Na olsztyńskim Euro nie zabraknie prawdziwej gwiazdy

Blisko 200 chłopców zagra w niedzielę w XIV Turnieju Piłki Nożnej Dzikich Drużyn Naki-Gol, który w tym roku odbędzie się jako małe mistrzostwa Europy.

— Co roku impreza odbywa się albo jako mała Liga Mistrzów, albo małe mistrzostwa świata, albo właśnie małe Euro — tłumaczy Andrzej Nakielski, prezes szkółki piłkarskiej Naki i organizator turnieju. — Mamy uroczystą ceremonię losowania, a cała impreza będzie się odbywać tym samym cyklem, co prawdziwe mistrzostwa Europy. Chłopcy dostaną też koszulki państw, które będą reprezentować i myślę, że - jak co roku - emocje będą ogromne.

Losowanie imprezy już dziś o godzinie 19.00 w auli 100E Olsztyńskiej Szkoły Wyższej im. Józefa Rusieckiego. Obecność podczas ceremonii zapowiedział nawet... Adrian Mierzejewski, wychowanek Naki, który w tym roku został najlepszym zawodnikiem Ekstraklasy i stał się liderem piłkarskiej reprezentacji Polski.

— Wiem, że w takim wieku, w jakim są ci chłopcy, myśli się inaczej, ale naprawdę wyniki nie są na tym etapie najważniejsze — twierdzi "Mierzej". — Chodzi o to, by sprawdzić się na tle innych i przeżyć coś fajnego. To czas, kiedy zawiera się przyjaźnie na całe życie i uczy się podstaw futbolu.
W olsztyńskim Euro 2012 zagra 21 drużyn w dwóch kategoriach wiekowych (rocznik 2000 i młodsi oraz rocznik 2002 i młodsi). Drużyny będą liczyć po ośmiu zawodników i maksymalnie dwóch rezerwowych, a mecze mają trwać po 12 minut.

— Początkowo planowaliśmy, że w imprezie weźmie udział 20 zespołów, ale nie chcieliśmy nikomu odmawiać i powiększyliśmy stawkę do 21 drużyn — mówi Nakielski. — Emocje będą na pewno, bo w tym wieku dzieciaki bardzo przeżywają swoje mecze. Do zmagań w młodszej kategorii wiekowej zgłosiło się nawet dwóch pięciolatków.

PG