We wtorek rano piłkarze OKS 1945 Olsztyn wrócą do treningów na własnych obiektach po obozie w Gutowie Małym. Trener Zbigniew Kaczmarek po tygodniowym obozie jest zadowolony, ale niepokoją go liczne kontuzje w zespole. — Nie wykluczam, że jeszcze ktoś do nas dojdzie — oznajmia szkoleniowiec olsztynian.
Podczas obozu w Gutowie Małym sielanki nie było. Pobudka o 6.30, bieganie, siłownia, trening na boisku i posiłki w międzyczasie. Do tego trzy mecze w ciągu zaledwie ośmiu dni, w których olsztynianie zaliczyli remis i dwa zwycięstwa. W sumie: nic tylko ostre zapieprzanie…
— To było bardzo udane zgrupowanie zarówno pod względem sportowym i szkoleniowym. W Gutowie mieliśmy naprawdę znakomite warunki do pracy — twierdzi Zbigniew Kaczmarek, trener OKS 1945 Olsztyn. I dodaje: — Wykonaliśmy wszystkie zadania, które sobie wyznaczyliśmy i w przygotowaniu drużyny widać zdecydowany progres. Martwią mnie tylko liczne kontuzje, bo w ostatnim meczu (z Włókniarzem Zelów wygrany 4:0 — przyp. red.) miałem do dyspozycji zaledwie 16 piłkarzy...
"Edi", "Pawlik" i reszta pacjentów...
Problem w tym, że kilka urazów jest dość poważnych. Problemy zdrowotne Eduardo ciągną się już od rundy jesiennej i wiele wskazywało na to, że Brazylijczyk będzie musiał przejść operację.
— W przypadku Eduardo były aż trzy diagnozy — przyznaje Kaczmarek. — Według ostatnich zaleceń lekarzy "Edi" będzie musiał przejść bardzo dobrą rehabilitację, ale nie będziemy go "ciąć". Czeka go miesiąc przerwy, ale liczymy, że wreszcie do nas dołączy. Jego niedyspozycja trwa już zdecydowanie za długo.
Krócej powinna natomiast potrwać przerwa w treningach Łukasika, który porozumiał się już z klubem w sprawie 2,5-rocznego kontraktu.
— Mam lekkie zapalenie Achillesa i już zaczynam truchtać, ale to kontuzja, której nie można zlekceważyć — tłumaczy "Pawlik". — Liczę, że już za tydzień wrócę do normalnych treningów.
Lepiej wykorzystać potencjał
Wobec urazów podstawowych graczy trener Kaczmarek nie wyklucza, że w przerwie zimowej do zespołu jeszcze ktoś dołączy.
— Jeżeli przerwa Eduardo i Łukasika będzie się przedłużać, to na pewno za kimś jeszcze się rozejrzymy — nie ukrywa szkoleniowiec.
Na razie trener skupia się jednak na szlifowaniu nowego ustawienia, które OKS testował podczas wszystkich meczów w Gutowie Małym.
— Gra w systemie 4-5-1 naprawdę bardzo przyzwoicie nam wychodzi — uważa Kaczmarek. — Myślałem o wprowadzeniu tego systemu już od dłuższego czasu, by móc bardziej zaskakiwać przeciwników i lepiej wykorzystywać potencjał drużyny. Poza tym to uniwersalny system, który łączy w sobie elementy ustawienia 4-3-3 oraz 4-1-4-1.
Pies 2011-02-09 14:59:50 (***.olsztyn.vectranet.pl) #999 0:0 zgłoś
ale Kot jest tlumokiem i nie rozroznia prostych rzeczy.
iddqd 2011-02-09 09:47:24 (host***.gazetaolsztynska.pl) #995 0:0 zgłoś
do Kot: Ale Edi jest przeciez z Am. Pld., a nie z Afryki.
Kot 2011-02-08 13:59:26 (***.olsztyn.vectranet.pl) #970 0:0 zgłoś
Eduardo goli nie strzelam da Conceicao Maciel powinien już wrócić do Afryki, polecam Kamerun.
swiezyna 2011-02-08 12:27:39 (***.olsztyn.vectranet.pl) #966 0:0 zgłoś
dzieki za info Panie Piotrze
mokoena 2011-02-08 12:02:35 (host-***-***-***-***.olsztyn.mm.pl) #964 0:0 zgłoś
Widze ze "czarna perla Mozambiku" laduje wsyztkich pieknie! Mialbyc zdrowy po przerwie zimowej,teraz caly okres przygotowawczy sobie odpoccznie poczeka az snieg zejdzie i reszte wakacji spedzie na parasolach na starowce!Kto odpowiada za ten trasfer???!!!
Piotr Gajewski 2011-02-08 11:49:54 (host***.gazetaolsztynska.pl) #963 0:0 zgłoś
Szaraniec jest juz zawodnikiem OKS
swiezyna 2011-02-08 11:21:48 (***.olsztyn.vectranet.pl) #960 0:0 zgłoś
co w końcu z tym Szarańcem??