Ranking UEFA 2024: kto jest na topie?
Ranking UEFA należy do jednego z najważniejszych zestawień lig piłkarskich na Starym Kontynencie....
News - III liga
2022-10-07 22:20:42 Sokół Ostróda, Concordia Elbląg
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu. Fot. concordia.elblag.pl
Wysokie porażki odniosły ostatnio Sokół i Concordia, a teraz na pewno nie będzie łatwiej, bo przed nimi mecze ze ścisłą ligową czołówką. Jak w najbliższej serii gier zagrają nasi reprezentanci? Sprawdźmy, jak spotkania Sokoła i Concordii w ramach 11. kolejki III ligi widzi forBET, czyli partner naszego portalu.
Przed Sokołem bardzo trudne zadanie, bo najbliższym rywalem zespołu Janusza Bucholca będzie Legionovia Legionowo, czyli zespół, który w ubiegłym sezonie przegrał walkę o awans w ostatnich sekundach meczu z Polonią Warszawa. W tym bieżącym klub spod Warszawy nie rozczarowuje i gra na miarę oczekiwań, bo plasuje się w ścisłej czołówce z niewielką stratą do prowadzącego Świtu Nowy Dwór Mazowiecki i cały czas może liczyć na wyczekiwany awans. Legionovia jak na razie przegrała tylko raz, w 2. kolejce z Olimpią Zambrów, a jej bilans po 10 spotkaniach to 6 zwycięstw, 3 remisy i 1 porażka, co przekłada się na 4 miejsce w tabeli z dorobkiem 21 punktów. Sokół z najbliższym rywalem grał jak na razie tylko dwa razy w sezonie 2018/19, kiedy to najpierw zremisował u siebie 2:2, a później przegrał aż 0:6.
Sokół do Legionowa wybiera się osłabiony brakiem jednego z podstawowych zawodników w osobie Michała Kiełtyki, który w starciu z Unią Skierniewice zobaczył czwartą żółtą kartkę do gry wróci dopiero za tydzień. Jeśli chodzi o Legionovię, to nie będzie pauzował żaden jej zawodnik, a po jednomeczowej absencji do składu wraca Szymon Wiejak, czyli autor aż 9 bramek w tym sezonie i jeden z najskuteczniejszych zawodników w trzeciej lidze.
Jeszcze trudniejszą misję do wykonania będzie miała Concordia Elbląg, która już pod wodzą nowego trenera Adriana Żurańskiego podejmie lidera, czyli Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Goście w tym sezonie spisują się naprawdę doskonale, bo wygrali aż 8 z 10 dotychczasowych spotkań, dzięki czemu z dorobkiem 25 punktów przewodzą ligowej tabeli i wyrastają na jednego z głównych faworytów do awansu. Zła informacją dla Concordii jest na pewno fakt, że Świt doskonale czuje się w roli gościa i wygrał wszystkie 4 wyjazdowe mecze, jednak za każdym razem dawał strzelić sobie minimum jednego gola. Oba zespoły grały ze sobą już 8-krotnie, a ich pierwsze starcie przypada na drugoligowy sezon 2012/13 – w tym czasie wyniki układały się dość równo, bo 4 razy lepszy był Świt, 3 razy wygrywała Concordia, a raz drużyny dzieliły się punktami.
Ważną informację dla nowego trenera jest z pewnością fakt, że żaden z jego zawodników nie będzie musiał pauzować za nadmiar żółtych kartek, a do gry wracają pauzujący ostatnio Łukasz Kopka oraz Iwan Spyczka. Takiego komfortu nie będzie miał szkoleniowiec gości, który skład będzie musiał ułożyć wykluczając Sebastiana Cucha oraz Łukasza Buczkowskiego, których czeka absencja za 4 napomnienia.
Zostań fanem!
Najnowsze artykuły
Więcej z kategorii
Najpopularniejsze w ostatnim tygodniu
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!