forBet promocja

Liga gra! - I liga

Stomil Olsztyn - Kolejarz Stróże 2:3. Nie tylko przez sędziego...

2013-04-13 20:17:23 Stomil Olsztyn, Kolejarz Stróże, Paweł Kaczmarek, Paweł Piceluk

Minuta ciszy przed meczem. Fot. Artur Szczepański

Minuta ciszy przed meczem. Fot. Artur Szczepański

Mimo aż pięciu strzelonych przez piłkarzy bramek, na główną postać meczu wyrósł arbiter Erwin Paterek. Piłkarze i trenerzy Stomilu nie mieli po meczu wątpliwości, że to w dużej mierze przez babole sędziego stracili komplet punktów. Pretensje powinni mieć jednak przede wszystkim do siebie, bo dwa razy mieli rywali na widelcu, a ostatecznie nie zdobyli nawet jednego oczka. Szanse olsztynian na pozostanie w lidze wydają się coraz bardziej teoretyczne...

- Najbardziej boli nas przegrany mecz u siebie, w którym dwukrotnie obejmujemy prowadzenie i schodzimy z murawy pokonani – nie krył po meczu rozgoryczenia Paweł Baranowski, obrońca Stomilu.

Jeszcze więcej pretensji niż do siebie gracze Stomilu mieli jednak po zakończeniu zawodów do sędziego Erwina Paterka, które bez wątpienia miały wpływ na końcowy wynik.

Ale… po kolei.

Kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego Olsztyn obiegła smutna informacja. Zmarł Patryk Herman, 16-letni junior Stomilu, od lat zmagający się z nowotworem. Na koszulkach zawodników Stomilu pojawiły się czarne opaski, zaś mecz został poprzedzony minutą ciszy. Ponadto olsztyńscy fani wywiesili transparent z napisem: „Patryk Herman zawsze w pamięci”.

Mimo smutnego wstępu, mecz zaczął się dla Stomilu dobrze. Gospodarze wyraźnie przejęli inicjatywę i dyktowali warunki gry. Już w 5 min. Paweł Kaczmarek precyzyjnym podaniem uruchomił na lewej stronie boiska Pawła Piceluka, ale napastnik Stomilu fatalnie dośrodkował. Chwilę później po rzucie wolnym Paweł Kaczmarek mocno wrzucił w pole karne Kolejarza, lecz Marcin Zarychta wypiąstkował piłkę. Następną składną akcję podopiecznych Zbigniewa Kaczmarka niecelnym strzałem z 25 metrów skończył Dominik Kun.  Goście w tym czasie sporadycznie konstruowali akcje ofensywne. W 11 min. Marcin Adamek próbował zaskoczyć Piotra Skibę oddając strzał sprzed pola karnego, ale olsztyński bramkarz ze stoickim spokojem złapał piłkę. Trzy minuty później Stomil wyszedł na prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Kaczmarka na gola zamienił najprzytomniejszy w polu karnym Piceluk.

 – Cieszę się, że strzelam swoją drugą bramkę dla Stomilu, aczkolwiek cieszyłbym się z niej bardziej, jakby końcowy wynik był korzystny – stwierdził po meczu olsztyński napastnik. 

Stomil starał się pójść za ciosem. Chwilę po zdobytym golu, po raz  kolejny lewy pomocnik „Biało-Niebieskich” dośrodkował w pole karne gości, lecz nikt z piłkarzy Stomilu nie zdołał opanować piłki. Kolejarz postraszył gospodarzy kilku minut później. Do prostopadłego podania Cheikha Niane nie doszedł Maciej Kowalczyk, którego uprzedził doskonale interweniujący Piotr Skiba. W 25 min. napastnik małopolskiej drużyny już zdołał oddać strzał na olsztyńską bramkę, lecz bardzo niecelny. 

W 33 min. natomiast I-ligowiec z Olsztyna powinien wygrywać 2:0. Szybkiego ataku Stomilu nie potrafili jednak wykończyć ani Grzegorz Lech (zamiast strzelać podał do Kuna), ani Kun (w idealnej sytuacji po podaniu Lecha fatalnie spudłował).

Chwilę później Stomil przekonał się o prawdziwości starego porzekadła o niewykorzystanych sytuacjach. Z lewej strony w pole karne wbiegł Marcin Stefanik i zdołał pokonać bezradnie interweniującego bramkarza gospodarzy.

