Skończyła się seria spotkań bez porażki III-ligowego GKS-u Wikielec. Podopieczni Damiana Jarzembowskiego przegrali wysoko w Zambrowie z miejscową Olimpią.
Piłkarze z Wikielca ostatni raz przegrali na początku września z Victorią Sulejówek. Do meczu z Zambrowie podchodzili zmotywowani serią pięciu spotkań bez porażki w rozgrywkach III ligi. Niestety piłkarze beniaminka z wyjazdu na Podlasie wrócili bez punktów, GKS przegrał wysoko 0:4, a praktycznie po spotkaniu było już w 20. minucie, bo właśnie w tym czasie goście stracili dwie pierwsze bramki. Po przerwie Olimpia strzeliła kolejne dwa gole i mogli cieszyć się z wywalczenia kompletu punktów i z przeskoczenia w tabeli zespołu GKS-u.
- Uczulałem swoich piłkarzy przed meczem na to, że gramy z zespołem grającym konsekwentnie w obronie jak i w ataku - mówił po meczu Damian Jarzembowski, trener GKS-u Wikielec. - W mecz weszliśmy bardzo dobrze, byliśmy kilka razy obecni pod polem karnym przeciwnika w bardzo zorganizowany sposób. Niestety żadna z tych sytuacji nie zakończyła się celnym strzałem na bramkę przeciwnika. Jeżeli nie mamy pazerności na zdobywanie goli, nie mamy powera pod bramką przeciwnika, to musimy się liczyć z tym, że zaraz rywale stworzą sobie sytuacje. Mam żal o to kombinowanie pod bramką, braku pazerności, a może i umiejętności, żeby mądrzej rozwiązywać sytuacje strzeleckie. Jak się chce wygrywać mecze to trzeba strzelać bramki.
W kolejnym spotkaniu GKS zagra u siebie z Legią II Warszawa.
- Olimpia Zambrów - GKS Wikielec 4:0 (2:0)
1:0 - Radecki (13), 2:0 - Jakimiuk (20), 3:0 - Gojko (72), 4:0 - Głowicki (79)
GKS: Rutkowski - Jajkowski, Kacperek, Jackowski (46 Krasouski), Kalisz, Filipczyk (46 Dąbrowski), Otręba, Rosoliński (55 Nowicki), Kordykiewicz, Sobociński (60 Sobotka), Wacławski (35 Szypulski)
rys
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!