forBet promocja

Temat dwadozera.pl - V liga - Inne - Kibice

O niepełnosprawnym pasjonacie piłki z Iławy

2013-09-18 16:18:09 Jeziorak Iława, Tomasz Michalski

Tomasz Michalski. Fot. Archiwum kibica

Tomasz Michalski. Fot. Archiwum kibica

Kopana to niby nasz sport narodowy. Podobno. Skoro tak, to oczywistą sprawą jest, że kluby piłkarskie, czy to z miasteczek, czy też z metropolii, mają swoich kibiców. Bardzo różnych.

Raz jest ich więcej, następnym razem mniej. Można ich oczywiście podzielić na kilka grup: szalikowcy, sezonowcy, pikniki skubiące słonecznik, otyłe VIP-y nieznające nazwisk połowy piłkarzy. Na szczęście są  jednostki na dobre i na złe związane z klubem. Choćby się waliło i paliło, oni zawsze będą (no w sumie Ci, co stoją w młynie mają podobnie, ale to zupełnie inny typ sympatyzowania z klubem). Odnosząc się więc do tych najwierniejszych, spójrzmy na iławski Jeziorak. O słynnym „Pawełku”, który aby być na meczu uciekał ze szpitala i wykrzykiwał legendarne „orły do boju” pisano już nie raz i nie dwa, więc każdy te historie zna pewnie na pamięć, a jak nie, to w trzy sekundy znajdzie w sieci (przy okazji serdeczne pozdrowienia dla Pana Pawła!). Jeziorak ma to szczęście, że w swoich szeregach posiada jeszcze jednego człowieka zwariowanego na jego punkcie. Nie rzuca się w oczy, nie krzyczy na meczach, jednak zawsze jest, siedząc niecierpliwie na wózku inwalidzkim z aparatem fotograficznym na kolanach. Na meczach i treningach seniorów, juniorów, nawet trampkarzy. W „biało-niebieskich” wierzy ślepo bez momentów zwątpienia, czasami na sytuację patrzy naiwnie, ale zawsze z optymizmem i uśmiechem na ustach, którym zaraża otaczające go osoby. Daj Boże, żeby każdy klub miał chociaż jednego takiego kibica, jakim jest iławianin Tomasz Michalski.

Tomek to postać doskonale znana wszystkim osobom w jakiś sposób związanymi z Jeziorakiem – zarówno kibicom, jak i działaczom, trenerom czy zawodnikom. Z iławskim klubem sympatyzuje od 25 lat i jest on od tego czasu postacią bardzo charakterystyczną, bowiem na stadionach pojawia się niewielu kibiców na wózkach inwalidzkich.

- Z Jeziorakiem jestem już od dość dawna, bo od 1988 roku. Miałem wtedy 10 lat, a pasję do piłki nożnej zaszczepił u mnie mój tata. Niestety nie mogę sobie przypomnieć, kto był rywalem Jezioraka w tym pierwszym spotkaniu, może dlatego, że teraz dziesiątki naszych przeciwników mieszają mi się w głowie – wspomina Tomek i dodaje: - Tak zupełnie regularnie na meczach „biało-niebieskich” bywam od 1994 roku i od tego czasu mimo, że poruszanie się jest u mnie mocno ograniczone, opuściłem chyba nie więcej niż dwa spotkania na Sienkiewicza. Jeśli tylko trafi się okazja, wybieram się także na wyjazdy.

Od lat na iławskim stadionie śledzi on spotkania nie tylko seniorów, ale także grup młodzieżowych, które są dla niego równie ważne. Kiedy tylko może zjawia się na trybunach i wypatruje talenty, które w przyszłości mogą przynieść klubowi sporo pociechy. Zarówno młodzieży, jak i tym trochę starszym podczas meczu robi sporo zdjęć i trzeba przyznać, że jego komputer to niezwykle bogata baza fotograficzna.

