Na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Grudziądzu piłkarze Jezioraka Iława zremisowali 2:2 z III-ligowym Lechem Rypin. Trener Piotr Zajączkowski sprawdzał w meczu trzech zawodników.
- Choć warunki były bardzo trudne, a boisko śliskie, to uważam, że był to bardzo pożyteczny sprawdzian - mówi Piotr Zajączkowski, szkoleniowiec iławian. - Plusem jest też fakt, że znowu obyło się bez kontuzji, a formą wciąż impouje Remek Sobociński.
Oprócz Sobocińskiego, który strzelił jedyną bramkę w drugiej połowie, na listę strzelców wpisał się też testowany już od jakiegoś czasu Piotr Skokowski. Boczny pomocnik II-ligowej Polonii Słubice przekonał już do siebie trenera i w przyszłym tygodniu będzie dogrywać w Iławie sprawy kontraktowe.
Na 99 procent z klubem porozumiał się już także 23-letni bramkarz - Dawid Kręt.
Zajączkowski nie ukrywa, że chciałby również, aby z zespołem pozostał na rundę wiosenną lewy obrońca Jagiellonii Białystok - 20-letni Bartosz Sulkowski.
Poza dograniem transferów wymienionych graczy priorytetem dla klubu z Iławy jest znalezienie środkowego pomocnika.
- Odszedł Gondek, odszedł Darek Jackiewicz, a Dymowski jest kontuzjowany. Tymczasem w ich miejsce nikt na razie nie przyszedł - zauważa trener Zajączkowski.
Dodajmy, że trafienie dla prowadzonego przez trenera Zbigniewa Kieżuna Lecha Rypin zaliczył - podobnie, jak w rozgrywanym w środę sparingu z OKS 1945 Olsztyn - Paweł Piceluk, brat Piotra, który jesienią był najlepszym strzelcem... Jezioraka. Jeszcze jesienią w klubie z Rypina występował natomiast Wojciech Figurski, obecnie gracz klubu z Iławy.
Lech Rypin - Jeziorak Iława 2:2 (2:1)
0:1 - Skokowski (28), 1:1 - Kukowski (32), 2:1 - Paweł Piceluk (42), 2:2 - Sobociński (47)
Jeziorak: Kręt - Wrześniak, Zakierski, Kalkowski, Sulkowski, Sedlewski, Rybkiewicz, Czupryna, Skokowski, Figurski, Sobociński oraz Kowalski, Kuciński, Maśkiewicz, Kolibowski, Zawadzki, Klein, Wietecha
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!