Beniaminkowie IV ligi wnieśli nową jakość

Znicz Biała Piska najszybciej zaaklimatyzował się w warunkach IV ligi spośród wszystkich beniaminków. Efekt? Pozycja lidera po 6. kolejkach i trzy zwycięstwa nad rywalami, którzy w poprzednim sezonie grali w „okręgówce”.

Sobotni mecz Mamry Giżycko — Drwęca Nowe Miasto Lubawskie zakończył serię spotkań pomiędzy beniaminkami IV ligi. W rywalizacji czterech zespołów najlepiej prezentuje się Znicz Biała Piska. Zwycięzca grupy 1 ligi okręgowej poprzedniego sezonu został latem mocno przebudowany. Pojawili się m.in. bramkarz Andrzej Szyszko oraz utalentowani wychowankowie, którzy mają za sobą grę w SMS-ach, zespołach młodzieżowych klubów ekstraklasy, albo tak jak Karol Janik dwa występy najwyższej klasie rozgrywkowej w barwach Jagiellonii Białystok. Prawie wszyscy sprowadzeni piłkarze mają miejsce w wyjściowym składzie i na razie efekty są nadspodziewanie dobre. Znicz na początku sezonu rozegrał spotkania z aż 5 nowymi zespołami w gronie IV-ligowców. Pokonał wszystkich beniaminków oraz zanotował bezbramkowe remisy z Vęgorią Węgorzewo i Mazurem Ełk, spadkowiczami z III ligi.

Po 4 punkty w rywalizacji beniaminków mają Drwęca i Barkas. W bezpośrednim spotkaniu zremisowały 3:3, a także solidarnie poradziły sobie z Mamrami i przegrały w Białej Piskiej. Drwęcy niewiele zabrakło, by wywieźć korzystny wynik z boiska lidera. Gol na 1:2 padł w końcówce spotkania z rzutu karnego.

IV-ligowa rzeczywistość przerasta na razie giżyckie Mamry. Zespół Sławomira Stanisławskiego po 6. kolejkach ma tylko punkt na koncie i zamyka stawkę. W meczach ze Zniczem, Drwęcą i Barkasem zanotował trzy porażki, nie strzelając nawet gola.

Już dzisiaj, po kilku rozegranych kolejkach można zauważyć, że beniaminkowie IV ligi wnieśli nową jakość. Trzy z czterech zespołów mogą nadawać ton rozgrywkom i walczyć o kolejną promocję. Nie zmienia to faktu, że w tym sezonie stawka wydaje się być bardzo wyrównana.

Wyniki beniaminków:

Znicz — Barkas 3:0

Mamry — Znicz 0:1

Znicz — Drwęca 2:1

Barkas — Mamry 2:0

Drwęca — Barkas 3:3

Mamry — Drwęca 0:2

Zdaniem trenera

Jan Pupek, Znicz Biała Piska

Drwęca i Barkas to solidni rywale. Oba zespoły są mocne i, moim zdaniem, będą liczyć się w walce o awans do III ligi. W obu drużynach występują piłkarze, którzy są ograni na tym i wyższym poziomie, dzięki czemu na pewno potrafią dyktować warunki gry. O zespole z Giżycka nie chcę się wypowiadać. Nasza pozycja na początku sezonu jest nieoczekiwanie dobra. Wygraliśmy ważne mecze i mamy powody do radości, ale nie możemy zapominać, że każde spotkanie jest inne i w każdym trzeba twardo walczyć o punkty. „Okręgówkę” wygraliśmy w cuglach, ale IV liga to inne wymagania, zarówno sportowe jak i organizacyjne. Cały czas potrzeba nam dużo pokory, bo może się przytrafić się taki mecz jak w niedzielę z Mazurem, gdy mimo przewagi nie potrafimy zdobyć gola. W takich momentach też trzeba umieć podziękować piłkarzom za walkę, bo to buduje atmosferę w zespole.

Łukasz Szymański