Piłkarze Olimpii „poczuli krew”

Ponad półtoramilionowy budżet, szalenie ambitne plany transferowe i prezydent miasta, który obnosi się z sympatią do klubu. Prezes Olimpii, Łukasz Konończuk, nie ukrywa, że elblążanie zaatakują I ligę. - Chcemy potwierdzić jeszcze mocniej naszą dominację w tym województwie – zapowiada.

Piłkarze sami się pchają!

Macin Folc, Grzegorz Skwara, Szymon Matuszek czy Jakub Grzegorzewski – to tylko czterej najbardziej znani zawodnicy, którzy 5 stycznia stawią się na pierwszym treningu elbląskiej Olimpii. Oprócz nich na testy do Elbląga przyjedzie jeszcze czterech Białorusinów z doświadczeniem na najwyższym poziomie rozgrywkowym i kilkunastu młodzieżowców, którzy spróbują przekonać do siebie trenera Tomasza Arteniuka.

- W sumie na pierwszym treningu ma się stawić około 20 piłkarzy. 14 nazwisk wytypowaliśmy, a reszta się do nas zgłosiła sama. Tylko się cieszyć, że zawodnicy chcą u nas grać! – mówi Łukasz Konończuk, prezes Olimpii.

• Zmiany w Olimpii Elbląg - zobacz film!

Wspiera nie tylko miasto

Wielkie testowanie w Elblągu potrwa pięć dni. Priorytetem będzie sprowadzenie bramkarza oraz lewego i prawego obrońcy, środkowego i defensywnego pomocnika, lewoskrzydłowego, a także „szczytowego” – jak określił trener Arteniuk – napastnika.

- Na pewno wzmocnimy każdą formację – zapowiada prezes Konończuk, który zapewnia, że klub „nie rozbił żadnego banku”. – Pomysł jest taki, że nie dominują jakieś horrendalne gaże, tylko takie, na które nas stać. Tłumaczymy, że „zapłata jest taka i taka, a duże pieniądze, o których marzycie przyjdą w swoim czasie”. Piłkarze na to przystają – przez rok, półtora mają mniejsze zarobki, ale za to promują siebie i klub. To korzystny układ.

Budżet Olimpii na obecny sezon przekracza 1,5 mln zł. Największego wsparcia udziela klubowi miasto, które miesięcznie zasila klub kwotą w wysokości ok. 30 tys. zł. Poza tym głównymi sponsorami Olimpii są: galeria handlowa Rapsodia (obiekt wkrótce ma powstać w Elblągu), producent piwa Specjal oraz Grupa Kopalń.

- Do tego dochodzi grupa 60-70 mniejszych firm, która wspiera nas kwotami od 500 do 2 tys. zł – zdradza Konończuk.

Prezydent-kibic i trener-artysta

Wielkiego sprzymierzeńca klub z ul. Agrykola 8 zyskał też niedawno w postaci prezydenta miasta. Grzegorz Nowaczyk, który w drugiej turze wyborów pokonał, rządzącego dotychczas, Henryka Słoninę, to bowiem oddany fan elbląskiego klubu.

- To po prostu kibic Olimpii, dlatego nic dziwnego, że bardzo nam pomaga. Już teraz zapowiedział, że w trakcie jego kadencji powstanie w Elblągu nowy stadion – podkreśla Konończuk. I dodaje: - Po kilkunastu latach posuchy mamy wreszcie w Elblągu prawdziwy boom na piłkę! Już teraz jesteśmy najlepsi w regionie, ale – zgodnie z tym, co zapowiadaliśmy na początku sezonu – naszym celem jest awans. Chcemy potwierdzić jeszcze mocniej naszą dominację w tym województwie. Do lidera tracimy przecież zaledwie trzy punkty, więc nic dziwnego, że nasi chłopcy „poczuli krew”. Oni wiedzą, że mogą wygrywać z każdym. Podobnie, jak trener, który bez wątpienia jest… artystą w swoim fachu. Ten człowiek spędza w klubie codziennie po kilkanaście godzin!

Piotr Gajewski