„Fedor” wraca do domu!

Po 7-letniej przerwie do Olimpii Elbląg wraca Adam Fedoruk. 44-letni szkoleniowiec nie będzie jednak pierwszym trenerem. Jego misją przy ul. Agrykola 8 będzie koordynowanie grup młodzieżowych.

Kibice w kraju Adama Fedoruka kojarzą przede wszystkim z Legią Warszawa. Ze stołecznym klubem świętował on przecież zdobycie dwóch Pucharów Polski i dwa mistrzostwa kraju. Poza tym „Fedor” ma na koncie występy w Lidze Mistrzów i 18 gier w reprezentacji Polski.

Kibicom w regionie nazwisko „Fedoruk” kojarzy się jednak przede wszystkim z Elblągiem. I nic dziwnego:

- Wróciłem do Elbląga i do klubu, w którym trenowałem jako dziecko i debiutowałem w seniorach. To stąd startowałem do wielkiej piłki, przechodząc do Stali Mielec – mówi w rozmowie z dwadozera.pl Fedoruk.

Nowy koordynator grup młodzieżowych Olimpii w przeszłości był już związany z elbląskim klubem jako trener, i to pierwszy. Jako szkoleniowiec elblążan awansował z zespołem do „starej” III ligi i awansował aż do 1/16 Pucharu Polski. Mimo to jesienią 2003 roku rozstał się z zespołem. Pracował MGKS Tolkmicko, by w 2007 roku przeskoczyć do Ekstraklasy. Do sztabu Zagłębia Lubin dokooptował go Czesław Michniewicz, który swego czasu pracował jako… asystent Fedoruka. Elblążanin pracował najpierw jako specjalista ds. przygotowania technicznego, a później opiekował się zespołem Zagłębia występującym w Młodej Ekstraklasie, będąc jednocześnie asystentem Rafała Ulatowskiego. Razem z nim na początku 2009 roku przeniósł się do GKS Bełchatów, a zaraz po zakończeniu ubiegłego sezonu obaj rozpoczęli wspólną pracę w Cracovii.

- Wiadomo, że rozwiązałem umowę z krakowskim klubem w momencie odejścia stamtąd Rafała Ulatowskiego i od pewnego czasu byłem wolny. Bardziej wtajemniczeni wiedzą też, że dom rodzinny mam w Elblągu, więc oba fakty się jakoś złożyły – tłumaczy Fedoruk.

Nie będzie konfliktu z Arteniukiem

Zwolennikiem zatrudnienia Fedoruka w Olimpii był Maciej Romanowski, szef Rady Sponsorów elbląskiego klubu. To właśnie z nim spotkał się najpierw były piłkarz Legii.

- Później swój plan przedstawiłem prezesowi Konończukowi – potwierdza szkoleniowiec. I dodaje: - Bardzo chciałem spożytkować blisko pięć lat pracy w Ekstraklasie w pracy z młodzieżą w Elblągu. Mam swoją koncepcję na funkcjonowanie młodzieżowego ośrodka piłkarskiego, na którego czele będę teraz stać.

W Olimpii działa obecnie osiem grup młodzieżowych. Fedoruk miałby nadzorować zarówno rozwój najmłodszych z nich (rocznik 2003), jak i juniorów starszych (rocznik 92’).

- Moim celem będzie przygotowanie ich do gry w pierwszym zespole – wyjaśnia popularny „Fedor”. – W najlepszych klubach na świecie wychowankowie tworzą 30-40 procent kadry i do tego modelu będziemy stopniowo dążyć.

Jednym z „zadań specjalnych” Fedoruka ma być opieka nad grupą kilku, bądź kilkunastu najzdolniejszych piłkarzy klubu z A8 w wieku od 15 do 18 lat.

- Kontakt z pierwszym zespołem jest wobec tego nieunikniony, ale trener Fedoruk w paradę trenerowi Arteniukowi na pewno nie będzie wchodzić – uspokaja Krzysztof Fedak, rzecznik prasowy Olimpii.

Adrian też by się przydał

Powrót do klubu Fedoruka sprawił też, że zaczęto spekulować na temat ewentualnego powrotu do klubu… innego Fedoruka – Adriana. Syn nowego koordynatora grup młodzieżowych Olimpii to również były piłkarz elbląskiego klubu.

- Życzę Olimpii jak najlepiej. Wiem, że klub ma ambitne plany, a prezes i trener od początku sezonu zapowiadają awans. Na razie jestem jednak w I lidze i tu chcę się sprawdzać nadal – ucina spekulacje 24-letni Adrian, który początku ubiegłego sezonu gra w LKS Nieciecza.

Jego ojciec na temat wypowiada się jednak ostrożnie.

- Tacy zawodnicy na pewno by się Olimpii przydali, ale na dziś to tylko plotka. Adrian ma do czerwca kontrakt z Niecieczą i najprawdopodobniej nadal będzie tam grać – twierdzi Fedoruk senior. Po chwili dodaje jednak: - Nigdy nie można jednak wykluczyć, że coś się wydarzy.

Piotr Gajewski