Sokół Ostróda nie sprawił niespodzianki w 3. kolejce II ligi i przegrał 3 spotkanie z rzędu. Tym razem podopieczni Jarosława Kotasa przegrali na własnym stadionie 0:2 z KKS-em 1925 Kalisz.
Sokół Ostróda do tego spotkania przystępował w nienajlepszych nastrojach, bo miał za sobą dwie ligowe porażki i do tego zespół nie strzelił żadnego gola. Promyk nadziei na poprawę gry dawał zakontraktowany przed meczem hiszpański pomocnik Arturo Lías, ale jeden zawodnik nie wygra przecież całego spotkania.
W poprzednich dwóch spotkaniach Sokół zawsze bardzo szybko tracił bramki. Teraz w odróżnieniu od innych spotkań Sokół tracił gole dopiero po pierwszych trzydziestu minutach gry, co jednak ostatecznie dało taki sam rezultat jak wcześniej. Przy odrobinie lepszej gry gospodarze mogli zdobyć bramkę, po której mógłby inaczej się ułożyć mecz. Bliski pokonania bramkarza KKS-u był m.in. Ernest Słupski.
W 33 minucie Sokół zapłacił najwyższy wymiar kary za gapiostwo w polu karnym. Obrońcy Sokoła nie przypilnowali w polu karnym Michała Boreckiego i ten z 7 metrów wpakował piłkę do siatki. Jeszcze przed przerwą KKS podwyższył wynik, Piotr Giel wykorzystał bierną postawę obrońców Sokoła i nie miał problemów wykorzystać dobre dośrodkowanie w pole karne.
- Ta drużyna troszeczkę się zgrywa - zauważa trener Kotas. - My cały czas jesteśmy w przebudowie. W poniedziałek ma się zameldować do nas 2-3 chłopaków. To są mecze ligowe i punkty uciekają, a to powinny być sparingi, a wtedy byśmy wiedzieli co nas boli. Brakuje nam zgrania, monolitu. Ja się w ogóle cieszę, że ta II liga jest, bo ludzie co ją chcieli, ciężko na to pracowali, żeby ją utrzymać. Nie chciałbym żeby to było nasze pożegnalna tourne po II lidze.
W środę szansa na pierwsze punkty w Suwałkach w meczu z miejscowymi Wigrami.
http://dwadozera.pl/Sokol-Ostroda-KKS-1925-Kalisz-02,g1254.html
- Sokół Ostróda - KKS 1925 Kalisz 0:2
0:1 - Borecki (33), 0:2 - Giel (42)
Sokół: Rabin - Flak, Klimek (90 Dowgiałło), Dymerski, Dzięcioł (90 Podgórski) - Rugowski, Stępień, Faltyński, Lías (61 Wasiak), Słupski (75 Drabik) - Skórecki (61 Żyznowski)
rys
rys 2021-08-15 19:18:18 (***.***.***.***) #73879 0:0 zgłoś
Jeśli Kotas twierdzi że zawodnik Śląska 2 Wrocław to wzmocnienie dla Sokoła To brawo dla niego, ja wolał bym już Jankowskiego, sprawdzony lewo skrzydłowy, i na pewno by się wyróżniał tu
do poniżej 2021-08-15 15:09:13 (***.***.***.***) #73875 0:0 zgłoś
Poprzedni sezon "wyczyścił" kasę w klubie. Wszyscy tak się zachłysnęli awansem do II ligi,że wyłączono racjonalne myślenie. Pustki w klubowej skarbonce= miernej jakości gracze. Nie ma szans na pozostanie w lidze,dlatego grajmy tym czym posiadamy. Chłopaki niech wkładają max serducha,zbierają doświadczenie na III ligę.Tam też trzeba coś potrafić, inaczej czekają nas derby powiatu z Huraganem. Przykre to ale prawdziwe.Pozdrawiam
Pretorianin 2021-08-15 12:41:05 (***.***.***.***) #73871 0:0 zgłoś
Oczywiście nie za „Gieremkiem” tylko za Gielem. Przepraszam za pomyłkę.
Pretorianin 2021-08-15 12:33:24 (***.***.***.***) #73869 0:0 zgłoś
Tak jak trener stwierdził, będziemy się męczyć. Niestety, nieraz o tym pisałem i wszyscy o tym wiedzą, że materiał do gry jaki obecnie posiadamy jest mierny. Obrona, chyba obecnie najsłabsza linia to dramat. Jest totalnie bierna (zawodnik z nr 30 biegł do końca za Gieremek i nie wykazał żadnej agresji, poprostu biegł i padła druga bramka). To samo dotyczy naszego bramkarza. Brak reakcji i zaangażowania zarówno w przypadku utraty pierwszej jak i drugiej bramki. Przykro się na to patrzy ale takie jest życie. Brak sponsorów to brak środków finansowych a to oznacza, iż zbliżamy sie do amatorstwa w III lidze. Pozdrawiam wszystkich kibiców.
rys 2021-08-15 10:52:16 (***.***.***.***) #73867 0:0 zgłoś
Gdyby Sokół miał seniora w bramce może by nie było aż tak zle, coś tam by wybronił, ale sobie ubzdurali juniora jak by ich mało było w polu