W zamykającym 28. kolejkę Fortuna I Ligi meczu, Stomil Olsztyn przegrał na własnym boisku z GKS-em Katowice 0:1. W 69. minucie Patryk Mikita nie wykorzystał rzutu karnego a goście zwycięską bramkę strzelili w 84. minucie.
Trener Stomilu Piotr Jacek ponownie zamieszał w wyjściowym składzie. Simbę Bwangę, który nie trenował z powodów osobistych z zespołem zastąpił Jakub Tecław, w środku pola Wojciech Reiman i Jakub Kisiel zastąpili Shuna Shibate i Macieja Spychałę.
Po pierwszym kwadransie gry, gdy Stomil wyglądał lepiej, ale nic z tego nie wynikało, do głosu doszli goście. Do końca pierwszej połowy stworzyli sobie trzy bardzo dobre sytuacje, z których jednak obronną ręka wychodził Kacper Tobiasz.
Druga połowa była dość nudna, choć oba zespoły stworzyły sobie po kilka sytuacji do zmiany wyniku. Uderzenie wprowadzonego po przerwie Krzysztofa Toporkiewicza trafiło w boczną siatkę a strzał Karola Żwira w 56. minucie ledwo na rzut rożny sparował Dawid Kudła.
W 63. minucie doszło do przełomowej sytuacji w meczu. Sędzia Piotr Urban długo analizował sytuację w polu karnym gości na VARze i w końcu podyktował rzut karny dla Stomilu za dotknięcie piłki ręką. Do jedenastki podszedł Patryk Mikita i strzelił dokładnie tak samo jak w ostatnich trzech przypadkach. Wykorzystał to Kudła i obronił, co dało dodatkowy impuls katowiczanom. Jeszcze w 82. minucie Rafał Remisz trafił w słupek, ale juz dwie minutu później goście wykończyli skłądna akcje i piłke do siatki skierował z bliskiej odległości Filip Szymczak. Marzenia o wyjściu ze strefy spadkowej spaliły na panewce i Stomil znów musi szukać punktów w spotkaniu wyjazdowym.
Po meczu trener Piotr Jacek powiedział:
- Podobnie jak w Legnicy, tak i teraz rozegraliśmy dwie różne połowy. W pierwszej połowie graliśmy zbyt defensywnie, zbyt bojaźliwie. Bardzo często w fazach przejściowych, gdy odbieraliśmy przeciwnikowi piłkę i była okazja zagrania piłki do przodu, to ją graliśmy zbyt często do tyłu przez bramkarza. Wynikało to po raz kolejny z niepewności i strachu. Skorygowaliśmy te rzeczy w przerwie i absolutnie w drugiej połowie wyglądało to lepiej. Zawodnicy podeszli wyżej w obronie itd. Wiemy, że w ten sposób będziemy chcieli grać u siebie. W pierwszej połowie gdy przeciwnik stworzył sobie więcej sytuacji, to w drugiej przy trzech naszych i niewykorzystanym rzucie karny, powinniśmy przynajmniej zdobyć jeden punkt. Tak się nie stało, nie ma co rozpaczać, szybko o tym zapomnieć i skupić się na kolejnym wyjazdowym spotkaniu. Simby Bwangi i Huberta Szramki nie było w kadrze meczowej z powodów natury personalnej.
Kolejny mecz Stomil rozegra na wyjeździe. W niedzielę (24. kwietnia) o godz. 18 zmierzy się z Podbeskidziem w Bielsku-Białej.
- Stomil Olsztyn - GKS Katowice 0:1 (0:0)
0:1 - Szymczak (84)
Stomil: Tobiasz - Remisz (90 Guttiner), Tecław, Czajka, Straus - Moneta (86 Sobol), Żwir, Reiman, Kisiel (46 Spychała), Wójcik (46 Toporkiewicz 86 Dampc) - Mikita.