Do przerwy 1:1.

Po zmianie stron obie drużyny sprawiały wrażenie mocno zmobilizowanych. Niestety, do poziomu widowiska nie dostosował się arbiter Erwin Paterek. Już na początku drugiej połowy ukarał żółtą kartą Kaczmarka, który nie zgadzał się z decyzją pozbawiającą olsztynian rzutu rożnego.

– W tamtej sytuacji ewidentnie wywalczyłem rzut rożny, a sędzia podyktował aut bramkowy tłumacząc swoją decyzję podwójnym rykoszetem. Ja zupełnie nie rozumiem takiego stylu sędziowania i jeszcze za swoje zachowanie zarobiłem żółtą kartkę – irytuje się pomocnik Stomilu.

I tu mała ciekawostka. Przypomnijmy bowiem, że Erwin Paterek we wrześniu ubiegłego roku został odsunięty przez Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej na miesiąca od prowadzenia spotkań I ligi, po meczu… Stomilu z Flotą Świnoujście.

No, ale to nie był koniec… W 53 min. Stomil po raz drugi wyszedł na prowadzenie. Kolejne doskonałe dośrodkowanie w tym meczu Kaczmarka (tym razem z rożnego), wykorzystał Baranowski. Pięć minut po strzeleniu bramki przez olsztyńska ekipę sędzia podjął jednak bardzo kontrowersyjną decyzję. Szarżującego w polu karnym gości Piceluka wyraźnie faulował Zarychta. Ku zdziwieniu zgromadzonej na stadionie publiczności i zawodników na murawie arbiter zarządził wykonanie autu bramowego, zaś olsztyńskiego napastnika ukarał żółta kartką.

– Sędzia popełnił karygodny błąd. Jeżeli nasz zawodnik dotyka piłkę, a bramkarz rywali trafia go w nogi to jest dla mnie rzut karny. To był ważny moment tego spotkania – twierdził po meczu załamany szkoleniowiec Stomilu Zbigniew Kaczmarek.    

Nie sposób  nie zgodzić się z trenerem gospodarzy. Wspomniana sytuacja wyraźnie wyprowadziła z równowagi piłkarzy Stomilu, którzy już do końca rywalizacji nie potrafili przeprowadzić składnej akcji. Dla zawodników trenera Przemysława Cecherza była to idealna okazja do wywiezienia z Olsztyna co najmniej jednego punktu. I tak też zrobili. W 59 min. błąd olsztyńskich obrońców wykorzystał Kamil Kurowski, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku i wkręcił w ziemię Janusza Bucholca.

Piłkarze „Biało-Niebieskich” starali się zmienić wynik spotkania, ale z minuty na minutę w ich poczynania wkradała się nerwowość, która spotęgowała dużą niedokładność. Efekt? Na 10 minut przed końcowym gwizdkiem sędziego Kamil Nitkiewicz dobił piłkarzy z Olsztyna, strzelając zwycięskiego gola dla gości.

Stomil Olsztyn - Koljerz Stróże 2:3 Stomil Olsztyn - Koljerz Stróże 2:3 Stomil Olsztyn - Koljerz Stróże 2:3 Stomil Olsztyn - Koljerz Stróże 2:3 Stomil Olsztyn - Koljerz Stróże 2:3

Zobacz pełną galerię zdjęć: Stomil Olsztyn - Koljerz Stróże 2:3

 

POWIEDZIELI PO MECZU.

Przemysław Cecherz, trener Kolejarza

- Myślę, że obejrzeliśmy dzisiaj bardzo dobre widowisko sportowe. Obydwie drużyny grały z poświęceniem, z determinacją dążyły do zwycięstwa. Może w różny sposób co było widać na boisku, ale takie mecze chce się oglądać. Szkoda by było, jakby ten mecz miał zostać odwołany. Boisko tylko na małej przestrzeni było trudne. Mieliśmy problem ze stały fragmentami gry w wykonaniu drużyny Stomilu. Uczulałem na to mój zespół, wiedziałem kto jest w tym bardzo groźny. Niestety nie ustrzegliśmy się tego i dwa razy musieliśmy gonić wynik. I tutaj ogromny szacunek dla mojego zespołu. Chłopcy ani razu nie opuścili głowy tylko nadal dążyli do zwycięstwa. Jestem bardzo szczęśliwy, ten mecz daje nam względny spokój w tabeli. Życzę Stomilowi utrzymania, bo dla tych kibiców i tego miasta ta piłka jest tutaj bardzo potrzebna.

