Dwie bramki zobaczyli kibice w Pasłęku. Polonia wygrała 2:0 z targanym problemami organizacyjnymi MKS Szczytno.
Polonia Pasłęk – MKS Szczytno 2:0 (1:0)
1:0 – Gładek (5), 2:0 – Jaromiński (53 z karnego)
Czerwona kartka: Andrusewicz (75, Polonia)
Obie ekipy mają swoje problemy, ale widać, że w mniejszym stopniu na postawę drużyny sprawy organizacyjne wpływają w Pasłęku. Goście nastawili się na kontry, ale szybko strzelona bramka ustawiła mecz.
Przemysław Marusa, trener Polonii: - Szybko strzeliliśmy bramkę po rzucie rożnym i ta bramka ustawiła nam mecz. Goście przyjechali się tu jednak bronić. Ustawili się całym zespołem z tyłu i trudno było się przebić. Na szczęście niedługo po przerwie strzeliliśmy na 2:0 i mecz praktycznie się skończył. Mimo że w końcówce graliśmy w "dziesiątkę", mój zespół kontrolował to spotkanie od 1 do 90 minuty.
Byłeś na meczu? Wyślij do nas relację za pomocą specjalnego formularza lub zdjęcia na adres redakcja[at]dwadozera.pl.
rys, PG
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!