Tomasz Asensky związał się roczną umową ze Stomilem Olsztyn. Artur Derbin jednak nie zdecydował się na pracę w olsztyńskim klubie.
- Gdzie nie byłem, to nie było z górki. Każdy klub ma swoje problemy, w każdym klubie istnieją sprawy, które należy poprawić. Stomil nie jest zespołem, w którym nastąpiła katastrofa, czy niespodziewana eksplozja. Kadra jest uszczuplona, odeszli czołowi gracze, ale znajdą się piłkarze, którzy będą chcieli grać dla Stomilu. Bo jest to marka i są kibice, którzy go wiernie wspierają - powiedział Tomasz Asensky.
- Nie chciałbym cokolwiek mówić, żeby nie działać na niekorzyść wizerunku klubu. Wiadomo, że do piątku byliśmy umówieni na pewne zmiany w klubie. W dalszym ciągu wiadomo jakie są problemy, to prezes Stomilu zdecydował się na podpisanie umowy z nowym trenerem. Mi z tego miejsca pozostaje życzyć wytrwałości i tego, żeby Stomil naprawdę w przyszłości szedł do przodu. To piękne miejsce, może trudne warunki na tę chwilę, ale piękne miejsce i szkoda, żeby coś strasznego miało się tutaj stać. Ja sobie zdawałem sobie, że są ciężkie warunki. Pewne standardy powinny być zachowane. Trzeba liczyć, że Stomil na mapie piłkarskiej będzie cały czas - komentuje Artur Derbin.
W sobotę olsztyński Stomil rozegra sparing z Wigrami Suwałki.
rys
źródło: stomil.olsztyn.pl
elcznin 2017-07-03 13:00:34 (***.***.***.***) #64467 0:0 zgłoś
dorzynają piłkę w Elku, do władzy dorwali się ci sami którzy rządzili mazurem kiedy upadł, to będzie koniec MKS ELK , co dalej ??? jak ci ludzie się nie wstydzą ?
marek 2017-07-01 05:41:42 (***.***.***.***) #64456 0:0 zgłoś
Ukraince co wy spita jeszcze?
Obserwator 2017-06-30 22:55:54 (***.***.***.***) #64455 0:0 zgłoś
Nie chcę być złym prorokiem, ale czarno widzę I ligę w Olsztynie. Co by nie mówić załatwił Stomil na cacy Geniusz trenerski Łopatko.