Stomilanki Olsztyn są o krok od awansu do Ekstraligi kobiet. Wystarczy, że wygrają ligowe spotkanie z Bielawianką Bielawa i będą mogły świętować.
Podopieczne Dariusza Maleszewskiego są liderem rozgrywek z 43 punktami na koncie. Do końca sezonu zostały im do rozegrania dwa spotkania. W sobotę (6 maja) zagrają na wyjeździe z ostatnią drużyną ligi - Bielawianką Bielawa. Wystarczy, że olsztyńskie piłkarki w tym meczu zgarnął komplet punktów i będą mogły świętować awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Zadania wydaje się proste, ale rywalki, które cały czas walczą o pozostanie w lidze, mimo tego, że zajmują ostatnie miejsce, nie zamierzają odpuścić. Będą także chciały się zrewanżować za sromotną porażkę w jesieni, kiedy to przegrały 0:8 ze Stomilankami.
- Przed nami bardzo ważne spotkanie, jedno z najważniejszych w historii Stomilanek - mówi przed meczem Paula Krech, olsztyńska zawodniczka. - Jesteśmy zmobilizowane na ten mecz. Wiemy, że łatwo nie będzie. Ekipa z Bielawianki cały czas walczy o utrzymanie i tak łatwo nie odda nam pola do gry. Wierzę, że zagramy bardzo dobre spotkanie i będziemy wszyscy mogli świętować upragniony awans. Dla mnie to jest szczególna chwila, a awans to spełnienie marzeń!
Początek spotkania o godzinie 12:00.
rys
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!