Przede wszystkim – świąteczny. No i jednak nie za ładny… Wiosny na razie za mocno nie widać. Szczególnie w Olsztynie, gdzie forma piłkarzy zaczyna równać do fatalnej sytuacji organizacyjnej klubu ze stolicy regionu. Ale… jedźmy punkt po punkcie.
1. Stomil znowu nie dojechał. Mecz z Zagłębiem można było przegrać. „Miedziowi” to ekipa na środek tabeli Ekstraklasy i ulec im nie byłoby wstydem. No, ale nie tak… Stomil nie zrobił sztycha i nawet nie został znokautowany przez drużynę Lunina. Olsztynianie po prostu rzucili ręcznik. Podobnie jak z Widzewem… Nie wygląda to dobrze…
2. „Królik” rezygnuje na „Zajączka”. Andrzej Królikowski, z krótką przerwą, przez lata pełnił w Stomilu różne funkcje. Miał swoje lepsze i gorsze momenty, ale ostatnio czuć było u niego „zmęczenie materiału”. Przejadł się też kibicom. I chyba słusznie dał na luz. Nic na siłę. A w Stomilu naprawdę potrzeba nowych impulsów.
3. Gorsi niż najgorsi. Rezerwy Stomilu przerżnęły z 0:2 z Victorią. Nie, żebyśmy coś mieli do ekipy z Bartoszyc, ale to w tym sezonie taki autsajder, że przegrana z nim to naprawdę ogromny wstyd. Wcześniej „Vikcia” w 18 meczach zdobyła przecież zaledwie cztery „oczka”…
4. Tłoczno na szczycie. Wygrała Olimpia z Zambrowa, wygrała Olimpia z Elbląga, wygrała Drwęca. Całe trio wygrało do zera i z handicapem, a w tabeli ma po 56 punktów. To będzie pasjonująca walka o awans do II ligi!
5. Forma Filipka. Krzysiek Filipek to jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktywnych piłkarzy w naszym regionie i całe szczęście, że od początku rundy znowu wyróżnia się strzelecką formą. W starciu z ŁKS Łomża ukłuł dwa razy i widać, że sportowa energia aż z niego kipi. Oby tak dalej Krzychu!
6. Falstart Polonii, czwórka Szypulskiego. Nie idzie wiosną piłkarzom Polonii Iłowo. Na inaugurację rozgrywek w 2015 roku przerąbali 0:3 z Tęczą Miłomłyn, a w Wielką Sobotę aż 0:5 z Orłem Janowiec Kościelny. W roli kata, oczywiście, Paweł Szypulski.
7. Jeziorany wciąż bez kompletu. Strzelili dwa gole, ale… znowu się nie udało. MKS Jeziorany przegrał z Mazurem 2:4 i nadal jest najwyżej sklasyfikowanym zespołem na Warmii i Mazurach bez choćby jednego zwycięstwa. Panowie, życzymy przełamania fatalnej passy!
PG
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!