W drugiej kolejce z rzędu w żadnym spotkaniu nie padł remis. Tym razem jednak wygrywali także goście. W niektórych spotkaniach drużyny zlały niemiłosiernie swoich rywali.
Największy rezultat padł w Elblągu, gdzie doszło do meczu dwóch drużyn, gdzie grają praktycznie sami młodzieżowcy. Rezerwy II-ligowej Olimpii pokonały 7:0 ełckiego Mazura, który jest już chyba praktycznie pogodzony ze spadkiem do ligi okręgowej.
Lider forBET IV ligi Concordia Elbląg pokonała wysoko - 6:0 - Błękitnych Pasym. Nie ma co się dziwić takiemu rozstrzygnięciu bo spoktała się pierwsza z ostatnią drużyną obecnego sezony. Co ciekawe jednak worek z bramkami rozwiązał się dopiero po przerwie, a strzelanie rozpoczął Mateusz Szmydt.
Do największej niespodzianki doszło w Mrągowie. Polonia Lidzbark Warmiński wygrała 6:1 z miejscową Mrągowią. Chociaż gospodarze nie za dobrze spisują się na wiosnę, to trener Mariusz Niedziółka liczył na przełamanie w tym meczu. Tak się nie stało, a wszystko głównie za sprawą Krystiana Oleszko, który strzelanie goli rozpoczął w 5 minucie i skończył łącznie z 4 trafieniami.
Jeziorak Iława zepsuł święto w Braniewie, gdzie miejscowa Zatoka świętowała 75-lecie klubu i pożegnanie ze stadionem, który przejdzie kapitalny remont. Podopieczni Wojciecha Tarnowskiego wygrali drugi raz z rzędu 4:0.
Drugi raz z rzędu porażki 0:4 doznała drużyna Polonii Iłowo, tym razem w starciu z DKS-em Dobre Miasto. Porażki 0:4 na własnym stadionie doznała także ekipa Błękitnych Orneta, która przegrała z faworyzowanym Huraganem Morąg.
Dobrą dyspozycję w forBET IV lidze potwierdziła Granica Kętrzyn, która w derbowym meczu pokonała na wyjeździe MKS Korsze. Podopieczni Adama Fedoruka wygrała na terenie rywala 3:1. Tym samym w coraz gorszej sytuacji kadrowej jest MKS Korsze.
Magazyn forBET IV ligi:
rys
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!