Zbigniew Kaczmarek, trener Stomilu

- Mecz zakończył się porażką Stomilu i jest to dla nas tragedia. Myślę, że ważną rolę odegrał dzisiaj sędzia zawodów. Według mnie popełnił karygodny błąd. Jeżeli nasz zawodnik dotyka piłkę, a bramkarz rywali trafia go w nogi to jest dla mnie rzut karny. To był ważny moment tego spotkania. Niestety kolejny fraz sędziowie mają duży wpływ na nasz wynik. Czy to się komuś podoba czy nie ja będę mówił o tym jawnie. Wydaje mi się, że Stomilu nie lubi się na arenie pierwszoligowej. Często dochodzi do takich błędów sędziów, nie wiem czy to z chciejstwa czy z braku odpowiedniego przygotowania. Dziś arbiter absolutnie wypaczył wynik meczu. Szkoda mi tylko chłopaków, którzy bardzo chcieli to spotkanie wygrać. Doskonale wiedzieliśmy w jakim jesteśmy położeniu. Nadal nie składamy broni mimo różnych przeciwności losu. Będziemy do końca walczyć o utrzymanie I ligi dla Olsztyna. 

Paweł Baranowski, obrońca Stomilu

- Najbardziej boli nas przegrany mecz u siebie, w którym dwukrotnie obejmujemy prowadzenie i schodzimy z murawy pokonani. Nie wiem z czego to się bierze. Dwie kontry Kolejarza w drugiej połowie i tracimy gole. Teraz jedziemy do Bydgoszczy i postaramy się sprawić niespodziankę. Trzeba w to wierzyć i ugrać w spotkaniu z Zawiszą korzystny rezultat. Cieszy mnie strzelony gol, ale co z tego jak nie zdobyliśmy nawet punktu. 

Paweł Kaczmarek, pomocnik Stomilu

- Przegraliśmy wygrany mecz. Możemy mieć tylko do siebie pretensje, że w taki sposób straciliśmy bramki. Nieudolnie wybijaliśmy piłkę w obronie, a ona spadała pod nogi przeciwnika i to jest mój cały komentarz do spotkania. Bo to, że byliśmy dzisiaj lepsi od zespołu Kolejarza to każdy widział, a mimo tego nie przyniosło nam to punktów. Jeśli chodzi o sytuację Pawła Piceluka to był to dla mnie rzut karny. Sędzia wypaczył wynik spotkania. Sam również indywidualnie doświadczyłem niesprawiedliwości ze strony arbitra. W sytuacji z 53. minuty ewidentnie wywalczyłem rzut rożny, a sędzia podyktował aut bramkowy tłumacząc swoją decyzję podwójnym rykoszetem. Ja zupełnie nie rozumiem takiego stylu sędziowania i jeszcze za swoje zachowanie zarobiłem żółtą kartkę. Mimo wszystko nie mamy czasu, aby się załamywać. Przed nami kolejny mecz już w piątek z Zawiszą. W tym tygodniu trzeba się do niego dobrze przygotować. Paradoksalnie dobrze się nam gra z wyżej notowanymi zespołami, choć dzisiaj także zagraliśmy poprawny mecz. 

Paweł Piceluk, napastnik Stomilu 

- Całe serce, jakie włożyliśmy w ten mecz poszło na marne. „Dziubnałem” piłkę przed siebie, a bramkarz Kolejarza uderzył mnie w nogi. Sędzia boczny doskonale widział tą sytuację. Główny arbiter również powinien, gdyż stał przodem do naszej akcji. Brak mi słów na takie sędziowanie. Zabrakło nam koncentracji. Dwukrotnie wychodziliśmy na prowadzenie i wtedy trzeba było poszanować piłkę, spokojnie rozgrywać akcje z tyłu.  Cieszę się, że strzelam swoją drugą bramkę dla Stomilu, aczkolwiek cieszyłbym się z niej bardziej, jakby końcowy wynik był korzystny. Czekamy na kolejny mecz. W piątek jedziemy do Bydgoszczy i wyjdziemy na boisko z podniesionym czołem. Zostało jeszcze kilka meczów do rozegrania i wierzymy, że osiągniemy zamierzony cel.

