III-ligowy GKS Wikielec wygrał 4 spotkanie w tym sezonie i wskoczył na środek ligowej tabeli. Podopieczni Damiana Jarzembowskiego pokonali na wyjeździe 2:1 Jagiellonią II Białystok.
Goście bardzo szybko wyszli na prowadzenie w spotkaniu za sprawą Michała Jankowskiego, który pewnie egzekwował rzut karny. Chwilę wcześniej w polu karnym faulowany był Maddox Sobociński. Przed przerwą gospodarze zdołali doprowadzić do wyrównania - gola na 1:1 strzelił Vinícius Matheus.
Po zmianie stron GKS mógł szybko wyjść na prowadzenie, ale drugi raz na listę strzelców z rzutu karnego nie trafił Jankowski. Bramkę na wagę cennych trzech punktów padła pod koniec spotkania. Pięknym strzałem “nożycami” popisał się rezerwowy Tomasz Wacławski.
Tym samym GKS Wikielec odniósł czwartą wygraną w tym sezonie, a zespół z Gminy Iława jest niepokonany w lidze od czterech spotkań, z czego dwa ostatnie to wywalczony komplet punktów.
- Słowa uznania dla moich piłkarze za to spotkanie - powiedział po spotkaniu Damian Jarzembowski, trener GKS-u. - Pokazaliśmy charakter wyjeźdząjąc na spotkanie o 5 rano, niektórzy musieli wstać po 3 w środku nocy. Przyjechaliśmy i nie szukaliśmy żadnych wymówek. Byliśmy najlepszą wersją siebie. Chłopaki się wspierali, uzupełniali, możemy tylko żałować straconej bramki w pierwszej połowie, bo byliśmy zespołem dyktującym warunki. Cały czas dążyliśmy do zwycięskiej bramki, chociaż pewnie z remisu też byśmy byli zadowoleni, piękna bramka “Wacka” była podsumowanie naszej gry na tym ciężkim terenie.
Za tydzień GKS u siebie zmierzy się z czołową drużyną ligi - GKS-em Bełchatów.
- Jagiellonia II Białystok - GKS Wikielec 1:2 (1:1)
0:1 - Jankowski (5 k), 1:1 - Alves (36), 1:2 - Wacławski (89)
GKS: Rutkowski - Jajkowski, Kacperek, Jackowski, Jankowski, Filipczyk (60 Otręba), Szypulski (85 Licznerski), Rosoliński, Kordykiewicz, Sobociński (85 Dąbrowski), Kalisz (71 Wacławski)
rys
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!