Piłkarze Stomilu Olsztyn wygrali ligowe spotkanie z GKS-em Katowice. Zwycięską bramkę strzelił z rzutu karnego strzelił Artur Siemaszko.
- Jeżeli drużyna Stomilu wychodzi na boisko w tak trudnej sytuacji jak dzisiaj z tak mocnym rywalem i radzimy sobie taktycznie - mówił po meczu trener Stomilu Olsztyn Kamil Kiereś. - Realizujemy plan, który sobie założyliśmy; walczymy z determinacją; chcemy strzelić bramkę, strzelamy i wygrywamy to spotkanie to moich zawodników trzeba nazwać dzisiaj prawdziwymi mężczyznami, bowiem poradzili sobie w bardzo trudnej sytuacji. Uwierzyli, że ta sytuacja nie jest stracona. Przede wszystkim nie patrzymy na tabelę ile tracimy, ale tak po męsku - ile możemy jeszcze zdobyć. Tak to widzieliśmy, że dzień w którym będzie mecz - jeżeli będzie się miało siłę mężczyzny - to będzie szansa, aby się z tym wszystkim mierzyć i zdecydowaliśmy, że będziemy z każdego dnia wyciskać "maksa". Dziś wycisnęliśmy tyle, ile się dało - trzy punkty. Ale to jest nadal wszystko mało, chcemy więcej. Wszyscy chcą tutaj więcej. Przede wszystkim musimy się skupić na pracy, a kibice nam tym, aby nas maksymalnie wspierać w tej trudnej drodze, bo przed nami jeszcze trudna, wyboista droga.
- Stomil Olsztyn - GKS Katowice 1:0 (0:0)
1:0 - Siemaszko (58 k)
Stomil: Leszczyński - Kubań, Baranowski, Sołowiej, Szywacz - Piotr Głowacki, Paweł Głowacki, Stromecki (81 W. Biedrzycki), Lech (81 Ramirez), Tanczyk - Siemaszko (90 Abbott)
rys
rys 2018-05-07 10:49:16 (***.***.***.***) #67216 0:0 zgłoś
Spadek i tak bedzie