Olimpia Elbląg wiceliderem II ligi

Olimpia Elbląg wygrała z Wisłą Puławy 2:1. Po 9 kolejkach sezonu zajmuje 2. miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 16 punktów, ale trzeci KKS Kalisz ma do rozegrania jeszcze dwa spotkania.

Nie zwalniają tempa podopieczni Przemysława Gomułki. Od 10 spotkań są w tym sezonie niepokonani, wliczając w to dwa spotkania Pucharu Polski.

Pierwsza połowa spotkania z Wisłą należała raczej do przyjezdnych, którzy byli bliżej objęcia prowadzenia. Próbowali Adrian Paluchowski, Robert Majewski i Bojan Gvozdenovi, ale znów swoim kunsztem popisywał się w bramce Andrzej Witan. Elblążanie na akcje gości odpowiedzieli dość niezdarnie, dopiero w 38. minucie Aron Stasiak huknął ponad bramką.

Druga odsłona zaczęła się idealnie dla Wisły. Już w 52. minucie piłkę do bramki skierował w zamieszaniu po rzucie rożnym Paluchowski. Wydawało się, że bramka uskrzydli gości, ale na boisku pojawił się Jakub Branecki, który rozruszał gospodarzy. Młody wychowanek Olimpii nie odpuścił piłki w polu karnym, minął Majewskiego i został faulowany. Rzut karny na bramkę zamienił Kamil Wenger. Elblążanie cały czas dążyli do objęcia prowadzenia, bardzo aktywny był Stasiak, ale to nie on dał tym razem trzy punkty Olimpii. W 89. minucie Jan Senkevich bardzo ładnie uderzył z dystansu, podkręcając piłkę tak, że wpadła do bramki tuż przy słupku. 4 wygrana w lidze stała się faktem i przynajmniej do niedzielnego popołudnia, kiedy to swój mecz rozgrywa KKS Kalisz, Olimpia będzie zasiadać na fotelu wicelidera.

Kolejne spotkanie Olimpia zagra na wyjeździe. 10. września zmierzy się w Krakowie z Hutnikiem.

• Olimpia Elbląg - Wisła Puławy 2:1 (0:0)

0:1 - Paluchowski (52), 1:1 - Wenger (68 k), 2:1 - Senkevich (89)

Olimpia: Witan - Sarnowski, Wenger, Piekarski, Turzyniecki (55 Branecki), Czernis (88 Famulak), Kuczałek (43 Wojtyra), Danilczyk, Sienkiewicz, Jakubczyk, Stasiak.