Niemiła niespodzianka... Olimpia Elbląg - Radomiak Radom 1:2

Olimpia Elbląg na własnym stadionie przegrała z Radomiakiem Radom 1:2. Honorową bramkę dla elbląskiego klubu strzelił już w 5 minucie Rafał Leśniewski.

Zaczęło się pięknie i planowo: od prowadzenia, na które Olimpia wyszła w 5 min. za sprawą Rafała Leśniewskiego. Napastnik elblążan pewnym strzałem pod poprzeczkę sfinalizował akcję Kamila Kopyckiego.

Niedługo później mogło być 2:0, ale strzał Tomka Sedlewskiego świetnie obronił Michał Kula (obaj to iławianie!). Goście w tym czasie nieźle kontrowali, ale Hieronim Zoch był na posterunku.
Po przerwie gra Olimpii kompletnie siadła. Radomiak przejął inicjatywę, a na dodatek grał nie tylko z determinacją, ale i ze szczęściem.

W 62 min. piłkę ręką zagrał w polu karnym Tomasz Lewandowski i rzut karny na bramkę zamienił Jakub Cieciura.
Kilka minut później sytuacja pogorszyła się jeszcze bardziej. Po ładnej kacji na strzał z okolic linii pola karnego zdecydował się Marek Masiuda, piłka odbiła się od słupka i... wpadła do siatki.

Po wyjsciu na prowadzenie goście zagęścili pole gry, zaczęli mądrze się bronić i dowieźli wynik do końca.

Tą niespodziewaną porażką Olimpia bardzo mocno skomplikowała sobie walkę o utrzymanie w II lidze.

• Olimpia Elbląg – Radomiak Radom 1:2 (1:0)

1:0 — Leśniewski (5), 1:1 — Cieciura (62 k), 1:2 — Masiuda (70)

Żółta kartka: Leśniewski (Olimpia)

Olimpia: Zoch — Lewandowski, Sambor, Ichim, Ressel (81 Sokołowski), Prusinowski, Stępień, Sedlewski, Graczyk (75 Petrache), Kopycki (71 Raduszko), Leśniewski (75 Maciejak)

http://dwadozera.pl/Olimpia-Elblag-Radomiak-Radom-12,g682.html

PG