1:2 przegrał Stomil Olsztyn z Zagłębiem Sosnowiec, w meczu 21. kolejki Fortuna I Ligi. Olsztynianie prowadzili od 3. minuty po karnym wykorzystanym przez Jakuba Mosakowskiego, a potem stracili dwie bramki po rzutach rożnych a katem Stomilu okazał się João Oliveira.
Do składu po pauzie za czerwoną kartkę wrócił Janusz Bucholc, a trener Adam Majewski dokonał kilku zmian w składzie, tak jak zapowiadał na przedmeczowej konferencji. Na lewym wahadle wyszedł od pierwszej minuty Jakub Mosakowski, w środku w miejsce kontuzjowanego Macieja Spychały znalazł się Krystian Ogrodowski. W wyjściowej jedenastce pojawił się też Hubert Szramka.
Mecz, tak samo jak w sezonie 2017/18, zaczął się idealnie dla Stomilu i niestety podobnie skończył. Już w pierwszej minucie Wojciech Łuczak wpadł w pole karne po dalekim, prostopadłym podaniu po przechwycie i starał się z obrońcą Zagłębia Dawidem Ryndakiem i sędzia podyktował "jedenastkę", pewnie wykorzystaną przez Jakuba Mosakowskiego. Stomil chciał iść za ciosem, jednak z minuty na minutę oddawał inicjatywę, dając zepchnąć się do obrony. Skorzystali z tego gospodarze i już w 34. minucie odrobili straty po rzucie rożnym wykorzystanym przez João Oliveirę.
Jeszcze przed przerwą Stomil mógł ponownie wyjść na prowadzenie, ale dobre uderzenie Adriana Szczutowskiego w świetnym stylu wybronił bramkarz Zagłębia Szymon Frankowski, który zadebiutował w tym meczu w barwach sosnowiczan.
Gospodarze zaczęli z kolei idealnie II połowę, bo już w 47. minucie João Oliveira jeszcze raz dokonał tej samej sztuki, przepchnął Mosakowskiego i głową skierował piłkę do bramki Michała Leszczyńskiego, ponownie po rzucie rożnym. Stomil niby walczył, ale grał niechlujnie, bez pomysłu i bez zaangażowania. Nie udało się doprowadzić do remisu i trzecia porażka z rzędu i czwarta w rundzie wiosennej stała się faktem.
Adam Majewski, trener Stomilu Olsztyn powiedział na pomeczowej konferencji:
- Nie ma o czym mówić, przegraliśmy spotkanie. Moze nie na własne życzenie, bo mecz ułożył nam się idealnie bo praktycznie od pierwszej minuty prowadziliśmy 1:0, czyli lepiej być nie mogło. Przed meczem uczulaliśmy, że zespół Zagłębia jest bardzo groźny przy stałych fragmentach gry i po takim elemencie rywal wyrównał. Przy stanie 1:0 mieliśmy jeszcze sytuacje na podwyższenie, szkoda , że się nie udało. Wyszliśmy zmobilizowani na drugą połowę, powtarzaliśmy w szatni, że nie możemy stracić kolejnej bramki po stałych fragmentach gry. Stało się inaczej, brak koncentracji, bo nie da się tego inaczej wytłumaczyć. Staraliśmy się wyrównać, walczyliśmy do końca, niestety nie udało się i przegraliśmy, sami sobie utrudniamy sytuację. Gramy z drużynami, które są w tabeli za nami i ten dystans się zmniejsza. Za tydzień mamy kolejny mecz z Sandecją, bardzo ważny i kolejny z GKS-em Bełchatów. Te mecze bezpośrednie musimy zacząć wygrywać i punktować, żeby zachować spokojną sytuację i w spokojny sposób się utrzymać, bo taki jest cel.
Kolejne spotkanie Stomil zagra 3. kwietnia o godz. 14, kiedy to podejmie na własnym boisku Sandecję Nowy Sącz.
Zapisz konferencji prasowej:
- Zagłębie Sosnowiec - Stomil Olsztyn 2:1 (1:1)
0:1 - Mosakowski (3 k), 1:1, 1:2 - João Oliveira (34, 47)
Stomil: Leszczyński - Bucholc (74 Sierant), Byrtek, Remisz, Carolina, Mosakowski (74 Straus) - Szramka (56 Hinokio), Skrzypczak (64 van Huffel), Ogrodowski (74 Tecław), Łuczak - Szczutowski.
zorro 2021-03-28 15:31:57 (***.***.***.***) #72752 0:0 zgłoś
Najbardziej jest przykro, że prawdziwych dziennikarzy sportowych w Olsztynie już nie ma. Zobaczcie nikt nie robi wywiadów z Brańskim, Lechem, nie zadaje trudnych pytań. Nikt nie uwamia się na rozmowę z Grzymowiczem i nie drąży tematu stadionu. Dlaczego w jedynym mieście prawie 200 tys. nie ma stadionu z prawidziwego zdarzenia?, dlaczego nie robi się obiecanych remontów?, co z modernizacją trybuny?, miała się rozpocząć w ub. roku, po co wydano kupę pieniędzy na projekt stadionu, którego nie zamierzano budować??? Ten marazm to też wina braku dziennikarzy...
zorro 2021-03-28 14:51:27 (***.***.***.***) #72751 0:0 zgłoś
Lech pokaż że jesteś prezes a nie figurant. Treneiro out, moze być asystentem. Wstrząs potrzebny. Prezes Brański i Lech tego nie ogarniają, a Stomil coraz bliżej 2 ligi!
Adam 2021-03-28 14:48:46 (***.***.***.***) #72750 0:0 zgłoś
Brański reaguj póki czas. Majewski won. Do dymisji Grzegorz także Lech, że nie zwolnił trenera już po meczu z Widzewem. W czerwcu pożegnać kilku grajków bo reprezentują poziom trzecioligowy i brak im woli walki. Stomil to zespół który zawsze walczył a tu nic!
Każdemu w/g zasług 2021-03-28 13:35:17 (***.***.***.***) #72749 0:0 zgłoś
Stomil wszedł na kurs do drugiej ligi Nie ma co ukrywać jest to najsłabszy zespół w I lidze.QUZ
Ccc 2021-03-28 13:27:54 (***.***.***.***) #72748 0:0 zgłoś
Jeśli niezdobedziemy w 3 najbliższych meczach 9 punktów Majewski out
Kibic STOMILU 2021-03-28 00:22:31 (***.***.***.***) #72744 0:0 zgłoś
Majewski out !!!!!!