Sędzia Łukasz Szczech zadebiutował w I lidze

Grono reprezentantów naszego regionu na szczeblu I ligi powiększyli w tym sezonie nie tylko piłkarze Stomilu Olsztyn, ale także arbiter Łukasz Szczech. Sędzia pochodzący z Pisza zadebiutował na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy, prowadząc sobotni mecz GKS Katowice – Cracovia Kraków.

Po trzech sezonach spędzonych w II lidze, pochodzący z Pisza sędzia Łukasz Szczech awansował na zaplecze T-Mobile Ekstraklasy. 28-letni arbiter na debiut czekał do 3. kolejki i sobotniego meczu GKS Katowice – Cracovia Kraków, zakończonego remisem 1:1.

- Byłem wyznaczony do meczu Cracovii z Okocimskim Brzesko na inaugurację sezonu, ale mecz przełożono, że względu na udział Okocimskiego w rozgrywkach Pucharu Polski – mówi Łukasz Szczech. – Pracowałem na awans przez kilka ostatnich lat. Otwiera się przede mną kolejna szansa, którą chcę wykorzystać. Wiedziałem, że po minionym sezonie mogę znaleźć się w gronie sędziów, którzy będą awansować, dlatego praktycznie od połowy czerwca przygotowywałem się do nowych rozgrywek. Trenowałem według specjalnego programu i prowadziłem mecze sparingowe. I liga to już poważne granie i dużo większe wymagania wobec sędziów. Przede wszystkim, jeśli chodzi o przygotowanie kondycyjne. Nigdy nie miałem z tym problemu, ale przyłożyłem się naprawdę mocno. Chcę mieć komfort, że wytrzymam trudy spotkania przez pełne 90 minut. Zmęczenie fizyczne osłabia koncentrację i wpływa na pracę całego organizmu, więc sędzia musi być naprawdę dobrze przygotowany. Wierzę, że na boisku nie zabraknie mi też zwykłego szczęścia, które jest potrzebne tak samo piłkarzom jak i sędziom.

Łukasz Szczech urodził się w Piszu, uczył w szkole muzycznej w Olsztynie,  obecnie mieszka i pracuje w Warszawie, a reprezentuje Kolegium Sędziów przy… Podlaskim Związku Piłki Nożnej, z którym związał się przed laty w trakcie studiów w Białymstoku. Jest najmłodszym spośród arbitrów, którzy awansowali w tym roku do I ligi.

- To na pewno jakieś wyróżnienie, ale dla porównania warto wiedzieć, że w ekstraklasie jest sędzia młodszy ode mnie – dodaje debiutant. – Mimo wszystko, będziemy młodym składem sędziowskim, bo postawiłem na asystentów, którzy są moimi rówieśnikami. Dla nas wszystkich to będzie ważny sprawdzian i szansa na dalszy rozwój.

Niewykluczone, że Łukasz Szczech poprowadzi w tym sezonie mecze Stomilu. Dotychczas, w II lidze, olsztynianie w spotkaniach, które im sędziował radzili sobie różnie. Ich bilans to zwycięstwo, remis i dwie porażki.  

Łukasz Szymański