 

  • Stomil Olsztyn – Kolejarz Stróże 2:3 (1:1)

1:0 – Piceluk (14), 1:1 – Stefanik (38), 2:1 – Baranowski (53), 2:2 – Kurowski (59), 2:3 – Nitkiewicz (80)

Żółte kartki: Kaczmarek, Piceluk, Glanowski, Łukasik (Stomil), Bocian, Cichy, Wolański, Giesa (Kolejarz)

Sędziował: Paterek (Lublin)

Widzów: 1 500

Stomil:  Skiba  - Bucholc, Baranowski, Remisz, Hempel – D. Kun (67 Suchocki), Jegliński, Glanowski (74 Łukasik), Lech, Kaczmarek — Piceluk

Kolejarz: Zarychta -  Cichy, Markowski, Szufryn, Nitkiewicz – Pietrzak (71 Giesa), Niane (46 Bocian), Stefanik, Adamek (57 Kurowski), Wolański – Kowalczyk

 

Paweł Zajączkowski, PG

 

Komentarze

  1. (H) 2013-04-15 09:29:16 (iqc***.internetdsl.tpnet.pl) #30809 0:0 zgłoś

    http://www.90minut.pl/liga/0/liga6250.html Za to wy liczbowo sie prezentujecie u siebie :) Naprawde młyn powalający pewnie :) Jedynie z kim sie Potraficie zebrać to Concordia , bo wiecie że przyjezdnych nie bd :D

  2. @do @do elblag 2013-04-14 22:07:43 (ip***da***e***e.direct-adsl.nl) #30804 0:0 zgłoś

    600 glow u siebie z LKS'em to jest wasza potega i miazga .. http://www.90minut.pl/news/207/news2074120-I-liga-Stomil-0-0-LKS.html

  3. eeeeeeeeeeeeee 2013-04-14 21:10:18 (apn-***-***-***-***.dynamic.gprs.plus.pl) #30803 0:0 zgłoś

    To nie są piłkarze. To Brzuchacze

  4. do (H) 2013-04-14 20:11:37 (dynamic-***-***-***-***.ssp.dialog.net.pl) #30802 0:0 zgłoś

    STOMIL AVE NASZA BANDA!!!!!!!!!!! STOMIL & PETRA & HUTNIK PPOLONIA Ale i tak jestescie PIONAMI W tej LIDZE................Arka wam pod kasy wjezdza a wy uciekacie na stadion wiec wiece gdzie wasze miejsce....a tak po za ty szaliki na wyjazd na Zawisza Bydgoszcz juz kupilscie w koncu rewanz bedzie

  5. MKS 2013-04-14 16:01:58 (acat***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #30795 0:0 zgłoś

    jak widać na zdjęciu 9 z 11 zawodników Stomilu prezentuje się naprawdę okazale po parę ładnych kilo nadwagi

  6. (H) 2013-04-14 15:54:03 (***.***.***.***.dsl.dynamic.t-mobile.pl) #30794 0:0 zgłoś

    Myśle że Olimpia nie powinna się tak spinać , mamy taki samych grajków jakich i wy mieliście w Zeszłym sezonie w I lidze . Ale już porównując prezentowanie sie w I lidze kibicowsko Stomilu jak I Olimpi , to niestety przy nas , przy Stomilu bardzo blado to wygląda :) Nawet użył bym określenia że jesteście zmiażdżeni pod tym względem!!! Z napinką! STOMIL AVE NASZA BANDA!!!!!!!!!!! STOMIL & PETRA & HUTNIK PPOLONIA

  7. do @do elblag 2013-04-14 15:22:50 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #30793 0:0 zgłoś

    Olimpia miała *

  8. do @do elblag 2013-04-14 15:21:43 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #30792 0:0 zgłoś

    Kolego w poprzednim sezonie po tylu samych kolejkach czyli 22 miała 4 punkty mniej od Stomilu , najpierw sprawdź a potem napisz

  9. kibic 2013-04-14 13:18:39 (doh***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #30787 0:0 zgłoś

    Zespół zdecydowanie na I ligę - Stomil nie gra gorszej piłki niż rywale np. Crakowia lub Kolejarz, ewentualny spadek będzie dużą porażką. Problem jest gdzieś głębiej moze mimo wszystko do klubu, druzyny wdarła się od dłuższego czasu rutyna ? Zawsze jest usprawiedliwienie albo pech, pogoda lub sedziowanie...

