forBet promocja

News - IV liga - Transfery

Wychowanek Montpellier w Drwęcy!

2013-04-24 21:25:18 Valentin Dah, Drwęca Nowe Miasto Lubawskie, Zawisza Bydgoszcz

Valentine Dah. Fot.  ksdrweca.futbolowo.pl

Valentine Dah. Fot. ksdrweca.futbolowo.pl

Ma 28 lat i mierzy 194 centymetry, a na boisku grywał już i w ataku, i w obronie. Na koncie ma też gry na zapleczu Ekstraklasy, ale ostatnio występował w Unii Solec Kujawski. Teraz Valentin Dah z Burkina Faso zagra w IV-ligowej Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie.

Do Polski wychowanek francuskiego Montpellier trafił na początku 2006 roku, do bydgoskiego Zawiszy (wówczas zaplecze Ekstraklasy). Co ciekawe, zadebiutował oficjalnie w meczu z... Drwęcą, dla której ma teraz strzelać bramki.

W Nowym Mieście Lubawskim piłkarz pojawił się już pod koniec okresu przygotowawczego jako wolny zawodnik, ale dość długo trwało załatwianie formalności w związku z jego grą i dalszym pobytem w Polsce. Teraz formalności udało się w końcu załatwić i Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej uprawnił zawodnika do gry.

Trochę czasu trwały formalności paszportowe i pozwolenie o pracę, ale wiadomo, że został już formalnie uprawniony do gry w Drwęcy przez Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej.

A jak Dah trafił do Nowego Miasta Lubawskiego? Po wycofaniu bydgoszczan ze starej II ligi piłkarz został w Bydgoszczy i grał w ekipie Gwiazda/Zawisza czyli zepsole, na którym bazowano gdy odbudowywano klub. Później krótko grał w toruńskiej Elanie, by znów wrócić do Zawiszy. Stamtąd przeniósł się do Polonii Nowy Tomyśl, gdzie błysnął talentem strzeleckim. Niestety, kontuzja sprawiła, że dłużej pauzował, a potem grał w Olimpii Grudziadz i Wdzie Świecie.

Po kolejnej kontuzji przez dwie połówki kolejnych sezonów grał w Unii Solec Kujawski. Tam jednak wystawiano go na pozycji... obrońcy. Teraz czas na Drwęcę!

 

PG, jerres

 

źródło: ksdrweca.futbolowo.pl

Komentarze

  1. Tylko Stomil OKS 2013-04-27 07:43:05 (***-***-***-***.tktelekom.pl) #31081 0:0 zgłoś

    ciekawy transfer.....będziemy obserwować

Dodaj swój komentarz

                     
     # #    # #    # 
     # #    # #    # 
     # #    # #    # 
     # #    # #    # 
#    # #    # #    # 
 ####   ####   ####