kot 2011-05-13 08:50:12 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #4093 0:0 zgłoś
i bardzo dobrze, że tamci frajerzy nie grali.Otwiera się szansa dla młodych, a oni już pokażą,że na to zasługują.W Polsce nie stawia się na młodych i to jest problem. BRAWO IKS!! szczery szacun!
vv 2011-05-12 23:57:31 (public***.cdma.centertel.pl) #4091 0:0 zgłoś
sfojak - oni mogli sobie pozwolić na taki protest - gówno wiesz, co mają teraz na głowie ludzie z poza Iławy , którzy nie mają grosza na utrzymanie siebie i swoich rodzin. Zastanów się ,,ambitny kibicu". II liga to za wysoki poziom, żeby pogrywać sobie tak z ludżmi. W tej sytuacji tylko ,,Sprawiedliwy" mógłby wymierzyć stosowną karę Panu, który kpi w żywe oczy z ludzi, dzięki którym może być ,,Prezesem".
sfojak 2011-05-11 20:58:18 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #4048 0:0 zgłoś
kasa jest najwazniejsza MISIU
sfojak 2011-05-11 20:55:54 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #4046 0:0 zgłoś
dzieki zakier i sobota kasa jest zawiedliscie nawet najwierniejszych kibicow