  10. do elbląg 2013-04-14 12:20:24 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #30786 0:0 zgłoś

    Skończ się spinać lamusie. Wasza Olimpia Cwelbląg w 1 lidze 9 pkt zdobyła? Przecież to jest pośmiewisko dla regionu:( I wy się śmiecie nazywać klubem piłkarskim który chce awansować do 1 ligi poprzez fuzję z miejscową drużyną która was klepie jak chce?

  11. elblag 2013-04-14 12:09:15 (user-***-***-***-***.play-internet.pl) #30785 0:0 zgłoś

    bylo sie waginosceptycy napinac w zeszlym sezonie na elblag?! nigdy nie bedzie u was porzadnego futbolu bo nie zaslugujecie a do tego nie potraficie grac w pilke...haslo olsztyn strefa wolna od futbolu po euro dalej funkcjonuje

  12. Olo IKS 2013-04-14 11:32:28 (acfy***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #30783 0:0 zgłoś

    Brawo Stomilowcy grajcie tak dalej a za dwa lata znowu będą derby

  13. fanatyk 2013-04-14 10:15:55 (ms-***.piorunek.pl) #30782 0:0 zgłoś

    najlepeij grajacymi pilkarzami a raczej pilkarkami byly 4 dziewczyny ktore strzelaly karne w przerwie!!! pozdrawiam je

  14. ObserwaTor 2013-04-14 09:17:21 (acrz***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #30779 0:0 zgłoś

    Należy pamietac, ze ŁKS spada o dwie ligi czyli do III.

  15. do vęgoria 2013-04-14 04:01:29 (acat***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #30776 0:0 zgłoś

    przemyśl co napisałeś i przeproś, powiedz mi jakim sposobem mają ci zmniejszyć strefę spadkową?? głąbie 4 wchodzą do 1 ligi z drugiej, czyli prócz ŁKS spada jeszcze trójka i jak na razie w tej trójce jest Stomil

  16. Vęgoria 2013-04-14 03:29:44 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #30775 0:0 zgłoś

    Ciekawe jaki wpływ na niższe ligi bedzie miał ŁKS i jego rezygnacja z ligi...byc moze znowu zielony stolik zamiesza w ligach i np. zmniejszą strefe spadkową i tym samym stomil zostaje w I lidze

  17. kibic 2013-04-13 22:58:51 (cmc***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #30773 0:0 zgłoś

    wstyd zeby tak latwo bramki tracic

  18. XXX 2013-04-13 22:43:02 (***-***-***-***.adsl.inetia.pl) #30772 0:0 zgłoś

    Spadek ,spadek i tylko spadek

  19. ozos do E-g 2013-04-13 22:28:37 (***.***.***.***) #30770 0:0 zgłoś

    Hehehehe Elblążan tutaj to wiedział co napisać, ale już wyniku swoich kopaczy nie zechciał skomentować ;)

  20. tc 2013-04-13 21:32:26 (***.olsztyn.vectranet.pl) #30767 0:0 zgłoś

    To myśl sobie dalej ale widocznie jest potrzebna skoro zaglądasz ...

  21. E-g 2013-04-13 20:40:30 (apn-***-***-***-***.dynamic.gprs.plus.pl) #30760 0:0 zgłoś

    O!!! Znalazł się Piotrek Gajewski. Ja myślałem , że ta strona razem ze Stomilem do jednej trumny została złożona.

  22. john 2013-04-13 20:34:24 (host-***-***-***-***.elk.mm.pl) #30759 0:0 zgłoś

    jak kogo ? pamietam o tych zakladach tych zadufanych pilkarzykow, że stomil się utrzyma,szykujcie kasę bo ja was znajdę,

  23. As 2013-04-13 20:27:01 #30758 0:0 zgłoś

    kogo to??

Dodaj swój komentarz

                
 ####  # #    # 
#      #  #  #  
 ####  #   ##   
     # #   ##   
#    # #  #  #  
 ####  # #    #