Wysoka wygrana Concordii z Huraganem, zwycięstwo Znicza z liderem oraz pogorszenie się sytuacji w tabeli GKS-u – tak w skrócie wyglądała ostatnia kolejka naszych zespołów w trzeciej lidze. Czy w ten weekend zespoły z Wikielca i Elbląga przybliżą się do utrzymania, czy też raczej zmniejszą swoje szanse na zachowanie ligowego bytu?
ZAŁÓŻ KONTO W FORBET I SKORZYSTAJ Z BONUSU DO 2250 PLN ORAZ DWÓCH TYGODNI GRY BEZ PODATKU.
RYWAL CONCORDII: KS KUTNO
Wygrywając z Huraganem Concordia z pewnością złapała oddech i wciąż pozostaje w grze o utrzymanie, jednak aby zrealizować ten cel musi punktować do końca sezonu – pierwsza okazja już dziś, jednak rywalem będzie najlepsza ekipa z grupy spadkowej. KS Kutno zimą dokonał kilku ciekawych wzmocnień i choć nie załapał się do czołowej ósemki, to dość pewnie zapewnił sobie utrzymanie i swój cel jako beniaminek zrealizował. Pokonać zespół trenera Dominika Tomczaka jest w ostatnim czasie bardzo trudno, bo w 10 meczach zdarzyło się to tylko jeden raz i dokonał tego Pelikan Łowicz – pozostałe wyniki to 6 zwycięstw i 3 remisy, w tym seria 7 meczów bez porażki. Kutno jest w tej chwili na 9 miejscu w tabeli (pierwsze w grupie spadkowej) z dorobkiem 51 punktów oraz bilansem bramkowym 48:39.
Obie ekipy będą musiały mierzyć się w tym spotkaniu bez kilku zawodników, a większe kłopoty nękają aktualnie gości. Trener Tomczak nie będzie mógł skorzystać z Kamila Wielgusa (8 żółtych kartek), Bartosza Bujalskiego oraz Kamila Rokosza (o ich absencji informuje klubowy kanał na Facebooku), a pod znakiem zapytania stoi występ Łukasza Brozia, którego dopadła w ostatnim czasie choroba. Trener Concordii ból głowy ma nieco mniejszy, bo z gry wyłączeni będą pauzujący Paweł Pelc oraz Dominik Pawłowski, a o ewentualnych urazach jak na tą chwilę nic nie wiadomo.
FORBET: JAKIE SĄ KURSY NA MECZ CONCORDIA ELBLĄG – KS KUTNO?
- Wygrana Concordii: 2.45
- Remis: 3.40
- Wygrana Kutna: 2.45
- Concordia wygra lub zremisuje: 1.42
ZAŁÓŻ KONTO W FORBET, SKORZYSTAJ Z BONUSÓW STARTOWYCH I OBSTAW WYNIK MECZU CONCORDIA ELBLĄG – KS KUTNO.
RYWAL HURAGAN: URSUS WARSZAWA
Nie zmieniła się sytuacja w tabeli Huragana po ostatniej kolejce i raczej nie zmieni się ona również teraz, bo morążan czeka wyjazd do będącego w mocnym gazie Ursusa. Niedawno pogromca Wikielca wyróżnia się naprawdę świetną formą w ostatnich tygodniach, bo przegrał tylko 1 z 10 ostatnich meczów i ma serię ośmiu meczów bez porażki, z czego aż 7 to zwycięstwa. Po rundzie jesiennej warszawianie spisywani byli na straty, jednak świetna dyspozycja przyniosła wymierny efekt w postaci punktów, dzięki czemu mocno podskoczyli oni w tabeli i są tym samym bardzo blisko utrzymania. 10 miejsce (2 w grupie spadkowej), 47 punktów oraz bilans bramkowy 45:40 pokazują, że faworyt w tym spotkaniu jest raczej oczywisty i, niestety, nie będzie to nasz reprezentant z Morąga. W szeregach Huragana z pewnością w ciemno wzięto by wynik z jesiennego meczu obu ekip, kiedy padł bezbramkowy remis – kto wie, czy goście nie zmobilizują się i spróbują w końcu przełamać serię meczów bez wygranej.
Trener Bogdan Jóźwiak na mecz z Huraganem będzie miał do dyspozycji zapewne pełną kadrę, ponieważ kartkujący w Łowiczu nie będą musieli pauzować i raczej zagrają w piątkowym starciu. Jeden zawodnik wypadł z kolei szkoleniowcowi zespołu z Morąga – 8. i 9. kartkę w tym sezonie zobaczył Jakub Stankiewicz, czyli podstawowy młodzieżowiec.
