Po cichu chcą Chałasa

Kompletnie niespodziewanie treningi z I-ligowym Stomilem Olsztyn rozpoczął w środę doświadczony napastnik Tomasz Chałas.

27-letni zawodnik miniony sezon spędził w Dolcanie Ząbki. W klubie spod Warszawy występował jednak tylko jesienią. Wiosenną część rozgrywek zajęło mu leczenie poważnego urazu kolana.

- Widać, że gość ma zaległości, ale piłkarsko wygląda bardzo dobrze - zdradził nam nieoficjalnie jeden z piłkarzy Stomilu.

Nic dziwnego, bo Chałas to jednak uznana marka, a jak na poziom I-ligowy zawodnik zdecydowanie wyróżniający się.

Kilka lat temu, po dobrym okresie w pruszkowskim Zniczu, Chałas trafił do Górnika Zabrze, w barwach którego zadebiutował w Ekstraklasie. Nie przebił się, zaczęły się urazy i zjazd. Odbudować się Tomkowi udało się w barwach... Olimpii Elbląg w sezonie 2011/12, gdy Olimpia występowała przez rok na zapleczu Ekstraklasy. 10 goli w 14 meczach sprawiło, że po Chałas zgłosił się Zawisza, a stamtąd, już po kilku miesiącach, zawodnik powędrował do ekstraklasowej Pogoni. To podejście do najwyższego szczebla rozgrywek było już bardziej udane, bo w końcówce rozgrywek Tomek ustrzelił dwa gole, a w sumie zagrał w 10 spotkaniach. Kolejny sezon zaczął w pierwszym składzie, ale po czterech meczach poszedł w odstawkę i... więcej w Pogoni już nie zagrał. Znowu był słabszy okres w Kolejarzu Stróże i lepszy w Dolcanie, a potem wspomniana kontuzja.

- Ze zdrowiem wszystko jest już w porządku - zapewnił w rozmowie z dwadozera.pl Tomek.

Jeżeli piłkarz przekona do siebie sztab szkoleniowy, to najprawdopodobniej już w przyszłym tygodniu podpisze ze Stomilem roczną umowę.

PG