
Polonia bezbramkowo zremisowała z Wigrami. ZOBCZ SKRÓT MECZU!
Liga gra! - II liga
2022-03-18 14:00:37 Sokół Ostróda, Olimpia Elbląg
Sokół Ostróda zagra u siebie. Fot. Artur Szczepański
Zarówno Sokół, jak i Olimpia mogą czuć spory niedosyt po ostatnich dalekich wyjazdach, z których wrócili bez punktów, chociaż te były na wyciągnięcie ręki i o wszystkim decydowały bramki w ostatnich minutach. Jak mecze naszych zespołów w 24. kolejce 2 ligi widzi nasz partner, czyli zakłady bukmacherskie forBET?
Tydzień temu Sokół, teraz Olimpia – nasze zespoły jeden po drugi muszą mierzyć się z najlepszym drugoligowcem, czyli Stalą Rzeszów. Lider rozgrywek pewnie zmierza po awans, chociaż ostatni mecz u siebie to dość szczęśliwa wygrana, bo grał on przez spory okres w 10, a bramkę na wagę 3 punktów zdobył pod koniec spotkania. Stal po 23 rozegranych meczach zasłużenie zajmuje 1 miejsce w tabeli z dorobkiem 55 punktów i bilansem 17 zwycięstw, 4 remisów i tylko 2 porażek, co daje bilans bramkowy 52:23. Jeżeli szukać jakichkolwiek minusów w szeregach gości, to można odnieść się do punktów u siebie i na wyjeździe, gdyż na terenie rywala Stal punktuje słabiej zdobywając 21 z 55 „oczek”. Jeśli chodzi o mecze bezpośrednie, to ostatni mecz tych zespołów był wyjątkowy, gdyż zakończył się remisem 0:0 i była to jedyna strata punktów Stali na własnym terenie. We wcześniejszych 10 meczach nieco lepiej radziła sobie drużyna z Rzeszowa, która wygrała 4 z nich – pozostałe wyniki to 4 remisy i 2 zwycięstwa Olimpii.
Do sobotniego meczu Olimpia przystąpi na pewno bez jednego ze swoich młodzieżowców, czyli Łukasza Sarnowskiego, który w Lublinie został ukarany swoją czwartą żółtą kartką w tym sezonie. Więcej problemów kadrowych będzie miała tym razem Stal, bo za napomnienia ze starcia z Sokołem Ostróda pauzować muszą Łukasz Góra oraz Bartłomiej Poczobut, czyli podstawowi gracze w zespole trenera Myśliwca.
Na kolejne ligowe punkty liczy pewnie Sokół, który w Ostródzie zagra z Radunią Stężyca, czyli zespołem mocnym jesienią, ale sporo słabszym na początku wiosny. Pierwszy okres gry beniaminka zwiastował spore szanse na grę w barażach, jednak w 2022 roku zespół ze Stężycy zaliczył spory falstart i przegrał wszystkie 3 wiosenne mecze – 0:3 z Chojniczanką, 0:2 z KKS-em Kalisz i 1:3 z Wigrami Suwałki. Po tych porażkach Radunia nieco osunęła się w tabeli i na ten moment zajmuje 10 miejsce z dorobkiem 32 punktów oraz bilansem bramkowym 36:37 i, co ciekawe, jest obok Chojniczanki najmniej kompromisowym drugoligowcem, bo tylko 2 razy dzieliła się punktami ze swoimi rywalami. Drużyna prowadzona przez trenera Letniowskiego zdecydowanie gorzej radzi sobie w roli gościa, gdyż zdobyła w ten sposób tylko 10 z 32 punktów, na co składają się tylko 3 zwycięstwa, remis i aż 7 porażek. Jesienny mecz obu ekip był jednym bezpośrednim starciem o punkty w historii i zakończył się zwycięstwem Raduni – na listę strzelców wpisali się wówczas Janusz Surdykowski i Radosław Stępień.
W sobotnim meczu mocno osłabiony będzie na pewno Sokół, ponieważ z powodu nadmiaru żółtych kartek trener Figurski nie będzie mógł skorzystać ze swojego kluczowego zawodnika, czyli Patryka Skóreckiego. Większy komfort ma w tym momencie szkoleniowiec gości, gdyż żaden z jego zawodników nie jest zmuszony do jednomeczowej pauzy, zatem do dyspozycji będą m.in. najlepszy strzelec zespołu w osobie Wojciecha Łuczaka oraz grupa piłkarzy mających za sobą grą na Warmii i Mazurach, czyli Janusz Surdykowski, Radosław Stępień czy Damian Szuprytowski.
rys
Zostań fanem!
Najnowsze artykuły
Więcej z kategorii
Najpopularniejsze w ostatnim tygodniu
Najczęsciej komentowane w ostatnim tygodniu
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!