Piłkarze Stomilu Olsztyn w przedostatniej kolejce przegrali 0:1 w Bytowie z Bytovią. Olsztyński zespół utrzymał się jednak w rozgrywkach I ligi.
- Bytovia Bytów - Stomil Olsztyn 1:0 (0:0)
1:0 - Surdykowski (64 k)
Stomil: Skiba - Ziemann, Czarnecki, Wełnicki, Ratajczak, Kun, I. Biedrzycki, Głowacki (71 W. Biedrzycki), Jegliński, Nishi, Szewczyk (73 Żwir)
- Biorąc pod uwagę ostatnie wyniki Bytovii i stan boiska tutaj, plan był taki, by nie stracić bramki. Dość dobrze to realizowaliśmy, bo karny czy był, to trzeba by jeszcze raz obejrzeć. Sędzia podjął jednak taką decyzję i gwizdnął. Było 1:0 dla Bytovii i ruszyliśmy do przodu, co było dość ciężkie w ustawieniu, w którym wyszliśmy. Ciężko było dobrze przejść z fazy obrony do fazy ataku. Były dwa momenty, w których Łukasz Jegliński powinien lepiej dać prostopadłe podania po dobrych przechwytach w strefie środkowej i można było pokusić się przeprowadzenie dobrych kontrataków. Gratuluję trenerowi Bytovii, że walczą do końca, bo o to chyba właśnie chodzi w sporcie, że się nie poddaje. Na pewno, patrząc na kadrę Bytovii, to drużyna nie jest w tym miejscu, w którym powinna być i wszyscy o tym doskonale wiemy. Tak muszą walczyć do końca. My mamy to za sobą, utrzymujemy się w lidze. Nie ma w nas jednak radości, bo utrzymujemy się w okolicznościach, które nie do końca nas satysfakcjonują. O czym ja otwarcie i wprost mówię. Super, że do bramki wrócił Piotr Skiba. Było widać tę jakość. Z kolei nie mamy Rafała Kujawy i przy tak wąskiej kadrze ciężko jest nam zdobywać punkty nie mając takich zawodników. Do tego dochodzi presja. Dla niektórych zawodników to debiutancki sezon na tym poziomie, niektórzy troszkę pograli, ale i też mieli dużą presję. Patryk Kun dwa razy przeżywał spadek w swoim życiu. Raz z nami, gdy wcześniej wiedzieliśmy, że się utrzymamy, bo Kolejarz Stróże nie otrzyma licencji, a drugi raz z Rozwojem Katowice i nie chciał przeżyć tego jeszcze raz. Było to widać, że Patryk był aż blady, by zrobić wszystko, aby Stomil się utrzymał. Współczuję tylko tu trenerowi, że na takim boisku musi przeprowadzać zajęcia, bo to wstyd dla tej ligi, że w takim mieście jak Bytów, gdzie wszystko jest, patrzę, że nawet podlewanie, nie ma boiska. Współczuję też kibicom, bo na pewno się też to ciężko ogląda - powiedział po meczu trener Stomilu Olsztyn Adam Łopatko.
http://dwadozera.pl/Bytovia-Bytow-Stomil-Olsztyn-10,g1035.html
rys
Eryk 2017-05-28 22:20:22 (***.***.***.***) #63781 0:0 zgłoś
Z tym "trenerem" napewno !!kiedy go pogonia??!
Jkb 2017-05-28 22:11:28 (***.***.***.***) #63780 0:0 zgłoś
Cieszyc sie, czy plakac? Kolejny sezon walka o zycie..