- Za systematyczne robienie fotorelacji wziąłem się od sezonu 2008/2009 i nie odpuściłem żadnego ze spotkań. Nie wiem ile dokładnie zdjęć zrobiłem, ale jest ich dobrych kilka tysięcy. Mam swoje stałe miejsce przy budce spikera i właśnie stamtąd uwieczniam to, co dzieję się na boisku – opowiada Tomek, który sprawił sobie przez te ostatnie lata całkiem okazałą pamiątkę na przyszłość.

Przez wiele lat kibicowania Tomek widział wielu trenerów i jeszcze więcej zawodników. Kto najbardziej zapadł mu w pamięć ?

- W Jezioraku od lat grali świetni zawodnicy i ciężko wymienić mi tych najlepszych, aby nikogo nie pominąć. Jeśli jednak muszę już kogoś wyróżnić, to na pewno zawodników ze „starej gwardii”, takich jak Jarek Płoski, Wojtek Tarnowski, Piotrek Zajączkowski, Paweł Pasik czy Jarek Talik. Z tych, którzy niedawno grali u nas na pewno zapamiętam słynnego „Dymka”, czyli Piotra Dymowskiego i Dawida Kręta. Dobre wrażenie zostawił też Piotr Suchocki, waleczny chłopak.  Powtórzę jednak  jeszcze raz, że grajków z prawdziwego zdarzenia było u nas znacznie więcej . Cały czas zresztą śledzę, co dzieje się u byłych „Jeziorowców” i jestem z tym na bieżąco. Z częścią z nich jestem w stałym kontakcie i utrzymujemy koleżeńskie stosunki.

Tomasz z Jeziorakiem był wtedy, gdy było dobrze oraz wtedy, kiedy bywało gorzej. Pamięta wspaniałe czasy starej II-ligi, jednak niestety od jakiegoś czasu jest świadkiem powolnego upadku iławskiego klubu. Jak ocenia sytuację, jaka obecnie panuje na Sienkiewicza?

- To prawda, sytuacja jest dziś bardzo trudna, ale wydaje mi się, że widać jakieś światełko w tunelu. Pewne jest to, że aby było lepiej, cegiełkę muszą dołożyć wszyscy ludzie z Jeziorakiem w sercu. Oczywiście łatwo jest krytykować i wytykać palcem tych, którzy pracują w naszym klubie, tylko że najpierw trzeba dać również coś od siebie. Przy okazji pozdrawiam wszystkich prawdziwych kibiców Jezioraka, którzy mam nadzieję nie odwrócą się od niego i razem ze mną będą świadkami jeszcze wielu zwycięstw!

Komentarze

  1. OKS 2013-09-20 21:22:54 (ip-***-***-***-***.multi.internet.cyfrowypolsat.pl) #36787 0:0 zgłoś

    Sokół Ostróda ma też swojego oddanego kibica, który jest niepełnosprawny zdarzało się że karetka zabierała go z meczów sparingowych. Na mecz finału Pucharu Sokoła z Olimpią 2004 w Elblągu pojechał PKSem a z dworca taksówką chłopak ma trudności z chodzeniem a nie opuszcza meczów od wielu wielu lat pamiętam jak przychodził ponad 10 lat temu. Co przykre to pojechał na mecz do Lubawy na mecz Sokół Motor i jakiś frajer miejscowy zerwał mu szalik Sokoła z szyi i uciekł. Chłopak był załamany. Szacunek dla takich jak oni, których los dotknął okrutnie a jednak robią wszystko wbrew przeciwnościom by być ze swoją drużyną! Powodzenia życzę abyście mogli zawsze cieszyć się z sukcesów swoich klubów

  2. aro 2013-09-19 16:26:47 (***.***.***.***) #36754 0:0 zgłoś

    wierny i oddany do samego konca szacun

  3. ozos 2013-09-18 21:33:08 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #36709 0:0 zgłoś

    Szacun!

Dodaj swój komentarz

                    
#    # #   # ###### 
#   #   # #      #  
####     #      #   
#  #     #     #    
#   #    #    #     
#    #   #   ######