do MRS 2022-04-23 21:12:59 (***.***.***.***) #75722 0:0 zgłoś
juz 6 punktow tracimy do Puszczy która ograła Gornika 3:0. Przy braku 3 pkt na 100% lecimy z ligi
MRS 2022-04-21 19:40:23 (***.***.***.***) #75698 0:0 zgłoś
PRZED MECZEM Z MIEDZIA NIE BYLO W PROGNOZACH NAWET 2 PROCENT NA ZWYCIESTWO ,A DO 82 MIUNTY GDY MIEDZ PROWADZILA 10 MOWIONO ZE STOMIL MA 0 PROCENT NA ZWYCIESTWO ,TYLKO WOLA WALKI I WIARA DO OSTATNIEJ SEKUNDY BRONIENIE KAZDEGO MILIMETRA W SWOJEJ STREFIE I ODDANIE JEDNEGO CELNEGO STRZALU W CIAGU MECZU MOZE PRZYNIESC 10.
kibic 2022-04-21 19:05:56 (***.***.***.***) #75696 0:0 zgłoś
Bilans Jacka Placka to 1 zwycięstwo, 1 remis, 2 porażki. Słaby wynik jak na cudotwórcę, który miał uratować 1 ligę w Olsztynie. Szykuje się porażka z Podbeskidziem, nie zagra w tym meczu najlepszy strzelec Stomilu Mikita. Tylko jakiś cud może uratować ten klub, czyli wygrana w najbliższym meczu. Szanse są na to 10%.
zorro 2022-04-21 19:02:20 (***.***.***.***) #75695 0:0 zgłoś
Biedrza patrzy na poczynania tych grajków to się w grobie przewraca. Piłkarzyki nie mają nawet 20% tej woli walki co miał Biedrza, popularny koń grając dla Stomilu. Wstyd panowie wstyd.
200mil 2022-04-21 08:58:49 (***.***.***.***) #75691 0:0 zgłoś
Kibic na portalu ,,90 minut” napisał , że nikt Stomilu nie chce i może ma rację bo ten klub nie przystoi do niczego - bez bazy, bez myśli przewodniej, bez współpracy z miastem i bez szerokiej rzeszy kibiców. Klub , w którym wychowankom zawsze było pod górę.Klub , który żył z nieograniczonych zasobów finansowych OZOS jakby powiedział jaszczomb polskich finansów.Klub , który przez lata nie wypracował właściwej linii współpracy z miastem. Klub, który dawał zarobić niewłaściwym ludziom, a właściwym kładł kłody pod nogi. Pisze jeden z kibiców o możliwości wycofania Skry Częstochowa bo brak tam finansów i planów o nich.A jakie to plany ma Stomil? To klub , który nie ma nic i tylko chwalić , że podobno jest na ,,0”. Choć tego nie możemy być pewni. Nic nie przemawia za tym aby ten projekt finansować.
STOMIL 2022-04-20 13:44:42 (***.***.***.***) #75689 0:0 zgłoś
Do MRS. Jest coś takiego jak bukmacherska... Barcelona Cadiz 0:1.... Podobnie
,rs 2022-04-20 13:36:15 (***.***.***.***) #75688 0:0 zgłoś
Co mówi statystyka 17 do 6 dla gks w faulach i po 3żółte kartki mówi że gks, zagrał meską piłkę w 14 wypadkach na pograniczu faulu .Brazylijczyk za późno wypuszczony ma potencjał bo akcje jedyną zrobił w kilkunastu chyba sekundach po wejściu grał minute i,z tego,był, rzut,wolny .
Mrs 2022-04-20 13:30:03 (***.***.***.***) #75687 0:0 zgłoś
Dlaczego Niepołomice u siebie być lepszym od trzech drużyn tylko od trzech jest w zasięgu. Pytam jakim cudem lider przegrał dwa mecze ze Stomilem i stomil zyskał na nich aż 6,punktow,wszystko zależy od gry niepolomic,stomilu ,Polkowice, jastrzebie
STOMIL 2022-04-20 13:21:50 (***.***.***.***) #75686 0:0 zgłoś
Witam. No niestety żegnamy się z I liga. Przykre ale prawdziwe... Pytanie teraz stadion dr.La.gruz będzie przyjmował gości z II ligii czy IV ligii ?. Z drugiej strony czy My wogole wystartujemy w ktorejs lidze.. Kto ma chodzić to będzie chodził i na II czy IV ligę.. ale niedosyt i tak będzie jak można rozwalić klub od czasów Pana Radkiewicza do tego co jest... STOMIL TO MY