W Pasymiu sypnęło kontuzjami

Wiele wskazuje na to, że pasymscy kibice w tym sezonie nie zobaczą już na boisku dwóch zawodników Błękitnych. W ciągu ostatniego tygodnia poważnych kontuzji doznali Paweł Pietrzak oraz Damian Kruczyk. Na drobny uraz narzeka także Damian Widuto.

Podczas sobotniego spotkania z Płomieniem Ełk kontuzji doznał młody obrońca Błękitnych Damian Kruczyk. Diagnoza lekarzy okazała się dość poważna - złamanie nadgarstka. "Bodek" po starciu z przeciwnikiem niefortunnie upadł na ziemię i doznał tego urazu. Aby poskładać złamany nadgarstek był konieczny zabieg w szpitalu. Na razie starszy z braci Kruczyków ma rękę w gipsie i bardzo prawdopodobne jest, że w tym sezonie już nie zagra. 20-letni Kruczyk w tym sezonie znajdował się w rotacji składu i rozegrał już 18 spotkań.

Na jednym z ostatnich treningów Błękitnych kostkę skręcił z kolei Paweł Pietrzak. Na dodatek doszło do przemieszczenia się kości piszczelowej. Ciężko powiedzieć czy były kapitan MKS Szczytno wróci przed końcem rozgrywek na boisko. 29-letni pomocnik jest w tym sezonie podstawowym zawodnikiem pasymskiej drużyny, rozegrał 21 spotkań oraz zdobył jedną bramkę.

Na problemy z pachwiną narzeka także Damian Widuto. Jego niedzielny występ w meczu z GKS-em Wikielec stoi pod dużym znakiem zapytania.

PS