FORBET: JAKIE SĄ KURSY NA MECZ URSUS WARSZAWA – HURAGAN MORĄG
- Wygrana Ursusa: 1.27
- Remis: 4.40
- Wygrana 10.50
- Huragan wygra lub zremisuje: 3.85
RYWAL ZNICZA: LEGIONOVIA LEGIONOWO
Kolejna seria czterech meczów bez wygranej przerwana – tym razem Znicz niespodziewanie pokonał lidera z Grodziska Mazowieckiego i z pewnością złapał oddech na ostatnie kolejki tego sezonu. W najbliższy weekend zespół trenera Ryszarda Borkowskiego podejmie kolejny klub z okolic Warszawy, czyli walczącą o pozostanie na podium Legionovię. Ekipa z Legionowa w ostatnich tygodniach spisuje się…różnie – 4 zwycięstwa, 1 remis i 5 porażek pokazują, że nie można tu mówić ani o serii dobrych wyników, ani o kryzysie związanym z kolejnymi porażkami. Patrząc na samą tabelę, to faworytem powinni być goście, którzy są w tej chwili na 3 pozycji z dorobkiem 55 punktów i bilansem bramkowym 52:42. W tym sezonie obie ekipy spotkały się już dwukrotnie i za każdym razem mieliśmy różnicę tylko jednego gola - najpierw w październiku lepszy był Znicz, który wygrał 2:1 (bramkę dla gospodarzy zdobył Koziara, zaś dla gości Kalinowski oraz Ruszczyk), a w kwietniu 3:2 zwyciężyła Legionovia po bramkach Kluski, Zjawińskiego i Koziary (dla Znicza trafiali Fiedorowicz i Kosiński).
Legionovia w ostatniej kolejce przegrała wysoko z Polonią Warszawa (1:5), jednak grała w tym meczu mocno osłabiona z powodu nadmiaru żółtych kartek – w tamtym spotkaniu zabrakło Marcina Kluski (8 strzelonych bramek) oraz, przede wszystkim, Andrzeja Trubehy, który ma na koncie 16 bramek i jest w tej chwili chyba najlepszym piłkarzem zespołu z Legionowa. Obaj zawodnicy będą do dyspozycji trenera w meczu ze Zniczem, dlatego ze strony tej dwójki oraz Dariusza Zjawińskiego i Patryka Koziary można spodziewać się największego zagrożenia. Jeśli chodzi o Znicz, to żaden z zawodników nie będzie musiał pauzować z powodów dyscyplinarnych, co z pewnością daje trenerowi Borkowskiemu spory komfort przy ustalaniu wyjściowego składu na sobotnie spotkanie.
FORBET: JAKIE SĄ KURSY NA MECZ ZNICZ BIAŁA PISKA – LEGIONOVIA LEGIONOWO?
- Wygrana Znicza: 2.60
- Remis: 3.55
- Wygrana Legionovii: 2.25
- Znicz wygra lub zremisuje: 1.50
W MOMENCIE PUBLIKACJI KURSY NA TO SPOTKANIE NIE BYŁY JESZCZE DOSTĘPNE.
RYWAL WIKIELCA: RKS RADOMSKO
Nie udał się GKS-owi powrót na swoje boisko – zespół spod Iławy minimalnie przegrał 0:1 z Błonianką Błonie i z pewnością nie jest to dobra wiadomość biorąc pod uwagę sytuację w tabeli. Teraz o przełamanie po dwóch porażkach łatwo nie będzie, bo przeciwnikiem zespołu Łukasz Suchockiego będzie RKS Radomsko, czyli zespół równie znajdujący się w strefie spadkowej, jednak mający spore ciśnienie na pozostanie w trzeciej lidze. Drużyna prowadzona przez trenera Roberta Szwarca przeszła zimą spore przemeblowanie, jednak jak na razie nie przekłada się to na wybitnie lepsze rezultaty, czego efektem jest dopiero 16 miejsce i ciągła walka o pozostanie na tym poziomie. Mimo, że miejsce w tabeli jest dość odległe, to ostatnie wyniki RKS-u pozwalają nie tracić nadziei, bo ekipa z Radomska jest niepokonana od pięciu spotkań notując 2 wygrane i 3 remisy. Jak już wspomnieliśmy, najbliższy rywal Wikielca zajmuje 16 miejsce w tabeli z dorobkiem 42 punktów (2 więcej od klubu spod Iławy) oraz bilansem bramkowym 50:42 – więcej bramek wśród ekip grupy spadkowej ma na koncie tylko Błonianka Błonie. Jesienią w bezpośrednim starciu tych zespołów lepszy był RKS, który wygrał u siebie 2:0 po bramkach Maksyma Kventsara oraz Daniela Kraski.
Jeśli chodzi o sytuację kadrową, to żaden z trenerów nie będzie musiał martwić się o braki spowodowane kartkami, gdyż wszyscy zawodnicy będą uprawieniu do gry w tym spotkaniu. Dla Wikielca dobrą wiadomością będzie z pewnością powrót do składu podstawowego młodzieżowca w osobie Filipa Wójcika, który w starciu z Błonianką musiał odbyć jednomeczową pauzę.
FORBET: JAKIE SĄ KURSY NA MECZ GKS WIKIELEC – BŁONIANKA BŁONIE?
- Wygrana Wikielca: 2.25
- Remis: 3.65
- Wygrana Radomska: 2.55
- Wikielec wygra lub zremisuje: 1.39
W MOMENCIE PUBLIKACJI KURSY NA TO SPOTKANIE NIE BYŁY JESZCZE DOSTĘPNE.
rys
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!