Olimpia Olsztynek, a potem długo, długo nic i… potworny ścisk. Wiosną w grupie 2 ligi okręgowej będzie ciekawie. A na razie… przypomnijmy sobie jesień.
- Dominatorzy.
W zasadzie jeden – Olimpia Olsztynek. Trener Mirosław Romanowski ma ekipę na czołówkę, ale… IV ligi. Przez sporą część sezonu dzielnie olsztyneckiej ekipie dotrzymywał kroku Warmiak Łukta, ale później w drużynie Zbigniewa Kieżuna coś pękło i punktów zaczęło przybywać mniej.
- Spadkowicze.
Jeziorak to spadkowicz nietypowy, bo prosto z II ligi. Po upadku klub szybko liże jednak rany, a iławska młodzież pokazuje, że potrafi grać w piłkę. Z tego będzie jeszcze sporo pożytku! Bardzo solidnie prezentuje się też Polonia Pasłęk pod wodzą trenera Pawła Karpowicza. Jemu na awansie zależy pewnie mocno, bo rok temu wywalczył awans z rezerwami Olimpii, a smaku IV ligi nie zaznał.
- Beniaminki.
Dąb przez większą część rundy miał poważne problemy z kompletowaniem punktów i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, ale dwa zwycięstwa pod koniec jesieni mogą być pozytywnym zwiastunem na wiosnę. Z kolei Unia Susz beniaminka nie przypomina i od 1. kolejki radzi sobie w lidze znakomicie. O awans pewnie nie powalczą, ale spadek na pewno im już nie grozi.
- Gwiazda.
Marcin Łukaszewski. Napastnik Olimpii Olsztynek nie powinien grać w tej lidze…
- Liczby ligi.
37 – tyle goli strzelił jesienią wspomniany Łukaszewski;
14 – tyle goli w połowie sierpnia zaaplikowali w jednym (!) meczu piłkarze Olimpii Syrenie Młynary;
0 – nie chcemy pisać znowu o Olimpii (że 0 porażek na koncie…), więc napiszemy, że tyle remisów mają na koncie trzy najbardziej bezkompromisowe drużyny ligi: Warmiak Łukta, Syrena Młynary i Ossa Biskupiec Pomorski.
PG
gks 2012-12-03 14:45:37 (public***.xdsl.centertel.pl) #26765 0:0 zgłoś
za ciekawie to to opisane nie jest, patrzac chociazby na opis 4 ligi