"11 szybkich" Mateusza Bogdanowicza

Wychował się w Olimpii, od kilku lat gra w Concordii, z którą świętował awans do II ligi, a zimą był na testach w I-ligowym Dolcanie – o tym wszystkim w kolejnym odcinku „11 szybkich” odpowiada Mateusz Bogdanowicz.

1) Concordia czy Olimpia?
- Bardzo trudne pytanie. Przyznam szczerze, że oba kluby mają dla mnie bardzo dużą wartość, bo w Concordii wiele się nauczyłem, a Olimpia z kolei to klub, który mnie wychował i zawsze będzie w moim sercu. Także i Concordia, i Olimpia.

2) Fuzja elbląskich klubów — dobry pomysł czy tykająca bomba?
- Fuzja w naszym mieście powinna mieć miejsce już dawno. Teraz tak naprawdę mamy trzy silne kluby, ale żaden, moim zdaniem, sam nie zajedzie daleko. Najbardziej dotyczy to młodzieży, bo można z tych chłopców stworzyć coś fajnego, a tak przy tylu klubach jest ciężko. Popieram ten pomysł w stu procentach!

3) Po awansie większe wymagania czy poziom II ligi Was nie zaskoczył?
- Chyba nic nas nie zaskoczyło. Trener Boros nas dobrze przygotował pod względem piłkarskim i mentalnym do rozgrywek. Powiem szczerze z mojej perspektywy, mi się dużo łatwiej gra w II lidze, ponieważ jest większa kultura gry i więcej taktyki.

4) Plany na ten sezon już zrealizowane czy walka z Olimpią o lepsze miejsce na finiszu rozgrywek?
- Planem minimum, nie ukrywajmy, jest utrzymanie. Jednak wiadomo, że walka z Olimpią, ale tylko na tle sportowym, o wyższe miejsce na pewno będzie.

5) Widać rękę nowych trenerów czy wiosną rewolucji nie będzie?
- Widać rękę nowych trenerów, ale ich koncepcja nie odbiega w sumie od starego trenera, bo chcą abyśmy za wszelką cenę grali w piłkę, a nie ją kopali. Mają swój pomysł i my zawodnicy musimy im i sobie pomóc w realizacji tego.

6) Testy w Dolcanie udane czy stracony czas?
- Testy w Dolcanie? Udany czas, nawet bardzo udany, bo można zbadać swoją wartość piłkarską i zobaczyć na jakim poziomie gra się i trenuje w I lidze. Muszę powiedzieć, że to bardzo dobra drużyna, która lubi dużo przebywać przy piłce, a do tego ofensywna. Idealnie pasowało mi to miejsce.

7) Faul w polu karnym czy taktyczne przerwanie akcji rywali na czerwo?
- Taktyczne przerwanie akcji na czerwo, ale tylko w 94. minucie, przy stanie 1:0 dla nas.

8) Plaster czy lider obrony mający oko na całą defensywę?
- Plaster na pewno nie! Lider też może nie, chociaż lubię pokrzyczeć na kolegów. Bardziej ofensywny obrońca, a nawet skrzydłowy.

9) Obrona wyniku czy odrabianie strat?
- Obrona wyniku, bo zawsze jest szansa na kontrę i podwyższenie rezultatu spotkania.

10) Po bramce całowanie herbu na koszulce czy cieszynka?
- Cieszynka. Mam swój mały repertuar i staram się go realizować.

11) Tłumy na stadionie czy wierna kibicka w domu?
- Wierna kibicka wśród tłumu na stadionie, chociaż ciężko to nazwać tłumem na meczach Concordii!

Przepytywał Łukasz Szymański