Żeby zachować jeszcze cień szansy na awans z drugiego miejsca Stomilanki musiały pokonać w niedzielę Tarnovię Tarnów. Tak się nie stało, gdyż drużyna Dariusza Maleszewskiego plany gry w Ekstralidze będzie musiała odłożyć przynajmniej na kolejny sezon. Tarnovia pokonując KKP Stomilanki 3:1 zapewniła sobie awans.
W rundzie jesiennej lepsza była Tarnovia. Rywalki olsztynianek od sezonu 2017/18 grają na zapleczu Ekstraligi. Przed reorganizacją rozgrywek Tarnów zajmował czołowe lokaty w lidze - kolejno drugie, czwarte oraz trzecie. Komplet punktów uzyskany w Olsztynie pozwalał przyklepać promocję o klasę wyżej drużynie Michała Jarząba na trzy kolejki przed końcem sezonu.
Pierwszego gola Tarnovia strzeliła w 19. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka po strzale głową Alicji Duszyk wylądowała na poprzeczce bramki Marty Kaźmierczak. Uderzenie próbowała dobić Katarzyna Białoszewska, lecz strzał z kilku metrów został zablokowany. Dobitka Gabrieli Gębicy okazała się celna i Tarnovia prowadziła 1:0. Bramkarka Stomilanek musiała po niecałych dwudziestu minutach później wyciągać piłkę z siatki po raz drugi. Olsztynianki straciły piłkę podczas rozgrywania akcji na prawym skrzydle. Po przechwyceniu piłki dwie zawodniczki lidera tabeli wymieniły kilka podań i ostatecznie Klaudia Kubaszek ładnym uderzeniem sprzed pola karnego pokonała Martę Kaźmierczak po raz drugi. Tarnovia kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu drugiej części gry podwyższyły rezultat. W środku boiska piłkę straciła Chinonyerem Macleans. Ostatecznie zawodniczka Tarnovii prostopadle zagrała w kierunku Katarzyny Białoszewskiej. Ta zwyciężyła w pojedynku z defensywą Stomilanek, ominęła wychodzącą z bramki Martę Kaźmierczak i mimo uderzenia z ostrego kąta oraz otarcia się o słupek piłka znalazła się w bramce. W 86. minucie w polu karnym Tarnovii sfaulowana została Katarzyna Kałużna, a rzut karny wykorzystała Krystyna Sivakova.
Dariusz Maleszewski (trener Stomilanek): - Tarnovia na początku pdoeszła wysokim pressingiem próbując rozbijać ataki już na naszej połowie. Mój zespół starał się w drugiej połowie przeważać. W ciągu dwóch minut drugiej połowy były dwie fajne sytuacje, lecz zabrakło wykończenia. Chwilę później Tarnovia podwyższyła rezultat. Szanse na awans przekreślił chyba mecz z Polonią Środa Wielkopolska, który przegraliśmy 2:3. Jesteśmy jednym z najmłodszych zespołów w lidze. Czasami było widać, że brakowało doświadczenia. Być może ten sezon pokazał, że to doświadczenie zaprocentuje w przyszłości. Szykują się zmiany kadrowe.
Adriana Rosiak (Stomilanki): - Bardzo bolesna porażka. Zabrakło chyba zaangażowania, bo należało zagrać nie na sto, lecz nawet sto dwadzieścia procent, gdyż był to najważniejszy mecz sezonu. Po raz kolejny ucieka nam awans. Zespół cały czas zmienia się, przychodzą i odchodzą zawodniczki. Trzeba będzie na nowo budować zespół. Mam nadzieję, że za rok awansujemy, bo fajnie, gdyby w Olsztynie była Ekstraliga.
Olsztynianki zajmują 4. miejsce w tabeli. Do końca sezonu pozostały jeszcze dwa spotkania - wyjazdowe starcie z UKS-em SMS II Łódź oraz domowe spotkanie z Resovią.
---
Rezultaty 20. kolejki I ligi kobiet:
- Sportowa Czwórka Radom - Trójka Staszkówka/Jelna 3:0
- Polonia Środa Wielkopolska - Praga Warszawa 3:1
- Stomilanki Olsztyn - Tarnovia Tarnów 1:3
- Rekord Bielsko-Biała - UKS SMS II Łódź 1:0
- Pogoń Tczew - SWD Wodzisław Śląski -:- goście nie dojechali
- Piastovia Piastów - Resovia 0:3 (wo)
- KKP Stomilanki Olsztyn - Tarnovia Tarnów 1:3 (0:2)
0:1 - Gębica (19), 0:2 - Kubaszek (38), 0:3 - Białoszewska (47), 1:3 - Sivakova (88)
KKP: Kaźmierczak - Tkaczyk, Szóstko (46 Grzesik), Rosiak, Mazurkiewicz, Krech, Augustyniak, Sivakova, Macleans (84 Zawistowska), Kałużna, Trofimiuk
Tarnovia: Syrek - Krawczyk (46 Dudziak), Gębica, Derus, Wałaszek, Trytek, Szostak, Białoszewska (75 Wzorek), Kubaszek, Duszyk (62 Skrzyniarz)
rys
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!