forBet promocja

Krótko - III liga

Kontuzjowany sędzia w Białej Piskiej

2013-08-31 23:32:42 Znicz Biała Piska, Sokół Ostróda

Kontuzjowanemu arbitrowi próbowali pomóc panowie z obsługi medycznej, ale liniowy zakończył udział w meczu już po pierwszej połowie. Fot. Łukasz Szymański

Kontuzjowanemu arbitrowi próbowali pomóc panowie z obsługi medycznej, ale liniowy zakończył udział w meczu już po pierwszej połowie. Fot. Łukasz Szymański

W drugiej połowie meczu Znicz - Sokół sędziemu Markowi Bilminowi asystował Czesław Rutkowski, obserwator spotkania. Jeden z arbitrów liniowych doznał kontuzji chwilę po rozpoczęciu gry.

Do niecodziennej sytuacji doszło w meczu Znicz Biała Piska - Sokół Ostróda. Kontuzji nabawił się jeden z sędziów liniowych. Uraz okazał się na tyle poważny, że młody arbiter nie wyszedł na drugą połowę.

- Ruszyłem sprintem za akcją i poczułem ukłucie w udzie - relacjonował, schodząc do szatni w trakcie przerwy.

Asystent zgłosił problem już w 10. minucie meczu, mimo że sędziowie odbyli rozgrzewkę. Schłodzenie uszkodzonego mięśnia przyniosło słaby skutek i arbiter utykał do końca pierwszej części. W trakcie, prowadzący zawody Marek Bilmin, zwrócił się do gospodarzy z sugestią, by poszukali sędziego, który mógłby zastąpić kontuzjowanego kolegę. Żaden z miejscowych arbitrów nie był jednak dostępny i zaistniało prawdopodobieństwo, że mecz zostanie przerwany.

Z pomocą przyszedł obserwator Czesław Rutkowski, który postanowił asystować przy linii bocznej. Kibice przed pierwszym gwizdkiem po przerwie nagrodzili go brawami, a on zrewanżował się… niskim ukłonem. Z roli wywiązał się bez zarzutu.

Urazy sędziów rzadko, ale jednak się zdarzają. Przed kilkoma laty bohaterem piłkarskich jaj był arbiter z ekstraklasy, który dostał w głowę piłką po strzale z dystansu, po czym padł przymroczony na boisko. W ubiegłym sezonie kontuzja wyeliminowała na pół roku Łukasza Szczecha, sędziego pochodzącego spod Pisza, reprezentującego obecnie Kolegium Sędziów przy Mazowieckim ZPN. Arbiter uszkodził staw skokowy podczas meczu I ligi w Grudziądzu. Zawody dokończył wówczas za niego… Marek Bilmin, który był sędzią technicznym.

luc  

 

Komentarze

  1. ;) 2013-09-01 23:59:28 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #35956 0:0 zgłoś

    ;)

  2. xyxyxy 2013-09-01 14:07:06 (adhp***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #35926 0:0 zgłoś

    A ja myślę Stop,że rozumu Ci brak.

  3. XXXX 2013-09-01 12:42:47 (***-***-***-***.adsl.inetia.pl) #35921 0:0 zgłoś

    stop ja myślę że ci ta sraczka mózg zalała

  4. kuc z janowca 2013-09-01 10:00:30 (***-***-***-***.tktelekom.pl) #35905 0:0 zgłoś

    a ja myślałem że jesteś dobrze wychowany

  5. Stop 2013-09-01 00:39:14 (aceh***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #35890 0:0 zgłoś

    A ja myslalem ze mu się srac zachcialo

Dodaj swój komentarz

                    
 ####  #   #      # 
#       # #       # 
 ####    #        # 
     #   #        # 
#    #   #   #    # 
 ####    #    ####