Pospieszyły się niektóre media podając informację, że Adrian Mierzejewski podpisał już nowy kontrakt z warszawską Polonią. – Jeszcze nie przedłużyłem – informuje dwadozera.pl główny zainteresowany.
Spory szum zrobił się ostatnio wokół Adriana Mierzejewskiego. Najpierw ogłoszono, że piłkarz sezonu polskiej Ekstraklasy otrzymał podobno bardzo konkretną ofertę z tureckiego Trabzonsporu i jeszcze kilka innych ciekawych propozycji, a kilka dni później podano informację, że „Mierzej” przedłużył kontrakt z Polonią.
Problem w tym, że na ten temat milczy oficjalna strona stołecznego klubu, a informacji zaprzecza sam piłkarz.
- Jeszcze nie podpisałem – poinformował SMS-em dwadozera.pl Adrian, który przebywa z reprezentacją na zgrupowaniu przed meczami z Argentyną i Francją.
Mimo to sprawa wydaje się już przesądzona. Na czwartkowej konferencji prasowej Polonii Józef Wojciechowski, właściciel klubu z Warszawy, odpowiadając na pytanie jednego z dziennikarzy, stwierdził: - Adrian Mierzejewski na dzień dzisiejszy przedłużył umowę o następny rok, czyli ma dzisiaj ważną umowę na trzy lata. Umowa została przedłużona w ostatnich dniach.
Nieco więcej światła na sprawę rzuca, choć również enigmatycznie, Marian Mierzejewski, ojciec piłkarza.
- Jeżeli ktoś podaje takie informacje, to musi być to prawda… - wyjaśnia Mierzejewski-senior. Po chwili precyzuje jednak: - Adrian rozmawiał na temat przedłużenia i wszystko już uzgodnił. Może czegoś jeszcze brakuje do oficjalnego podpisania umowy, ale o szczegółach trudno mi mówić. Adrian jest teraz w Warszawie, a ja w Olsztynie. To on rozmawiał z klubem. Wiem tylko, że dotychczas miał kontrakt dwuletni, a teraz będzie mieć trzyletni, do 2014.
- Jego odejście do zagranicznego klubu wciąż jest możliwe – dopytujemy.
- To już decyzja klubu. Wszystko jest możliwe… - odpowiada tajemniczo Marian Mierzejewski.
Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!