Niespodzianka i to jeszcze przed oficjalnym startem piłkarskiej wiosny. W zaległym meczu 17. kolejki IV ligi Polonia Pasłęk pokonała 1:0 barczewską Pisę.
Decydujący, jak miało się później okazać, cios Polonia zadała błyskawicznie, już w 2 min. meczu. Z rzutu wolnego ładnie uderzył Tomasz Augustyńczyk, piłkę dobijał Łukasz Lenarczyk, a ostatecznie wbił ją do siatki Paweł Wołczecki.
Później, przez zdecydowaną większość spotkania, grę prowadziła osłabiona brakiem m.in. Sebastiana Spychały i Przemysława Czerwińskiego, Pisa. W 42 min. meczu podopieczni Dariusza Maleszewskiego mogli, a nawet powinni doprowadzić do wyrównania, bo faulu na Danielu Bruchalskim, arbiter spotkania wskazał na wapno. Z 11 metrów pomylił się jednak Łukasz Michałowski, którego strzał wybronił znakomicie doświadczony Krzysztof Hyz.
W drugiej połowie Pisa nadal kontrolowała spotkanie, a Polonia groźnie kontrowała. Wynik meczu już się jednak nie zmienił.
- Trudno było zagrać coś ciekawego, bo bardzo słabo była przygotowana murawa. Chłopaki musieli prowadzić piłkę na wysokości… pasa – opisuje Dariusz Maleszewski, trener Pisy. – Prowadziliśmy grę, mieliśmy rzut karny… Nie wygraliśmy tego meczu na własne życzenie, nie mówiąc nawet o remisie.
Na boisko narzekał również Przemysław Marusa, szkoleniowiec Polonii.
- Zimą przeprowadziliśmy aż 10 dziesięć transferów do klubu i mam nadzieję, że okażą się one trafione. Krzysztof Hyz już teraz pokazał, że jest transferem trafionym, bo bardzo pomógł nam w tej wygranej, broniąc rzut karny – mówi Marusa. I dodaje: - To był mecz walki, a katastrofalne boisko nie ułatwiało gry ani nam, ani Pisie, która próbowała grać atakiem pozycyjnym. Nam natomiast na pewno ułatwiło mocno zadanie to, że szybko strzeliliśmy bramkę z rzutu wolnego. Goście też mocno zagrażali po stałych fragmentach gry, a my mieliśmy później pięć bardzo dobrych okazji po kontratakach. Mam nadzieję, że transfery, o których wspomniałem i robota, którą wykonaliśmy w klubie wszyscy, na czele z prezesem Mirosławem Plawgą, dadzą utrzymanie w IV lidze, które jest naszym celem.
Dodajmy, że poza Hyzem i Augustyńczykiem, którzy przenieśli się do Pasłęka z Olimpii 2004 Elbląg, Polonię wzmocnili również Marcin Brożek, Jakub Kusy, Łukasz Lenarczyk i Dawid Rozpędowski z Olimpii II Elbląg, Tomasz Rogowski z Barkasa Tolkmicko, Adrian Załucki z Concordii Elbląg oraz Wojciech Liszewski z Sokoła Łęcze i Tomasz Ratajczak z Lechii II Gdańsk.
- Polonia Pasłęk - Pisa Barczewo 1:0 (1:0)
1:0 - Wołczecki (2)
Polonia: Hyz - Kurgan, Ratajczak, Rozpędowski, Wołczecki, Kowalski, Augustyńczyk, Huk, Lenarczyk, Bożek (70 Liszewski), Kusy (82 Załucki)
Pisa: Dziadura – Gabrusewicz, Michałowski, R. Maciążek, Jarząbek, Kostrubski, Bruchalski, Sajnach, Kaszuba, Kajda (70 Karwowski), Ziembowicz (75 Kaczmarczyk)
mamut 2012-03-21 15:27:24 (azt***.internetdsl.tpnet.pl) #15314 0:0 zgłoś
he he smieszny jestes spadek? az z krzesła spadłem
he,he 2012-03-20 18:48:56 (acyg***.neoplus.adsl.tpnet.pl) #15278 0:0 zgłoś
i z czego sie ten trenerek ciszy na tym zdjeciu ??? i tak ,itak spadek do okregowki i tak ...)
Lambada 2012-03-19 12:00:00 (***-***-***-***.zone***.bethere.co.uk) #15229 0:0 zgłoś
brawo BOBEK!!!
ozos 2012-03-19 11:19:47 #15228 0:0 zgłoś
Pisa miała awansować?